Różnica wykształcenia w związku

Skończyłam prawo, zamierzam robić aplikację. Mój chłopak zakończył studia niby na mgr, ale na niezbyt ambitnym kierunku - budownictwie. Niby ciezkie studia, ale on sie na nich nie natrudził, a dzis zarabia mniej niż ja. I zaczynają sie problemy, kłótnie itd. Co dalej?

Żenujące, typowe zjawisko wykształciochów, tak tępych że już tego nie naostrzy, bo za późno :D

Jeżeli to tak przeżywasz, to zwolnij swojego biednego chłopaka, żeby nie wtopił w związek z tobą. Szkoda faceta. Jeśli nie jesteś trollem internetowym i piszesz to na serio, to dajesz jasny sygnał, żeby od ciebie jak najdalej spierd...alać. Tyle, co miałem do powiedzienia.

jajco, postaraj się aby zbudował dom z pokojem dla zołzy, czyli ciebie.

Nie wyjdzie, po jakimś czasie będzie cię denerwował, że jest na niższym poziome. Macie mgr to jeszcze nie jest aż taka tragedia; ale skoro denerwuje cię, że już zarabia mniej to sobie odpuść.

jesli dla ciebie studia z budownictwa to dla ciebie niezbyt ambitny kierunek to poszukaj sobie jakiegoś prawnika. Może i teraz nie zarabia kokosów ale jeśli tylko jest w miare rozgarniety to ma duży potencjał na przyszłość.

nie powiedziałabym, że budownictwo jest mniej wymagające od prawa. bujaj się zadufana w sobie panienko.

Ale dlaczego od razu musicie mnie obrażać. Chodzi mi o to, że źle wybrał kierunek studiów i to mnie boli. Pytam co dalej?

kochana polecam dla Ciebie http://www.elastyczna.pl

Now właśnie. Sama jestem po prawie, kształcę się dalej (kończę doktorat) i wkurzają mnie ci, co uważaja się za nie wiadomo kogo, bo skończyli ten kieruken studiów. Prawo wcale nie jest takim znów trudnym kierunkiem. Plus on ma fach w ręku, a Ty, żeby uzyskać dostęp do tych co intratniejszych aspektów pracy prawnika, musisz jeszcze przejść aplikację. I kto tu jest na niższym poziomie?

Niby wykształcona a głupia jak but.

jak budownictwo jest niezbyt ambitnym kierunkiem, to masz coś w tym swoim prawniczym łbie poprzestawiane.

Prowo i w gratisie denne:) Zawsze się dajecie wkręcić:)

Ty po prawie masz mgr, a ona po budownictwie mgr inż jesteś jednak słabiej wykształcona, masz mniej przed nazwiskiem:) Po prawie bez aplikacji i mgr inż obrażasz?:) Szybko robić aplikację, bo zaniżasz poziom chłopakowi.

no bo mgr inż., to skrót: mogłeś gówno robić i nieżle żyć i z powrotem : żebyś nie wiem ile robił gówno masz

a jaka to róznica? Ty mgr i on mgr. To gdzie Tu widzisz różnicę w wykształceniu? Co innego, jak on po zawodówce, a Ty po doktoracie to i owszem - różnica jest. Chyba jednak trochę tępa jesteś.

Daj Ty spokoj temu biednemu chlopakowi, niech znajdzie sobie jakas mniej prozna i zapatrzona w siebie dziewczyne.