Chodzicie do kościoła?

wiatr też jest a go nie widać i co w związku z tym ? nie ma wiatru ?

:)

Wiatr czuć na skórze i widać w gałęziach drzew.

:D

Wiatr czuć na skórze i widać w gałęziach drzew.

ale widzieć go nie widzisz , prawda ? a jednak wiesz ,ze jest bo go czujesz . I tak samo jest z Bogiem - nie widać go - lae można go poczuć jeśli sie tego zapragnie .

Jest to trochę inne czucie, przyznasz... takie bardziej wyobrażone. A jakby patrzeć z boku i wymyślić inny obiekt niż Bóg, podpadające pod psychozę.

W wyniku grzechu pierworodnego utraciliśmy pełne poznanie Boga. W umyśle zapanowała ciemność. Boga odkrywamy odtąd poprzez wiarę, która ma kluczowe znaczenie dla naszego odrodzenia w Duchu. Poprzez wiarę dążymy do stanu, który utraciliśmy w wyniku grzechu. Dopiero po śmierci i oczyszczenia z wszelkich win otrzymamy największą z możliwych nagród - oglądanie Boga twarzą w twarz.

Myślicielu, a powiedz jak rozumiesz pojęcie Jego twarzy?

dla mnie to wcale nie jest bardziej wyobrażone . Zresztą nie wierzę w Boga wyobrażonego a realnego :)

Duch Święty jest duchem, a duch z definicji jest niewidzialny. Jednak wczoraj na Stadionie Narodowym mogliśmy się przekonać o Jego namacalnym działaniu. Tak jak wiatr, nie widać go, a jednak gałęzie uginają się pod jego wpływem. Tak Duch Święty porusza ludzkie serca, udziela darów, przybywa w lekkim powiewie. Wczoraj, gdy wspólnie wzywaliśmy Ducha Świętego, cześć mówiła obcymi językami, których nigdy wcześniej się nie uczyła, inni upadali i zasypiali w Duchu Świętym, jeszcze inni wrzeszczeli na skutek manifestacji obecność demonów, jeszcze inni śmiali się, ponieważ Duch Święty udziela radości.

@allium "nie istnieje tak rzecz , na którą mam inne zdanie niż mój Bóg :)" Spodziewałem się takiej odpowiedzi. Nie znajdziesz człowieka, który odpowie inaczej. Chociaż każdy ma swoje zdanie na różne tematy. Praktycznie nie ma dwojga ludzi którzy zgadzają się we wszystkim. Ale każdy uważa że Bóg w którego wierzy "myśli" tak jak on. Czy to nie dziwne? Ale jeśli Bóg jest jedynie wytworem naszych umysłów, nie jest to ani trochę dziwne. xxx Astrologia jest pseudonauką, bo zajmuje się związkiem między układem planet i gwiazd na niebie w momencie urodzenia z losami danego człowieka. A taki związek oczywiście nie istnieje. xxx Porównanie Boga do wiatru jest nietrafione. Wiatr wywołuje efekty które można zmierzyć. Gdyby Bóg miał wpływ na świat w jakikolwiek mierzalny sposób, uczylibyśmy się o nim na fizyce.

A powiedzcie mi jak jest z tym sformułowaniem, że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga? Myślicielu nie odpowiedziałeś mi na pytanie.

Boża twarz to Piękno Doskonałe. Wszystko to co uważamy za najpiękniejsze na Ziemi, jest jedynie bladym cieniem Piękna Absolutnego. Nie potrafimy sobie tego wyobrazić, co wyrażają słowa "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. "

Ale każdy uważa że Bóg w którego wierzy "myśli" tak jak on. Czy to nie dziwne? błąd . nie napisałam , ze Bóg myśli tak jak ja :) napisałam ,że nie mam innego zdania niż mój Bóg różnica niewielka a jednak zmienia sens zdania :)

zostaliśmy stworzeni na Boze podobieństwo ale nie podobieństwo fizyczna ale na podobieństwo z Ducha i wolnej woli .

Cóż, to ja przyznam, że ja nie do końca uważam astrologię za pseudonaukę. A wiecie, że wszystkie religie biorą początek z Egiptu? Gdzie wszędzie brane są te same symbole, np. 12 apostołów w chrześcijaństwie - biorące się z 12 znaków zodiaku, znak ryby i Jezus - podczas gdy nastała era ryby... Itd. Itd.

jak się dobrze pomiesza - to wszystko się zgodzi :)

Vice versa :) bo cóż innego powiedzieć. :)

Dobrze, dzięki za rozmowę, chociaż nadal niewiele mi to dało. Dobrej nocy życzę :)

Bóg jest doskonałym architektem. Wszytko co stworzył "ma ręce i nogi". Spróbuj tylko znaleźć w przyrodzie coś co jest niekompletne, co nie zdaje egzaminu z funkcjonowania. Przyjrzyj się naturze, jak wszystko działa perfekcyjnie, jak wszytko jest idealnie poukładane, zsynchronizowane. Zanim człowiek zgrzeszył i zanim szatan został księciem tego świata wszystko było doskonałe złączone w harmonii z Bogiem. Grzech zniszczył ludzką naturę, a także naturę całej materii. Dzisiaj pozostały jedynie szczątki piękna, raju, który utraciliśmy. Wszystko co napawa nas dzisiaj obrzydzeniem jest skutkiem grzechu. Grzech spowodował zburzenie porządku. Świat nieustannie jest burzony, ponieważ grzech zakorzenia się w ludzkiej mentalności coraz głębiej. Za każdym grzechem stoi szatan jako jego główny sprawca. To właśnie on jest ojcem wszelkiego nieporządku i jego zadaniem jest kuszenie ludzi, o których jest piekielnie zazdrosny i pragnie aby stały się narzędziami w jego rękach do niszczenia tego, co Bóg ustanowił jako piękne. Dziwne, że ludzie wybierają to co niszczy, zniewalam, budzi wstręt zamiast przeciwstawiać się złu i dążyć do przywrócenia pierwotnej i utraconej harmonii z Bogiem.

"nie napisałam , ze Bóg myśli tak jak ja :) napisałam ,że nie mam innego zdania niż mój Bóg różnica niewielka a jednak zmienia sens zdania :)" xxx Nie ma to różnicy, gdy przepiszesz to co napisałem zamieniając "myśli tak jak ja" na "nie ma innego zdania" sens się nie zmienia. Chodzi jedynie o poglądy tożsame z tym co wydaje Ci się że Bóg myśli. A tak na marginesie rozbrajające wydaje się że ktoś może serio myśleć że wie co myśli Bóg, a potem zarzuca arogancję naukowcom. ;-)

to też ... jak setki innych wypowiedzi osób wierzących ale niech im będzie, póki się w moje życie z butami nie ładują...

@Myśliciel: "Spróbuj tylko znaleźć w przyrodzie coś co jest niekompletne, co nie zdaje egzaminu z funkcjonowania." xxx Dlaczego oddychamy, mówimy i jemy tą samą dziurą w organizmie, co skutkuje tym że co roku jakaś część z nas zakrztusi się na śmierć? ;-) To wbrew pozorom nie takie wygórowane wymaganie - delfiny oddychają inną dziurą, czemu my nie możemy?

do tego powyżej dodałabym - dlaczego wydalamy i kochamy się takimi bliskimi dziurami, że często dochodzi do zakażeń bakteriami kałowymi? tudzież musimy cudować z lewatywami, żeby przy porodzie nie obsrać własnego dziecka? to tak na szybko...

Allium jak możesz napisać ze samo chodzenie do kościoła nic nie znaczy?????? Od jakiegoś dłuższego czasu przypatruję się Twojim wpisom I nie podobają mi się.......

taki fajny temat był, a tak go olaliście po całości....

[zgłoś do usunięcia] allium Jezus jest nie tylko postacią biblijną , opisany jest jako postać historyczna przez wielu historyków np . Pliniusza . My jednak skupiamy sie na postaci biblijnej ,na Bogu- Człowieku w jednej osoboe . pierwsze słyszę... jako chrześcijanka wierzę w 3 osoby boskie Boga Ojca DuchaŚwiętego I Jezusa Chrystusa jechowi wierzą w jednego Boga

''07.07.13 [zgłoś do usunięcia] allium katolicy nie są jedyną formacją kościelną wierzącą w Boga . W naszym kraju i owszem tak są postrzegani ale przez to ,ze - jak wierzy wieli - wiara jest dziedziczona w rodzinach z pokolenia w pokolenie nikt nie zadaje sobie trudu ,żeby tą wiarę poznawać , zgłębiać i utwierdzać . A czemu ? Ano temu ,ze czytanie Biblii jest u nas bardzo niepopularne , nikt do tego nie zachęca , nikt nie uczy dzieci bliskości z Bogiem jaka nawiązuje sie poprzez lekturę Pisma , ba Pismo jest za to fantastycznie utożsamiane ze Świadkami Jehowy a przez to postrzegane jako dziwaczne , a kto wie czy nie niebezpieczne . Rośnie więc następne pokolenie duchowych ignorantów , którzy często nawet imienia swojego Boga nie znają . '' nie nie znają a Ty znasz ? czemu nie powiesz wprost do jakiej organizacji należysz

"Ponieważ choć Boga poznali, nie oddali Mu czci, jako Bogu, ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swych myślach, i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych, stali się głupcami." (Rz 1, 21-22)