Wczasy nad Bałtykiem. wielka kara

Zawsze jeździmy za granicę na wczasy. W marcu urodził nam się syn. Dziecko jeszcze małe no i zagranicę nie pojedziemy. I wczasy spędzimy nad Bałtykiem :-( masakra. Woda zimna, temperatura powietrza kiepska . Jedyny plus to towarzystwo. To są pierwsze moje wczasy w Polsce od 14 lat.

no i?

nie zesraj sie tylko z tego załamania. Wstyd, że w ogole taki temat zakładasz.

to nie rozumiem po co Ty w ogóle jedziesz na te wczasy ? z takim nastawieniem to lepiej już w domu zostać

No współczuję ci ogromnie. Bidulka. :(

gdzie masz lepszą plażę na świecie? :))

Bo wszyscy uważają, że powinnam się cieszyć, że jadę a się wcale nie cieszę.

no to jedz w góry, albo do lasu, co za problem. Wczoraj na plazy wytrzymalam godzine - dla mnie za goraco, kapala sie- woda ok.

no to po co jedziesz? nie chcesz - nie jedź. Nie rozumiem ludzi robiących rzeczy, których nie chcą.

nie jedz... wczasy nie byly obowiazkowe nawet za PRL

Przecież nie musisz wcale jechać. Nie widzę w tym sensu.

Mąż się uparł że chce gdzieś jechać. W góry nie lubię, do lasu po co.

Ja bym chciała jechać ale zagranicę a nie nad Polskie morze.

"Mąż się uparł że chce gdzieś jechać. " no a czemu ty się nie uprzesz, że nie jedziesz? Skoro nie chcesz to nie jedź. proste. Niech mąż sam jedzie.

a po co nad morze?

jeszcze nie pojechałaś, a już marudzisz? no to nie ma szans - ten urlop nie może się udać, współczuję mężowi

Straszne Trzeba brać sznur i się wieszać :P

to prowo

czy prowo czy nie nieistotne, ja tez nie lubię polskiego morza, ale i tak co roku jesteśmy, bo mąz lubi:) ale mamy 2 wyjazdy(drugi zawsze zagranica) wiec jakos to przełykam:D

ja tez bym sie nie cieszyla.Wole w domu siedziec niz nad smierdzacy Baltyk jechac,porazka.Ja bym tego nawet wczasami nie nazwala.

Ja tak samo nie nawidze Bałtyku, ale mąż kocha. Już za roosevelt jedziemy zagranicę. Syn jest za mały żeby jechać tak jak jeździliśmy.

kurcze tak krytykujecie nasz BAŁTYK jakby to gnojówka była przeciez woda jest systematycznie badana w kurortach czasy sie zmieniły plaze nie sa brudne codziennie sprzatane i przygotowywane dla plazowiczów jezdze co roku nad nasze morze oraz za granice pewnie ze jest roznica ale nie przesadzajmy az tak bardzo

jak dla mnie woda za zimna, pogoda niepewna, plaza zawalona...masakra i co roku to samo miejsce(bo maz ma sentyment), dobrze, ze chociaz komfotowo bo inaczej idzie sie pochlastac:D, ale wazne,ze maz i pies sie ciesza:D ja sobie odbijam na drugim wyjeżdzie, ktory sama wybieram:D

nie dziwie ci sie :O Lepiej juz bylo jechac na Mazury niz nad zimny Baltyk, brrrr!!!! Wakacje w Polsce to masakra.

a ja sie ciesze ze jade nad morze, uwielbiam morze a ze sa tłumy ludzi to norma :)

JA KOCHAM Bałtyk, w porównaniu z nim Śródziemne to ciepła zupa bez charakteru, nie rozumiem gdzie tam mozna szaleć w falach, ochłodzić się i w dodatku ta ochydna żrąca sól:O

Tez nie chcialabym jechac nad Baltyk, zimna woda. Na szczescie mieszkam w cudownym, cieplym miejscu i mam 2 godziny samochodem zarowno nad ocean jak i w gory.

bo to jest gnojowka,uznane za najbrudniejsze morze na swiecie.To nawet nie jest morze tylko smierdzaca kaluza.

Nasz Bałtyk jest naj mniej słony.

Gratuluje kapieli w syfie :)