Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wy tez tak macie w pracy

Kolezanka sie obrazila, bo nie chcialam urlopu przelozyc

Polecane posty

Gość wy tez tak macie w pracy

Nie mam dzieci jeszcze, ale pewnie za dwa lata sie juz zaczne starac. Moze dlatego nie rozumiem albo nie chce zrozumiec tych glupich regul w pracy. Wzielam urlop na sierpien, bo mamy z mezem wykupione wczasy, a kolezanka zla i wsciekla, bo ona chciala gdyz we wrzesniu (tylko wrzesien zostal do urlopu) nie pojedzie nigdzie z dzieckiem, bo chodzi do pierwszej klasy. O co tu chodzi? ja swoj urlop zaklepalam, ze tak powiem juz dawno, bo zostal wlasnie tylko ten nieszczesny sierpien, a ona o to obrazona, bo powinnam ustapic. U was tez tak jest w pracy badz u mezow? U mojego meza nie ma czegos takiego w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peter Olsen
bierzesz miesiac urlopu naraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie, jakbyś chciala wziąć urlop we wrzesniu to zaraz miałaby pretensje, ze bierzesz wrzesien bo wszystko tansze niz w sierpniu a ona biedna musi ten drogi sierpien.... ludziom nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tak jest. Zawsze byłam dyskryminowana, bo nie mam dziecka, to np w Wielką Sobotę czy w Wigilię ja miałam dyżur. Ale teraz jestem w ciąży i inne będą sobie dyskryminować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie sa w dzisiejszych czasach jak piranje :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie jeszcze studiuję, ale u mojego męża w pracy też tak właśnie jest, że ludzie z dziećmi mają pierwszeństwo do urlopu w lipcu i sierpniu...tyle że my też mamy już dziecko i nikt nie patrzy na to że chodzi dopiero do żłobka :) Poza tym tam jest tak, że pracują młodzi z dziećmi jako mniejszość i jakieś 70% osób starszych które już dawno odchowały dzieci i oni sami wolą urlop w czerwcu, maju albo we wrześniu...albo w ogóle kiedy indziej, nie upierają się na wakacje. Co do koleżanki to nie ma racji, mogła dawno zaklepać sobie urlop kiedy chciała, wtedy Ty pewnie musiałabyś przełożyć :) a tak sama sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
nie caly sierpien ale ostatnie dwa tygodnie, pierwsze bierze inne kolezanka z dziecmi. Gdy kazdy wybieral urlop to jej nie bylo, bo byla na zwolnieniu, no ale mogla wczesniej sobie to zaklepac u szefa, a nie teraz ma do mnie pretensje, ze ja wzielam sierpien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
ja dyskryminowan nie jestem bo mi nikt nie kaze brac we wrzesniu wolnego tylko ta kolezanka ma pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech spada na palmę banany prostować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w pracy jest taka zasada, że każdy ma prawo do urlpou latem. I nikt nie dostaje w lecie więcej niż 2 tygodnie, tak żeby każdy mógł iść. A już konkretnie kto w lipcu czy sierpniu, pierwsza czy druga połowa to kto pierwszy ten lepszy. Powiem szczerze, że ja choć nie mam dzieci i nieszczególnie mi zależy na urlopie latem to dla zasady nie ustępuję i biorę go w lecie. Grunt to nie pozwolić sobie wejść na głowę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak miałam i musiaąłm sie wiele razy kłócić ze współpracownicami i z osobą która ustala grafik pracy. Bo z jakiej rajci osoba, ktora nie ma dzieci ma brac urlop poza latem, pracować w weekendy, święta itp itd? czy taka osoba dostaje za to premie, jakieś większe pieniądze cokolwiek? Wszyscy jestesmy pracownikami, ktorzy pracuja na takich samych zasadach, tak samo zarabiaja. Dla mnie to była dyskryminacja osób bezdzietnych i na takie cos sobie nigdy nie pozwoliłam.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ludzie spokojnie jeżdżą na wakacje z dziećmi w roku szkolnym i nic się nie dzieje :) już tym bardziej w młodszej podstawówce, więc niech nie przesadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jedynaczki :)
A co to za głupie zasady ze ci co maja dzieci mogą brać w wakacje a reszta później ? u nas wszyscy są traktowani równo i nikogo nie obchodzi kto ma dzieci a kto ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
u nas nie ma zadnego pierwszenstwa, ci co maja wlasnie odchowane dzieci to jak napisalas jezdza sobie w czerwcu albo nawet w maju, jedna pani nawet w lutym sobie wziela urlop:) Kazdy ma prawo samemu wybrac, ale wiadomo kto pierwszy ten lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to koleżanka
sie teraz nagle obudziła ze są wakacje i że ma dziecko?! Bez przesady.Jakim prawem ty masz rezygnowac ze swojego, zaplanowanego wczesniej urlopu?! Jak tak dalej pójdzie to nigdy nie wyjedziesz bo zawsze bedzie cos z dzieckiem. A np we wrzesniu trzeba kupowac podręczniki i dziecko do szkoły wyszykowac wiec moze tez niebyłby to odpowiedni moment na twój urlop. Wkońcu zostanie ci październik albo listopad jesli oczywiście koleżanka łaskawie pozwoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w pracy była
zasada kto pierwszy ten lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
dla mnie te jej pretensje sa jakies chore, teraz na urlopie tez jest bezdzietna osoba i ja jej powiedzialam dlaczego tylko do mnie ma pretensje to ona na to, ze teraz by i tak jechac nie mogli bo dziecko ma wizyty juz poumawiane u lekarzy. Ale czy to moja sprawa? Gdzie byla wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
wszystko sie rozchodzi o to, ze gdy byla poruszana kwestia urlopow to ona byla na zwolnieniu chorobowym i nie bylo jej w firmie. Fakt, ze nikt do niej nie zadzwonil, ale o to niech ma pretensje do swoich kolezanek, ja sie z nia znam jedynie na stopie zawodowej i sie nie przyjaznimy. Ona o ten urlop to mi glowe suszy od dwoch tygodni, wiec to nie jest tak, ze teraz dopiero zaczela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna kitka
to powiedz jej, żeby się od ciebie odwaliła bo nie zrezygnujesz z urlopu, nie uginaj się bo beda po Tobie jezdzic jak po lysej kobyle. Mowi to matka 2 latka. Jakas walnieta ta baba z Twojej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas na mazurach urlop sie bierze po to aby zrobic opal albo dorobic. nikt nie jezdzi nigdzie bo mamy jeziora dookola. no i brak kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
ja jej powiedzialam, ze nie ustapie. Ona dzien w dzien mnie wrecz neka, najpierw grzecznie poprosila, ja grzecznie odmowilam, potem zaczela sie uzalac zeby mi sie chyba jej zal zrobilo. Potem zaczela mnie straszyc czyli sama zobaczysz jak bedziesz miala dziecko, jak to ciezko, jak bedziesz chciala wyjechac a tu ci jakas bezdzietna malolata urlop sprzatnie itp. Teraz to jej stosunek do mnie przerodzil sie w zlosc, jest zlosliwa, opowiada wpracy jak to Patrys nie bedzie mogl w tym roku wyjechac na wakacje, jak jej szkoda dziecka, bo przeciez ja moglabym cytuje: d*pe smazyc i we wrzesniu na zagranicznych wczasach:O a ona i Patrys beda cale wakacje w brudnym miescie siedziec i co to biedne dziecko bedzie mialo za wspomnienia:O No autentycznie jestem przerazona tym jej zachowaniem. Zachowuje sie jakbym niemal tego dziecka oka pozbawila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
a najlepsze, ze jak wszyscy sie dogadywali to zadna jej nie uprzedzila, nie spytala, a pretensje ma do mnie. Ja juz na jej miejscu to bym zla byla na kolezanki z ktorymi sie przyjazni, a nie na dziewczyne, z ktora zamieniam kilka slow grzecznosciowych na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogła się wcześniej z tobą dogadać a poza tym, ciesz się że koleżanka nie jest nawiedzona i nie chce byś jechała z nią na urlop mam koleżankę z dwójką wrednych bachorów, sama dzieci nie posiadam bo nei lubię a ona ciągle proponuje bym jechała z nią na wakacje.... taaaa zamiast jechać na Teneryfę pojadę z nią do Sarbinowa z dwójką wrzeszczących bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co Ty się tym w ogóle przejmujesz? Ja bym się po prostu w nos roześmiała i kazała spadać na drzewo. I kompletnie nie reagowała nawet słowem na jej zagajenia, próby nawiązania rozmowy. Nic kompletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tez tak macie w pracy
ignoruje chociaz wkurzajace to jest. Chcialam sie tylko zapytac czy uw as tez tak wlasnie jest, ze potem sa pretensje, bo ten ma dzieci, ten nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna kitka
mojemu koledze w pracy w styczniu tego roku urodzilo sie dziecko z tej okazji szef wpanialomyslnie dal mu 3 tyg urlopu w lipcu, chociaz nikt nigdy nie dostal w wakacje wiecej wolnego niz 2 tygodnie. Jednak kiedy ja chcialam wziac 2 tyg wolnego w czerwcu to dostalam odmowe, szef powiedzial ze moge sobie wziac jeden tydzien w czerwcu i jeden w sierpniu... :O 3 tygodnie za nim chodzilam i w koncu sie ugial i dal mi te 2 tygodnie wolnego. Wkurza mnie taka faworyzacja.. Szef mi powiedzial ze ten kolega ma malutkie dziecko no tak bo ja mam stare juz 2 letnie :D:D życie, najlepiej to olewac i walczyc o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczepiła sie ciebie bo pewnie jej te dwa tyg najlepiej pasują. nie odpuszczaj, jak tak jej zalezy na wakacjach z Patrysiem :) to mogła wcześniej myśleć. niech wyśle tatusia samego a ona bedzie miała wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz koleżance, że nie ma sprawy, tylko niech Wam wykupi wczasy na wrzesień w jakimś na pewno słonecznym miejscu - może się zamknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, też tak mamy. Zawsze wszystkie dzieciate rezerwują dogodne terminy a potem ja mam urlop w stylu na papierze 2 tyg, w realu 3 dni wolne, 3 do pracy i tak w kolko macieju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz że macie juz wykupione wczasy, wpłaconą zaliczkę i nie da sie przełożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×