Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrozumiała do granic możliwoś

Syn nie chce się żenić!

Polecane posty

Gość wyrozumiała do granic możliwoś

Mój syn ma 20 lat, właśnie skończył technikum wybiera się na studia dzienne. Wszystko fajnie poza tym, że nie ma on dziewczyny. Wogóle nie chodzi na imprezy. ostatnio bardzo mnie zdenerwował. Córka koleżanki jest w tym samym wieku i mój syn bardzo sie jej podoba. Zaprosiłam ją więc na kawe i ciast. Kiedy poprosiłam mojego syna by do nas zszedł on nie miał zamiaru, a gdy już go siłą zaciągnełam na dół by chociaż pod pozorem zaprzenia sobie kawy powiedział jej cześć to nawet sie nie odezwał i głośno powiedział do mnie,że on nie chce mieć dziewczyny i to przed tą dziewczyną. No rece opadają. Jak inaczej mogę go zachęcić by kogoś poznał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia nie uczyla?
po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....vc
Droga kobieto, Nie każdy w tym wieku musi chodzić na imprezy. Widać Twój syn źle się czuje w takich klimatach. 20 lat to jeszcze młody facet i nie ma co mu na siły szukać kobiety, gdyż jeszcze bardziej się zniechęci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholerę mu teraz dziewczyna? Chce się uczyć? Bardzo dobrze. Niech się skupi na tym i na ewentualnej karierze.Na miłość przyjdzie jeszcze czas. Przecież to jeszcze dzieciak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrozumiała do granic możliwoś
Ale on mówi, że nie chce mieć dziewczyny wogóle. Wykrzyczał mi to, że nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś są takie kobiety, że odechciewa się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....vc
No i co, zmusisz go? Jego sprawa, decyzja. Jeśli to nie jest wielkim problemem i jakimś urazem to nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axatka
twoj syn ma pewnie cos z wackiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axatka
twoj syn ma napewno cos z wackiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj sie go czy woli chlopakow. Jesli nie, to ma jeszcze czas, teraz niech skupi sie na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opcji jest wiele, może tak naprawdę jest nieśmiały, może narobiłaś mu wstydu tym że próbujesz go swatać tak jakby sam nie mógł sobie poznać dziewczyny i specjalnie tak powiedział a może też jest gejem, ja w tym wieku oglądałem się za dziewczynami ale byłem nieśmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk sweet boy
Bardzo dobrze robi. Ja mam to samo podejście. A Ci goście powyżej, którzy sugerują, iż twój syn ma coś z "wackiem"jak to sie wyrazili mają coś z głową. Niski poziom intelektualny. A u twojego syna dostrzegam wysoki. Zapewne to wspaniały, mądry chłopak , który nie potrzebuje kobiety do szczęścia. Mnie dziewczyny niektóre podrywały. Alle ja odmawiam. Nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrozumiała do granic możliwoś
Mój syn nie cierpił swojej klasy. Nawet nie był na studniówce chociaż go błagali. A on twierdził, że beda sie z niego tylko naśmiewać. Nie raz wyciągali go na piwo, ale on nie pije alkoholu. Nie przeszkadzałoby mi jakby był gejem :). Ale boje sie , że może być aspołeczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przeczytalam temat to myslalam ze chodzi o goscia który ma 35 lat i siedzi u mamusi... bo takich teraz sporo i to jest problem... ale akurat 20 latek który chce sie poprostu realizowac to żaden problem. A nie zastanawiałas sie czy moze twój syn np woli chłopców? Albo akurat podobaja mu sie wyłacznie panie po 40tce i nie umie sobie z tym poradzic wiec unika w ogole kontktów z kobietami? To tak zeby cie pocieszyc :D ...bo próbujesz układac zycie dorosłemu facetowi. Kiedys przeczytałam ze rodzice są jak łuk - moga wystrzelic dziecko w odpowiednim kierunku ale dalje strzała musi leciec juz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko nie dziw sie synowi dzisiaj to nie sa juz kobiety jak smia sie nimi nazywac samcze feministki ! Nie maja nic do zaoferowania poza d*pskiem a twoj syn widocznie ma wazniejsze priorytety niz nudy z namiastka dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez mnie chciala swatac
jak mialam 20 lat, skutek odwrotny, teraz grubo po 30 moze bym sie skusila na oferte mamy................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj żyć, nie musi chcieć, by ciebie zadowolić. spotka odpowiednią to będzie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ludzie zaczeli gadac a ona sie zaczela wstydzic za syna i na siule kobiety mu szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna jestes ja mam małe dzieci ale mysle ja wychodziłam za maz jak miałam 26 lat mysle ze moje dzieci nie wczesniej niz 30 lat oczywiscie nie ma reguły ale tez nic na siłe 20 lat On dopiero wchodzi w zycie a ty chcesz juz go w obowiazki wpakowac daj mu czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój syn najpewniej jest prawiczkiem. Musisz go wyrzucić z domu! To wstyd mieć w rodzinie 20 letniego prawiczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on chce być sam dziewczyny to same kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram kobiety to zło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - a tak naprawde to ty jestes ta dziewczyna i polujesz na tego chlopaka. matka by w zyciu tak o swoim dziecku nie napisala i nie wrabiala syna w jakiegos pustaka. slabe prowo. postaraj sie lepiej nastepnym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ty narobiła kobieto! Zniechęciłaś go do kobiet. Teraz ani chybi zostanie pedałem! To będzie tylko i wyłącznie twoja wina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie gejem nie jest złe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa_z_Olsztyna
Obawiam się, że twój synalek może być pedałem. Mój też taki był. Przyprowadzał do domu samych kolegów. Raz tylko przyprowadził taką ładną dziewczynę, ale potem okazało, się że to jego kolejny kolega, tylko tak wyglądał. Synek mi tłumaczył, że to artysta, ale ja coś podejrzewałem. Czasem zachodziłam do pokoju zobaczyć co ten mój syn z kolegami tam robi w pokoju, zawsze im kanapki przynosiłam, ale on bardzo się denerwował i krzyczał, żebym im nie przeszkadzała. A jak pytałam czemu są spoceni i w samych spodenkach, to mi mówił że dżudo ćwiczyli. Aż raz go w końcu nakryłam z taki jednym Maćkiem, łobuzem z osiedla. Dobrze pamiętam, bo to w rok temu w adwent było. Ja wchodzę, a oni kopulują. Mój synek to miał na sobie moje kolczyki i sukienkę, którą myślałam, że zgubiłam. Poszłam więc do rodziców tego Maćka i mówię im com widziała. A oni mi mówią, że ich syn nie jest pedałem, tylko mój, bo ich syn ma dziewczynę, a że czasem pedała wymłóci, to nic takiego, taki ma kaprys widać. Ale jak wymłóci ja się pytam, jak oni razem kopulowali, czemu to mój ma być gorszy? A on, ten ojciec Maćka mi powiedział, że ich mój syn to jest "pasywny". Ja nie wiedziałam co to znaczy, ale czułam, tak w sercu, że to jeszcze coś gorszego niż pedał. Spytałam się więc takiego Zenka, palacza co u nas na zakładzie pracuje, bo on życie zna, co to znaczy że chłop pedał i pasywny do tego... I on mi powiedział, że to taki cudak, co w niego tylko ładują, tak jak on w ten piec, co u nas na zakładzie. I pokazał mi, jak sztychy węgla w ten piec robi. O tak, pani Teresko, o tak ładują, ino w środku wszystko się kotłuje! Niech Pani droga uważa lepiej, by i Paniom to nieszczęście nie spotkało. Pozdrawiam. Teresa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa_z_Olsztyna
Jeszcze Pani powiem, żem myślała, że mój syn z brzuszkiem problem ma jakiś okrutny. Bo cały czas tak chodził, rękoma w pasie się łapał i ciągle popiardywał. Kupowałam mu te tabletki co to Geslerowa w telewizji reklamuje, żeby te wiatry mu przeszły. Dietę mu specjalną robiłam, żadnej kapusty, żadnej fasoli ani mięsa tłustego. Aż mi on w końcu powiedział, żebym sobie darowała, bo to żadna choroba i on tych tabletek, co ja mu daję nie łyka, bo to wszystko od tego, że go ten Maciek w tyłek ładuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teresa ostro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był Maciek.b :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat i dziewczyna to musiałby na 75% nie iść na studia tylko do pracy by utrzymać dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×