Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona i osamotniona

Maz mnie zdradzil, a ja nie mam gdzie odejsc

Polecane posty

Gość zagubiona i osamotniona

Nie wiem w ogole dlaczego zakladam ten temat, ale nie mam naprawde z kim porozmawiac, jestem sama z tym wszystkim. W dodatku od kilku dni na prochach bo nie radze sobie z uczuciami jakie wywolala we mnie zdrada meza. I tak oto lykam tabletki i zapijam alkoholem. Dziecko oddalam mamie, ktorej nic nie powiedzialam. Nie moge sie do niej przeniesc tez bo by mnie nie przyjela, ale to dluga historia. Dom, pieniadze, wszystko jest meza, gdy dowiedzialam sie o zdradzie mialam ochote spakowac wszystko i wyjsc, ale mialam w portfelu tylko 50zl... Zostalam wiec bo co mialam i co mam zrobic? Powinnam znalezc prace, ale kto mnie zatrudni? Mam wyksztalcenie wyzsze, ale kierunku beznadziejnego, nigdy nie pracowalam nie liczac jakiegos tam dorabiania. Co ja mam zrobic? czuje sie taka samotna i zawiedziona swoim zyciem, ze juz nawet rozwazalam samobojstwo, ale nawet na to nie mam odwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zrobić ? Bierz się w garść! Chcesz zrobić z dziecka półsierotę? Alkohol i wóda nie idzie ze sobą w parze ! Chodź serce boli to musisz teraz pomyśleć o dziecku i sobie! Pierwszy krok to znajdź pracę.Jak ją znajdziesz to już będzie z górki - wynajmiesz pokój/mieszkanie/kawalerkę a dziada ud*pić alimentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko jest męża? A podział majątku po rozwodzie? Jesli udowodnisz że winę za rozwód ponosi mąż (zdrada małżeńska) będzie zmuszony podzielić się z tobą posiadanym majątkiem. Jak z tym u was od strony prawnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
ja szukam pracy prawie rok... Ja wcale nie chcialam byc zalezna, wysylam cv, chodzilam nawet po sklepach, restauracjach, bo chcialam by mnie przyjeli chociaz na pol etatu. I niestety nic nie moge znalezc co poglebia moja depresje i czuje sie bardziej beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
wszystko jest meza, podpisalismy intercyze i o ironio ja tego chcialam, bo w razie smierci mamy (czego nie zycze jej) dziedzicze dom i spora posiadlosc i wolalam to unormowac przed slubem. Jedyny majatek po slubie wspolny to telewizor i sprzet agd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupie prowo - posiadłość, którą dziedziczysz po śmierci mamy i tak by weszła do Twojego majątku osobistego (odrębnego) więc maż nie miałby do niej praw - jeśli to nie prowo to musisz być totalną idiotką z tą intercyzą ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostaje ci wrócić do rodzinnego domu, znaleźć pracę i uniezależnić się od męża. To jest też twoja własność tak jak wspominałaś, więc matka nie może ci tego zabronić. Albo zostać z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
zadne prowo, pomysl z intercyza byl moj, bo sie obawialam troche jak to bedzie w przypadku dziedziczenia w trakcie malzenstwa. Mloda i naiwna wtedy bylam. Dom rodzinny nie jest moj na razie, nie mam zadnych praw do niego, a matka nie pozwoli mi tam zamieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozwoli zamieszkać, ale nie wydziedziczy? jestes pewna? cóż pozostaje ci otruć matke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
nie wydziedziczy jestem jej jedyna rodzina, a nie przepisalaby domu komus obcemu. Za dobrze ja znam. Nie chce walkowac tutaj tematu matki, bo to bez sensu. Wciaz sie zastanawiam jak do tego wszystkiego doszlo i jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze ten czlowiek mnie oszukiwal przez lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki co - zapomnij o tej zdradzie:-) ale szykuj sobie grunt bo beda nastepne to pewne - faceci tak maja:-) albo sie przyzwyczaisz, zaczniesz myslec o sobie albo badz madrzejsza i zacznij oswajac sie z mysla ze kiedys bedziesz musiala i tak odejsc- zdrada boli okropnie ale wlasciwie tylko ta pierwsza-nastepne juz obojetnieja , wierzmi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
ja wiem, ze to nie byla pierwsza zdrada. To znaczy podejrzewam, ze byly inne na pewno, bo skoro zrobil to teraz i sie z tym ukrywal to pewnie byly i wczesniejsze. Tak bardzo mam ochote wyjsc i go zostawic, nie moge byc z tym czlowiekiem w jednym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc zrób wszystko żeby to on musiał się wyprowadzić. Wnieś sprawę o rozwód i domagaj się żeby płacił na dom i dziecko skoro to przez niego rozpadło się wasze małżeństwo. A tak na marginesie to nie wyobrażam sobie jaka matka mogłaby odmówić pomocy swojemu dziecku w takiej sytuacji. Może chociaż spróbuj, co ci szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
to nie moj dom, nie moge go wyrzucic. Gdybym mogla to dawno bym to zrobila. To zreszta juz bez sensu, dowiedzialam sie jeszcze kilku rzeczy, mam dosc tego wszystkiego. Z*****am sobie zycie i tylko siebie moge o to winic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozklejaj się tylko idź do mamy i powiedz jej w jakiej jesteś sytuacji. Wystąp o rozwód z orzekaniem o winie, tak czy siak na dziecko będzie musiał płacić. A mama Ci pomoże dopóki nie znajdziesz pracy. Skoro już zajęła się dzieckiem to nie wierzę, że odmówi ci pomocy. Uszy do góry, musisz myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila 30l utftyg
Nie użalaj się nad sobą tylko walcz kobieto o siebie, masz dziecko nie zapominaj o tym. Nie wiem na czym polega Twój konflikt z matką ale wydaje mi się że każda matka kocha swoje dziecko i chcę dla niego jak najlepiej i nie wydaje mi się żeby była obojętna na Twoją krzywdę. Wystarczy chociaż spróbować porozmawiać, wyjaśnić dawne nieporozumienia. Niewiem jak duże jest Twoje dziecko, ale matka mogłaby Ci pomóc w opiece jak Ty byś poszła do pracy, pozatym nie zostaniesz bez grosza, nie zapominaj że możesz starać sie od męża o alimenty również na siebie bo rozwód byłby z jego winy a Twoja sytuacja finansowa przez niego ulegnie pogorszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryła32
wiem,że nie masz teraz siły na działanie,ale gdy złożysz pozew o rozwód z orzeczeniem o jego winie to on jeśli nie pracujesz będzie miał obowiązek płacić alimenty nie tylko na dziecko,ale i na Ciebie również jak nie masz pieniędzy na prawnika to pójdź do MOPS-u lub gdzieś gdzie przyjmują za darmo, od razu składaj pozew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz autorko ponosisz konsekwenscje wlasnych wyborow np. bycia zalezna finansowo od meza - tacy mezczyzni rzadko sznuja swoje partnerki, nie wszyscy oczywiscie, ale spora czesc wie ze moze robic co chce. poza tym zdrada jest wynikiem niedopasowania maleznskiego i tyle, nie wartosciuje tutaj - ale po prostu gdy dwoje ludzi sie kocha to sie nie dzradzaja - wiedocznie twoj poglad na sprawe i meza sie roznil skoro cie zdradzil, nie wszyscy faceci zdradzaja - taka prawda;/ jak zostaniesz w tej sytuacji - mozliwe ze za jakis czas tez sie dowiesz o kolejnej zdradzie..wybor jest twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz autorko ponosisz konsekwenscje wlasnych wyborow np. bycia zalezna finansowo od meza - tacy mezczyzni rzadko sznuja swoje partnerki, nie wszyscy oczywiscie, ale spora czesc wie ze moze robic co chce. poza tym zdrada jest wynikiem niedopasowania maleznskiego i tyle, nie wartosciuje tutaj - ale po prostu gdy dwoje ludzi sie kocha to sie nie dzradzaja - wiedocznie twoj poglad na sprawe i meza sie roznil skoro cie zdradzil, nie wszyscy faceci zdradzaja - taka prawda;/ jak zostaniesz w tej sytuacji - mozliwe ze za jakis czas tez sie dowiesz o kolejnej zdradzie..wybor jest twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na spokojnie przygotuj się do rozwodu: - przestań pić; - zabezpiecz sobie jakieś środki finansowe (np. jakąś kwotę co miesiąc cy co tydzień przelewaj na konto, które otworzysz na siebie - oczywiście tak, żeby mąż nie wiedział); - zbieraj dowody na jego miesięczne dochody (od tego między innymi będzie zależeć wysokość alimentów); - zbieraj dowody na jego zdrady; - szukaj pracy; - i pamiętaj, pośpiech jest złym doradcom. Ja decyzję o rozwodzie podjęłam we wrześniu, a rozstałam z mężem ponad pół roku później... na spokojnie i bez emocji, powinno się udać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
bylismy dopasowani, zaspakajalam go pod wzgledem seksualnym, a on mnie. I tutaj nie jest tak, ze mi sie wydawalo, bo on lubil i lubi seks ze mna. Mysle, ze zrobil to, bo taki juz jest i szukal wrazen. Tylko swietnie sie maskowal. Do mamy nie moge isc, juz pisalam ze to dlugi temat ale z mama nie rozmawiam w zasadzie. Dziecko przywiozlam i zostawilam, wiec wyjscia nie miala powiedziala tylko ze domysla sie o co chodzi i ze zasluzylam sobie na to. Moje relacje z nia sa naprawde skomplikowane i nie chce o tym pisac. Ja nawet nie mam dostepu do konta, jestem ze tak powiem ud*piona wiec nie moge nic odkladac. Musze znalezc prace, ale jak skoro szukam i szukam i nic nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji udawałabym, że nic się nie stało i doiła ile wlezie - jeśli jest oczywiście z czego i nadal szukała pracy aby się uniezależnić czy mąż ogranicza ci środki ? grozi, oprócz zdrad źle traktuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na poszukiwanie pracy trzeba codziennie poświęcić tyle czasu ile mamy zamiar jej poświęcić jak już ją znajdziemy, czyli tradycyjnie 8 h dziennie minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
traktowal mnie zawsze dobrze. Mowil, ze kocha, ze jest szczesliwy ze mna. Dzis wie, ze to klamstwa. Jednak dostepu do pieniedzy nie mam, daje mi tyle ile potrzebuje czyli pod wzgledem finansowym kontroluje mnie. Ja na poszukiwanie pracy poswiecalam mnostwo czasu, jezdzilam, chodzilam, nie wysylalam tylko cv przez internet. Ale nikt nie chce zatrudnic mnie bez doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój mąż zrobił to bo wie, że jesteś od niego zależna, sama mu to umożliwiłaś oddając swoje życie w jego ręce, teraz poszukał sobie niezależnej dziwki, która nie boi się szaleć z żonatym, taka prawda oczywiście możesz próbować nadrabiać braki ale będzie ciężko, trzeba było zacząć tak jak one, ze 20 lat temu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbuj dalej pracować, masz teraz większą motywację, w końcu się uda, znasz języki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
20 lat temu mialam 8 lat:O bez glupich komentarzy wiec prosze. Wiem, ze to moja wina i siebie tylko o to obwiniam. Znam 3 jezyki obce, ale nie mam certyfikatu ani nic co potwierdza ich znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
aha i zdradzil mnie z mezatka. Dziwka to fakt, ale tez ma meza i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można słuchać słodkiego pierdzenia o miłości, fajnym sexie i tak dalej, ale chyba nikt w dzisiejszych czasach w to nie wierzy ??? każda ze stron musi być niezależna i mieć możliwość funkcjonowania w pojedynkę w razie takiej potrzeby, każdy powinien gromadzić też swój majątek albo chociaż jakieś fundusze, trzeba mieć świadomość, że w każdej chwili słodkie pierdzenie się skończy i zastąpi nas lepszy model, takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i osamotniona
tylko, ze gdybym nawet odeszla to wciaz bolaloby tak samo... Mam zamiar porozmawiac z nim jak wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×