Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

MOORLAND- JESTEŚ JESZCZE?

Polecane posty

chciałam Cię pozdrowić, bo mądra z Ciebie dziewczyna i inteligentna i fajnie sie z Tobą rozmawia, więc piszę, bo wiem, że myślisz o mnie, że jestes lekko pieprznięta, a nie lubię, gdy na opak odczytuje się moje intencje;-) co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Hello :) Z tego co napisałaś to nie wiem która z nas jest w końcu pieprznięta, więc uznajmy, że obie na własny sposób :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty czemu uważasz, że jestes pieprznieta? Ja tak o Tobie nie myślę. Układam sobie pewne rzeczy w głowie- wpadłam na tamten temat z ciekawości...byłam ciekawa co ludzie napiszą....bo zawsze analiza odbywa się z jednej perspektywy, a jestem ciekawa jak dyskusja by się toczyła, jakby na to spojrzeć z drugiej strony;-) co słychać? masz pracę? Wiesz co? Ja mam jutro rozmowę na skypie, zaskoczyli mnie, zadzwonili z ofertą, dziś około 19tej. Jestem w szoku. Aplikowałam jakos w czwartek i już cos mam....niezwykłe...oby się udlo, aż humor mi sie poprawil. ojejku...jakbym miała prace, to bym się zajęła czymś, a tak to będzie tylko cafe, cafe, cafe....i dalsze użalanie się nad życiem, wiesz? pomogłoby mi to, praca. sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat Twój ostatni temat był bardzo fajny. Moim zdaniem ładnie podkreślił to na czym nam zależy kiedy mowa o dobrobycie innych (tu dzieci są pierwsze) i naszym własnym (tu już szczęśliwy związek). xxxxx Pracę mam, ale tej chwili okres wakacyjny daje mi po d***e, padam na pysk i nie mogę się własnego urlopu doczekać. Najgorzej, że z partnerem właściwie mijam się w drzwiach, dzisiaj widziałam go dosłownie pół godziny :/ xxxxx Mam nadzieję, że rozmowa się uda - a nawet jak nie to i tak musiałam coś naprawdę dobrego napisać skoro tak szybko odpowiedzieli. Ludzie czasami dziesiątki aplikacji składają i nie ma odzewu. xxxxx Co do mojego pieprznięcia - mam swoje "odchyły od normy" - jak każdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o...ciekawie to ujełaś. nie sądziłam, że komuś sie spodoba ten temat, myślałam, że raczej utwierdzi w przekonaiu was, że coś ze mną nie tak. Nie zaprzeczam temu usilnie, hehe, ale z drugiej strony, ludzie rzadko sa pozytywnie nastawieni do osob, których nie lubią. ok. to fajnie. No ciężko to pewnie się mijać...a ja też się cieszę, że ktoś się odezwał- to zbaczy, że coś się rusza, że jets nadzieja. Gorzej jakby telefon milczał trwale. a tak, nawet jak nic nie wyjdzie, to sam fakt, że jest odzew jest pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosłownie, najgorzej jak nikt się nie odzywa bo to sugeruje, że coś jest nie tak z naszymi kwalifikacjami. Jak po rozmowie nie wyjdzie to trudno - ktoś pewnie lepiej wypadł. To można poprawić w najgorszym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no- właśnie, a ja nastawiałam się na długie i żmudne szukanie pracy....bez odbioru....większosć tak ma. a tu taka mila niespodzianka. zawsze to chociaz mile nastraja;-) jakis urlop masz w tym roku czy nie bardzo? jak lubisz wypoczywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam kilka dni wolnego :) Chociaż w tym roku pewnie nigdzie nie pojedziemy, jak już to na weekend :( Jeżeli chodzi o wypoczynek to lubię wyjazdy typu "jechać zobaczyć coś fajnego" ewentualnie na festiwale muzyczne. Czyli wracam dwa razy bardziej zmęczona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię miejskie rozrywki- ogrody, parki, aquaparki, zabytki, muzea, starówki, kawiarnie, kolorowe koktajle, lubię czytac książki ewentualnie parki krajobrazowe, o....restauracje. lubię tez w sumie chodzić po górach, ale nie takich stromych. i nie długo, bo mi siły wypadają po 4 dniach, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie miasto męczy, ciągnie mnie gdzieś gdzie mogę chodzić na boso (chociaż w ciepłe dni i po mieście tak chodzę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ryzykowałabym chodzenia boso po mieście- szkło plus temperatura chodnika w upał może spalić stópki. kiedyś sie o tym przekonałam w grecji, gdzie wydawało mi się, że dam radę przebiec boso przez ulicę kupić sobie lody. malo mnie motocykl nie potrącił chodzenie boso po tyrawniku lub piasku na plaży, brzegiem morza- cud miód i romantyzm;-) uwielbiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerqwewq
heloiza jakie choroby zdiagnozował u ciebie psychiatra?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×