Dlaczego człowiek po 50 jest uznawany za nic niewartego dziadka,

który nie zasługuje na drugą połówkę?

po owocach, staruszko, po owocach...

przesadzasz

może dla tego ża zamiast się brać za panie w swoim wieku, to wydziwia że chce od18-30 wysportowaną i znającą 4 jezyki w tym chinski

W tym roku skończę 51 lat, od kilku lat rozglądam się za kobietą, z którą mógłbym spędzić resztę życia, ale okazuje się, że kobiety wolą młodszych i spisały mnie z góry na marne. I nie ma znaczenia, że staram się, dbam o siebie, jestem czuły, uczciwy, oddany i szanuję kobietę! Kobiety wolą zadawać się z takimi młokosami, którzy chcą je wykorzystać.

bo młokosy mają długo stojące fiuty. Amen.

Właśnie nie. Szukam kobiety w podobnym wieku. Problem w tym, że moja ostatnia kobieta zdradziła mnie z 23 - latkiem, po czym powiedziała mi, że woli młode ciało a nie starca, którego czeka już tylko kilka lat życia.

dziadkowi powinni zajac sie nianczeniem wnukow a nie mlodych kobiet:D

eeetam, poprostu nie trafiłeś jeszcze na swoją ,,połowkę,, aTy jakiej kobiety szukasz ? 50-tkę czy młódkę?

sory, odpowiedź już widzę ;)

Przecież piszę, że szukam pani w moim wieku! To raczej moje rówieśniczki szukają przygód z takimi gówniarzami!

Przesadzasz - ja mam 55 lat druga zonke i ....dziecko w drodze :-)

Tak w ogóle czemu nazywasz mnie dziadkiem? To, że mam 5 dych na karku to powód, żebym już zaczął inwestować w trumnę i czekać na własny zgon?

najbardziej liczy sie czlowiek w wieku produkcyjnym i mam tu na mysli szczytowy moment wydajnosci w zyciu. ludzie po 50 sa wypierani przez innych ktorzy maja wiecej energii, sily przebicia ogolnie sa lepsi..no i beda pracowali na tym samym stanowisku za mniejsza kaske

Bo w tym wieku ludzie zajmują się swoja Rodzina, dziecmi czy wnukami. Pomijam idiotow z kryzysem wieku średniego. Fakt faktem, najlepsze lata już ma się za sobą i powinno zachowywać się adekwatnie do wieku. Zreszta z kawalerem po 30stce jest już cos nie tak, a po 50stce, to na pewno nie nadaje się do związku (pomijam wdowcow itp. nadzwyczajne sytuacje).

chłopie, kobieta po menopauzie, a która nie jest radiomaryśką, teraz kiedy może się pokochać i kopulować bez obawy, że będzie bachor zechce faceta, który dostaje zadyszki po jednym dziubdzianiu.....

bzdury total głupoty wypisujesz chyba chcesz sie tu podbudowac znam wiele kobiet ale niestety po tzw przejsciach które chca własnie takiego troche starszego od nich bo mówią to samo co ty ze ci młodzi faceci zdradzają widac kolego musisz trafic na jedna z moich koleżanek i masz jak w Banku sukces Amen

Fajnie, ale co z takimi jak ja? Jestem rozżalony wami, drogie panie. Mężczyzna na was zarabia, stara się, a wy odwdzięczacie się tak, że bzykacie się po kątach ze studentami? Ja też mógłbym poszukać sobie takiej małolaty, pofiglować sobie z nią nieco, ale mam jakieś poczucie wstydu i nie czynię tego. Za to wy już tak...

a ja wam powiem ze kobiety wolą 40 i wiecj lat facetów po przejasciach a nie kawalerów bo jak taki 40 i wiecej lat do tej pory "niczego" nie złowił to na 100% jest z nim cos nie tak

bzdury czyli jak twoja partnerka lat 50 poszukała sobie studenciaka 23 lat na figle ło swiat sie konczy ona w tym wieku synka by mogła miec

50 latkowie czyli nie zdradzaja? buhahahaha sa to najwieksze koorwiszony i miedzy innymi dlatego zonka postawila na takim krzyzyk :D

Nie ożeniłem się, bo byłem zajęty karierą, pracą. Nie było czasu na poważne związki.

dlaczego nie chcecie zrozumiec! Kobieta 50 letnia pasuje fizlologicznie nieraz do 25 latka i facet po 50 tce nieraz do 25 ej kobiety z wyjatkami :-D ale to rzadko. Stereotypy i uprzedzenia jak za "Pierwy" 1 go. :-D

autorze za bardzo uwierzyłeś w patriarchat, to nie ta epoka, wiek XIX dawno minął

Mężczyzna na was zarabia, " ------------- hahahahah skonczyly sie te czasy dziadku kazda normalna kobieta zarabia na siebie i nie potrzebuje waszej wyproszonej jalmuzny

Akurat co innego kilka lat roznicy nieważne w która strone, a co innego partner w wieku ojca czy matki, to jest oczywiście cos nie tak z ta osoba, chyba, ze chodzi o KASE;)

[zgłoś do usunięcia] Podobnostaryidoniczego62 Nie ożeniłem się, bo byłem zajęty karierą, pracą. Nie było czasu na poważne związki." x o boze!!! to znowu ty!!! jeczysz tu na forum dzien w dzien:D :o

Tak było. Umawiała się z tym studentem na seks, a ja długo o niczym nie wiedziałem. Potem się wydało co to za niewierna i czuję się rozczarowany. To czemu ze mną była, skoro woli młodszych i sprawniejszych?

Może niektóre same się utrzymują, ale ja na swoją akurat łożyłem, bo była bezrobotna i dlatego jestem zły, że nie doceniła mego wkładu.

Dlaczego tak nas przekreślacie drogie panie?