Skala atrakcyjnosci 1-10 Ile dalabys/dalbys sobie ?

15

obiektywna i traktuje temat powaznie, 3 bez mejka i fryzury, 4 jak sie odstawie na impreze

ej, kto sie pode mnie podszywa? mam ladna pupe, moze nie duza ale ladna i gole sie

W porównaniu do innych miliardy bilionów

to ja powaznie 6 bez makijazu i innych ulepszen a 7 z ulepszeniami

6

Silne 9 :P

moze 8, czasem 10, czasem 2 ;) nie wiem :P

Klepopatra Egipt to brzydka dziewucha. Znam ją.

Bez makijażu 2, z makijażem 5 :D jakbym poćwiczyła nogi i tyłek to może do 6 bym dociągnęła :)

6-8, przy czym 6 - po nieprzespanej nocy, prosto z łóżka, 8 - wyspana, opalona, ładnie umalowana i ubrana :p

wychodze codziennie, nikt nie ucieka ;) wrecz przeciwnie

Jestem w powaznym wieku ale wiem , ze tylko sie rozbiore to mezczyzna caluje mnie w najskrytsze miejsca mojej myszki.Bardzo lubie poznawac mezczyzn zwlaszcza tutaj.

Ceriela juz cie kocham podaj swoj numer chce zadzwonic i umowic sie na spotkanie

No z tym wyjściem bez makijażu to byłby dobry pomysł - nagle zatłoczony autobus zrobiłby się pusty :D Ale wolę nie straszyć jednak :P

jakieś 5/10... nie podoba mi się mój nos (za długi) zęby (kościec nie jest idealnie biały) figura (zbyt łatwo łapię nadprogramy w środku, znaczy się uda, tyłek i brzuch) a ciężko je zrzucić ogólnie wiele rzeczy mogłoby być ładniejsze, może ciemną nocą bym nie straszyła, ale sama sobie nie bardzo się podobam (co ciekawe, mężczyznom się z reguły bardzo podobam:-o nie wiem co oni we mnie widzą:-o serio)

dalabym sobie 9, 8 za twarz, a na reszte ciala 6. mam pewne mankamenty ktorymi musze sie zajac :/

jak bylam na studiach to prowadzacy cwiczenia nie stawial ocen za kolosa dopoki nie sprawdzil wszystkim.najslabszy i najlepszy wynik ustawial skale w grupie.zalezy wiec od punktu odniesienia, wsrod naprawde szpetnych wyciagnie sie i na 7 , wsrod modelek 1 to za duzo.osobiscie czuje sie piekniejsza bedac w anglii, tam z mojego 2 bedzie 6

6

zero skoro jestem prawiczkiem :O

W tej chwili 6/10, za 2 miesiące 8/10, a za pół roku 9/10, bo wiadomo , że 10/10 nie istnieje :)

Jak mam zły dzień to 5-6, jak dobry to 7-8 :P

10/10, a wszystkich, którzy uważają że nie zasługuję na tyle, wtrącam do piekła na wieczność

7/10 czasem jakać brzydka laska spojży czy nawet zagada. Powodzenie u prawdziwych lahonów mają tylko ci z 10/10 ewentualnie jeszcze 9/10 na wiejskiej imprezie. Reszta musi szeleścić Jegiełłem i odwalać popisówy

-10:)