dlaczego córka mnie nie kocha? ; ((

ona już jest dorosła, ale chodzi mi ogólnie, zawsze do żony mówiła "mama mateczka mamusia maminka mimi meme " itp. przytulala sie głaskała po rekach i calowala po stopach a mnie podawała najwyżej dłon jak obcej osobie, mówiła tylko per tata nic jej nie zrobiłem mieszkalismy wszyscy razem :((

Hmmmm.... Wiesz czasami warto jest stworzyc sytuacje w ktorej warto delikatnie sprowokowac do rozmowy. Czasami bolesnej rozmowy. Szczera rozmowa dziala cuda a czasami nie wiele moze zdzialac wiele.

przegiales...

a jak ty wyrazales swoja milosc do corki jak byla dzieckiem/

a przytulales corke ? okazywales jej milosc?

nie masz autorytetu, tylko rogi, mozesz sie podlizwac ale dla niej zostaniesz do konca zjebem pod obcasem mamusi, vulgo zwiazales sie z modelowa kafaterianka. :D:D

u mnie nikt nigdy nie mowil "kocham" nie pamietam rpzytulania. Ojciec kaze byc wdzieczna za to ze robil na mnie cale zycie, ciagle p******i o poswieceniu, z********aniu i kasie notabene ktorej fizycznie nigdy nie widzialam, zadnych wakacji, zadnego morza czy gor. Jak chcialam pojechac ze znajomymi na wakcje to nie dali mi ani grosza, do knajpy rzadko 2 zlote na soczek

vulgo? to prawda jest,że nigdy sam jej nie przytulałem, ale jestem facetem to co miałem ją sciskac, gralem z nią w pilke, ucyzlem jezdzic na rowerze, samochodę, wiele sprawnosci jej nauczyclem i dalem duzo pieniedzi to nie wystarczi dziewczyncie ona woli mamusie to moja wina naprawda całowała mama po stopach! moze cie mi ie wierzyć ale ona calujete mamusie w stope, aha zapomnialem dodac, że ja jesem czarnoskory z africi, ale od 35 lat w Europie i od 20 w Polsce cz to ma jakieś znaczenie na to,że mnie nie kocha?

co z tego ze jestes facetem. moj tato mnie zawsze przytulal. moj maz przytula nasza coreczke. pokazales sie od tej strony wiec ciebie teraz tak traktuje. Mame dazy wiekszym uczuciem bo mama ja dazyla. a to ze kase jej dawales -- milosci nie kupisz.

widocznie jestes bezwarosciowym hujem nie ojcem :O mam tez takich samych zasranych starach wyzywajacych mnie i robiacych awantury o wszytko i swiecie przekonanych jacy sa cudowni :O prostym przykladem byl niegdys remon mojego pokoju zrobiony dokladnie tak jak nie chcialem nawet nie kryli ze urzadzaja go poto zeby moc tam przenocowywac godci ( ja w tym czasie spie na korytarzu) a potem swiete oburzenie ze skoro MI remontowali to pownienem po rakach calowac... huj z tym ze MI jesli nie DLA MNIE :O tak samo jak ich o cos kiedys poptrosilem (instrument) to zostalem wysmiany i wyzwany od chorych psychicznie p***bow ale ojciec sam poszedl wybral mi kurs na prawo jazdy kiedy moilem ze NIE CHCE a potem z ryjem do mnie ze jak smialem mu na zlosc nie zdac za pierwszym razem :O alez oczywiscie ja niewdziczny strasznie... aczy ja cie kiedys huju glupi o to prosilem :O nie ty sam przezywales jakto "normalni ludzie zdaja za pierwszym razem i ty tez dasz" oczywiscie wybral tez najgorsza szkole jazdy jaka byla bo musial postawic na swoeim a te proponowane dobre skwitowal ze "tak mowia twoie debile" i co w jego cudnej szkole tylko oszukali na godzinach i jazdach :O ale nieeee on musi robic DLAMNIE ALE POD SIEBIE ty jestes napewno taki sam