Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marylka90

alkohol- wesele

Polecane posty

Gość marylka90

witajcie. W październiku zostanę szczęśliwą mężatką. Mamy załatwione większość spraw- począwszy od sali, poprzez kamerzystę i fotografa a na sukni ślubnej kończąc. Niestety jedyną kwestią sporną pozostaje alkohol. Co do wódki wahamy się między Panem Tadeuszem, Stockiem a wódką Sierakowice. Będąc na ostatnich weselach zauważyliśmy z narzeczonym, że dużą popularnością cieszą się whiskey i piwo. Myślicie , że jest sens kupować te trunki? Co do wina to raczej zrezygnowaliśmy z Carlo Rossi, ponieważ nam po prostu nie smakuje. Wahamy się nad Tamaya Merlot . niestety nie umiem wklejać zdjęcia więc podaję link sklep-wina.pl. Wydaje mi się, że jest dobre i niedrogie. Moja koleżanka doradza zakup takich drinków smakowych w butelkach. Pytanie tylko, czy to już nie przesada? I kolejna sprawa. Ile butelek wódki i wina powinno się kupić, jeżeli spodziewamy się 130 gości dorosłych i około 10 gości w wieku 16-18 lat? dziękuję za wszystkie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88Asiek88
Ja mam ślub w sierpniu. Sprawę z alkoholem rozwiązaliśmy następująco. Liczymy 1l wódki na osobę, nie licząc oczywiście dzieci i osób, których jesteśmy pewni, że pić nie będą (schorowane ciotki i abstynenci). Dodatkowo 2 skrzynki wódki na robienie bramy weselnej, na zastawy, na rozdanie gościom i obsłudze w podziękowaniu za pomoc przy weselu. Wybraliśmy wódkę "sobieski". Może wydawać się litr wódki na osobę za dużo, ale wychodzimy z założenia, że lepiej aby wódka została niż żeby miało jej braknąć. Dodatkowo organizujemy osobny stolik z różnymi rodzajami win (półsłodkie i półwytrawne - białe i czerwone), parę butelek whiskey oraz rumu, bo wiadomo, że nie każdy wódkę lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że 1 litr wódki na osobę to zdecydowanie za dużo... wszyscy liczą 0,5 co do innych trunków, to myślę, że tylko wino, ewentualnie jak macie duży budżet, to piwo... nie ma co iść w inne. każdy lubi co innego. ja uwielbiam szampana, ale nie liczę na to, żeby ktoś mi podstawił 4 butelki na wesele. my bierzemy bar i uważam, że to jest dobre rozwiązanie, jeżeli macie taką możliwość. ktoś to nie lubi czystej wódki, zawsze chętnie napije się jakiegoś fajnego, popularnego drinka. co do wódki: STOCK, STOCK I JESZCZE RAZ STOCK. Byłam na dwóch weselach, na którym królowała ta marka. Goście wydali opinie, że tą wódkę pije się jak wodę. Byłam kiedyś na weselu, na którym była finlandia- totalna klapa. Chęć pokazania się, a wódka na prawdę nieadekwatna do swojej ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88Asiek88
Każdy kupuje alkoholu ile uważa :). Na weselu mojego brata właśnie było liczone 0,5 l na osobę i brakło :P A np piwo moim zdaniem na weselu to totalna klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wszystko zależy od gości. trzeba ich dobrze znać. u mojej siostry teraz piwo prawie w ogóle nie poszło, natomiast rok temu byłam na weselu, na którym schodziło tylko piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my piwa nie kupujemy, bo gdyby było piwo to zapewne wszyscy by je pili, a wódki nikt by nie chciał, tym bardziej, ze wesele mamy latem. sama też uwielbiam piwo, ale jednak uważam, ze na wesele jest to mało elegancki trunek. my oprócz wódki zainwestujemy w wina, wermuty i likiery dla tych, którzy wolą słabsze trunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0,5 na glowe i braklo?nie zle zuliki w waszej rodzinie sa:P hehe U kuzynki na weslu 120 osob (dzieci i dorosli) bylo 120 butelek 0,5 a poszlo 70 a do tego byly jeszcze poprawiny. A wiec kazdy niech kupuje ile uwaza, jedni pija 1 l na glowe innym 0,5 to zaduzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo bys 1 l na glow i braklo?*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak połowe wynieśli to tak wyszło ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88Asiek88
Żuliki? Wypraszam sobie. Po prostu uważam, że lepiej aby było więcej niż, żeby miało braknąć, zwłaszcza, że u nas 80 % gości to osoby młode. Jestem najmłodsza z 3 rodzeństwa, u brata 0,5l na osobę wyszło mało i w trakcie wesela rodzice musieli jechać i dokupować. U siostry było już liczone 1l na osobę i było ok. Wesele zazwyczaj trwa od popołudnia do rana, ludzie piją cały czas jednocześnie tańcząc, więc logicznie tego alkoholu pije się więcej niż na zwykłej posiadówie u znajomych czy rodziny. Każdy kupuję ile uważa (jak już wcześniej wspomniałam) a ja nie mam zamiaru w trakcie własnego wesela latać po alkohol :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie w twojej rodzinie za okno wyrzucają pełne butelki a na drugi dzień idą zbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88Asiek88
:). Mam nadzieję, że chociaż się w ten sposób niektóre osoby dowartościowują pisząc takie posty :). Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
88Asiek88 nie przejmuj się komentami :) ale też osobiście uważam, że starsznie dużo tego alko Wam poszło... może się pomyliłaś? może litr na PARĘ??? u nas na sali też powiedzieli, że taka jest zasada, że 0,5 na osobę i ogólnie, na każdym forum tak piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ASiek nie wstydz sie, alkoholizm sie leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirkaa9999
Piwo jak najbardziej jest dobrym pomysłem, też przyuważyłam na kilku weselach że idzie jak woda. Perła się powtarza z tego co widzę, już na kilku piłam i chyba na swoje wesele też zamówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie byl liczony chyba litr wódki na pare. był również inny alko.. ;)))) oraz winko, piwko i whisky. a na poprawinach głównie "mrozone" piwko.. i wodeczka. piwko mialo olbrzymie branie :) slub w maju tego roku..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z narzeczonym liczymy litr wódki na parę, do tego piwo, whisky. zastanawiamy się nad winem . Również w oko wpadła nam Tamaya.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×