Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość za malo czy nie

mamy 7 tys. a nam nie starcza czy jestesmy niegospodarni?

Polecane posty

Gość za malo czy nie

Niby dużo kasy, ale przy dzisiejszych cenach... Ja zarabiam 3 tys, maz 4 tys, mamy psa, dzieci brak. wydatki to mniej wiecej: -1500zl jedzenie (niby tylko w domu, mamy tez ogrodek, mroze pozostalosci, nic nie wyrzucam, miesa nie jemy codziennie, kupuje duze opakowania w marketach i dyskontach ale jednak tyle tego idzie...) - 2 000 zł paliwo - mieszkamy na glebokiej wsi z dala od cywilizacji, do pracy daleko, do szkoly daleko, poza tym w pracy jest sporo jezdzenia (czesc wracaja, wliczam to w dochody) - 1000zl oplat stalych - wiadomo ze raz mniej raz wiecej, wliczam tu media, opal (drewno, kupujemy z lasu sami rabiemy itp), podatki itp - 1000 idzie na dom bo sie urzadzamy (wprowadzilismy sie 8 mies. temu), kupujemy meble, wyposazenie, mnostwo roznych potrzebnych rzeczy jak firanki, posciele itp ale wcale nie jakos duzo - mam teraz 4 zmiany recznikow i 3 zmiany poscieli, firanki/zaslonki tylko na niektore okna wiecej niz 1 zmiana, no ale zaczynamy od zera. Ostatnio kupilismy np. 2 obrudy bo do tej pory nawet w sweita jedlismy na golym stole - 500 idzie na odziez, kosmetyki i takie tam. Rzadko kupuje ciuchy, raczej ze szmateksu, kosmetyki tez rzadko, realizuje plan "denko" czyli nie kupuje nowego poki stare sie nie skonczy, nie maluje sie przesadnie wiec tylko tusz i podklad, starczaja na pol roku - 500 na rozne wydatki typu idziemy na wesele to trzeba dac prezent, prezenty na swieta, urodziny, jakies nagle wydatki zwiazane ze zdrowiem, poza tym karma dla psa, wtetrynarz. - 500 miesiecznie moje czesne, dodatkowo dojazdy ujęte w cenie paliwa (jezdze 3-4 razy w miesiacu po 300km w zwiazku ze studiami) No i niby tyle kasy a na koniec meisiaca nic nie zostaje. Odkladamy tylko premie. A niektorzy za to utrzymuja całe rodziny i też biedy nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za malo czy nie
dodam, że staramy się żyć oszczędnie. Ja pochodzę z biednej rodziny, do wszystkiego doszłam cieżką praca i bardzo szanuję pieniądze i nie chcę żyć ponad stan Oszczędzamy prąd (swietlowki energooszczedne, sprzety kupujemy A++) i za dom 210m2 placimy tylko 130zl na miesiac. Oszczedzamy wode, gaz (butla starcza na ponad kwartal, a codziennie gotuję), co sie da. Mam wielki szacunek do jedzenia (bo w dziecinstwie niraz nie miałam co jeść...) i nigdy nic nie wyrzucam. Wszystko mrożę, przetwarzam itp. Mamy ogrod wiec w sezonie nie kupujemy warzyw i cos na zime nieraz zostanie. Jestesmy milosnikami ksiazek ale kupujemy w antykwariatach (zaraz ktos powie, zeby wypozyczac - uprzedzam, ze interesujaca nas tematyka nie jest dostepna w bibliotekach). Naprawde jak moge to oszczedzam. Jak mam sobie kupic sukienke, to wole np. kwiatki do domu (wiekszosc sialam z nasion bo taniej, ale czesc trzeba kupic gotowe). A tyyyyle kasy idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie dużo wam pali samochód. Co prawda ja mieszkam w mieście, ale mąż pracuje w nieruchomościach- czyli większość dnia, 6x w tygodniu, jeździ z klientami (miasto, korki, więc spalanie wysokie) + nasze prywatne użytkowanie auta, a jestem pewna, że wydaje na paliwo ponad dwa razy mniej niż wy. Może od auta trzeba zacząć przegląd oszczędności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za malo czy nie
nasze samochody palą troche, bo mieszkamy w takim terenie, że bez terenówki zapomnij. Mamy trzeci do jazdy w podróże (normalny kombi nie terenowy) i on pali mało, ale jest sens wytaczać się nim przez te nasze wertepy na asfalt tylko wtedy, gdy tym asfaltem sie troche pojedzie. Miaszmay w przecudnym miejscu, dzikim i pieknym ,jednak jak na kazdym zad*piu jest problem z drogami. Zimą to i terenowka nieraz nie daje rady. A paliwo tankujemy w Rosji zeby było taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za malo czy nie
chcielibysmy sie zdecydowac na dziecko i na pewno nie jedno (zeby nie bylo jedynakiem, a mialo przyjaciela-brata-siostre w zblizonym wieku) ale baoimy sie ze wtedy bedzie krucho z kasą. Ja nie wyobrazam sobie po macieryznskim zostawic dziecka i wrocic do pracy, uwazam ze tak do 2-3 lat powinnam zostac w domu wiec wtedy nie bede miec dochodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 zl idzie wam co miesiąc na weterynaza karme i prezenty???kupuj rodzinie cos tanszego z psem nie trzeba latac do weterynarza co chwile.....staraj sie umawiac na nfz... strasznie duzo wydajecie 1500zl na jedzenie na 2 osoby?? ja wydaje tyle na trzy....i nie raz z tego zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malo kasy czy duzo
no w tych 500zł są rózne wydatki dziwne spadające z nieba, dalam przyklad tych z ostatnich dni, ale sa to tez inne. Zawsze cos sie trafi. nie mowie ze jednorazowo kupuje psu karme za 500zl. Faktem jest ze musi jesc drozsza i byc pod stala opieka weta bo choruje.... Co do jedzenia - przez ostatnie miesiace zbieralam paragony i naprawde bym sama nie powiedziala, ze tyle kasy idzie, ale zarcie dzis strasznie drogie. A krewetki jemy rzadziej niz raz na rok, wolowine tez rzadko bo droga, ogolnie zadnych frykasow... Kupuje glownie w tesco, biedrze, makro i lidlu, czasem wstepuje do malego sklepu ale to jak nie mam wyjscia, ale staram sie tego unikac bo wiadomo ze jest duzo drozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tyle wydaje na 4 osoby,gotuje codziennie.codzien mieso,zupa ,dziennie 35 zlotych.i nuwazam ze w zupelnosci starcza/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga1234565
Hmm, wiesz co rzeczywiście dużo pieniędzy musicie wydawac na utrzymanie. Nie zrozumiem mnie źle, ale przychody moich rodziców oscylują wokół 10.000zł na miesiąc. Opłacają mi i moim dwóm siostrom prywatną szkołą (co miesiąc prawie 1000 zł na osobę), do tego jakieś kursy, korepetycje, basen, siłownię. Co roku wyjezdżamy na wakacje zagraniczne, prócz tego obozy, wypady weekendowe. Kupujemy zawsze rzeczy do jedzenia bardzo dobrej jakości, ale np na targach spożywczych:) Może wracając z pracy przejeżdżasz obok takowego? Tam przeważnie są rozsądne ceny:) Poza tym może rzadziej będziecie jedli na mieście:) Zawsze to jakieś kilkadziesiąt złotych w kieszeni:) Ubieramy się w normalnych sklepach typu zara/esprit/lacoste więc może Wy wydajecie z kolei dużo pieniędzy na markowe ubrania? Czasem zamiast 700zł na spodnie od Hugo Bossa mozna dac 200 w Zarze i uważam, że wyglądają dobrze:) Poza tym spróbuj się zastanowic czy nie wydajecie pieniędzy na jakieś gadżety. Znam ludzi, którzy zawsze mają ipady/maci/kindle/iphony itd. a pożyczają na drinka w pubie...Pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na dwie osoby mamy 1700 zł na miesiąc :) to jest dopiero łamigłówka jak przezyc za to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na paliwo 2000 to chyba czolgiem popierdalacie.... nie pisz tu takich glupot dziecino... i na tej glebokiej wsi 7000 tysiakow wyciagacie, ciekawe z czego???? moze nastepnym razem zacznij slowami"ale mialam piekny sen" a potem to juz pisz co chcesz, nawet o tych 7 tysiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego piętro wyżej masz zupełną racje, ciekawe co to za praca ze tyle zarabia autorka tematu i jej maz heheh, poza tym kto miesiecznie wydaje 1500zl na jedzenie dla dwoch osob no smiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kujwa ,a jakbys miala na 2 osoby renta 628zl i emerytura 830 zl to jakbys zyla,czy zaraz by cie szlag trafil!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slabo czytacie bo pisala,ze duzo dojezdzaja, z wiekszoscia wydatkow bym sie zgodzil ale 500 na psa i 1500 na jedzenie? My wydajemy max 1000 na jedzenie i to nie oszczedzajac i jedzac na miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym takiego kosmicznie nierealnego, że kobieta zarabia 3 koła a facet 4 ???? już nie przesadzajcie od razu krzycząc, że to sen :D a wydatki fakt, spore- 1500 na jedzenie na 2 osoby mając własny ogródek i kupując w dyskontach to za dużo. Rachunki za paliwo miażdżą- no ale skoro chcecie mieć 3 samochody to sie nie powinniscie dziwić, że utrzymanie ich kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 zł co miesiąc na ciuchy i kosmetyki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, gospodarnością, to takie coś trudno nazwać. Ale to i tak wina Tuska, że Wam nie starcza, nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×