Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ziuuttka

3 lata temu zostawił mnie mąż a ja do dzisiaj płaczę po nocach...

Polecane posty

Gość Ziuuttka

...nie mogę się pozbierać a mam małe dziecko. Czy w tej sytuacji zostaje mi tylko psychiatra?? Ile można płakać? W necie ludzie piszą, że na ogół po 2 latach przestaje boleć ale dla mnie to paprząca się rana. Gnój mnie tak skrzywdził...przeszłam te wszystkie fazy po rozstaniu : rozpacz, zaprzeczenie, nienawiść...i zawsze wracam do punktu wyjścia: ROZPACZ. Miał ktoś to tak długo jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam kiedyś w podobnej sytuacji... Nie martw się kochana...czas goi rany, prędzej czy później... Weź się w garść bo z płaczu nic nie zdziałasz. Zadbaj o siebie, nowy ciuch, kosmetyczka, fryzjer, spa (to naprawdę działa!) idź do klubu, poznaj nowych ludzi. Uwierz mi, że poczujesz się lepiej, najgorzej zamykać się w sobie i wspominać cały czas co było kiedyś. Facet dał d**y, zostawił Cię, nie rozpaczaj, tak miało być- tłumacz sobie, że dobrze się stało bo wyszło w końcu jakim kutasem był!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam, że nie jest to nienormalne- sposób przeżywania takich rzeczy jest silnie indywidualny. nie kieruj się tym, co wyczytałaś. tak więc zostałaś sama z dzieckiem- przytłaczajace to musi być... mocno musiałaś go kochać, mieliście plany, myślałaś, że masz rodzinę pełną i tzw. stabilizację życiową. to jest rozczarowanie na niebywałą skalę, bez dwóch zdań. jeżeli wiesz, że ona na bank nie wróci, to lepiej nie rób sobie nadziei i dla siebie i dla dziecka poszukaj pomocy- tak, to dobry pomysł. inaczej zwariujesz, pogrążysz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowa milosc, najlepsze lekarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuuttka
W sumie racja...wyszło szydło z worka dobrze, że teraz a nie za 15lat...wiem, że nie wróci :( Widzę jak się cieszy tą "wolnością"...tylko córka nauczyła się mówić i niedawno wyszłyśmy w nocy na balkon a ja pokazywałam jej w dali światełka miasta. Wtedy ona zapytała czy te światełka palą się w oknie domku jej tatusia i gdybym nie trzymała jej na rękach to chyba wyskoczyłabym z tego balkonu. Dopiero wtedy dotarło do mnie na ile trudnych pytań będę musiała jeszcze odpowiedzieć. A to on powinien jej wyjaśnić dlaczego tak wybrał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój anioł stróż ;)
Ziuutka, cóż Ci mogę powiedzieć, porozpaczaj jeszcze chwilę ;) też bym tego kutasa poćwiartkował, ale... co to da!? zobhacz, że warto żyć, że jest coś miłego, życzę Ci > spotkaj jakiegoś fajnego faceta - no, hej, głowa do góry, mała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani gosc
Zamiast plakac po nocach idz do psychiatry i niech Ci da psychotropy. Nie rozwiazują problemu ale daja czas na przemyslenie go. Zlikwiduja emocje i bedziesz mogla przemyslec doglebnie sprawe i dowiedziec sie czemu cie to tak meczy po latach, a jak bedzie cie stac na obiektywizm to moze dojdziesz do wniosku ze nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuuttka
dzięki aniołku :) dawno nikt tak do mnie nie powiedział ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksieżnicka
Tak, idź do psychiatry, bo zamęczysz się i zadręczysz przez gnoja śmierdzącego, który nie jest wart Twoich łez! Masz jakieś koleżanki, jak tak spotykaj się z nimi, przebywaj wśród ludzi, wtedy będziesz miała mniej czasu na wspominanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Statystyki są nieubłagane. W małżeństwach, które rozpoczynały od współżycia przed ślubem, częściej dochodzi do zdrad i rozwodów - mówi Jacek Pulikowski.Dopasowania nie można sprowadzać jedynie do aspektu seksualnego. Doświadczenia wieloletnich małżonków pokazują, że udane życie erotyczne zaczyna się nie poprzez udoskonalanie technik, ale przez budowanie jedności. Jeśli ludzie są ze sobą zjednoczeni w codzienności, wtedy w sposób naturalny są wyczuleni na drugiego także w sypialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Cała rzesza ludzi zarabia dziś na bałaganie seksualnym: producenci pornografii, antykoncepcji, właściciele agencji towarzyskich i klinik aborcyjnych - zauważa Jacek Pulikowski. - Gdyby wprowadzić ład, że jeden mężczyzna wiąże się na całe życie z jedną kobietą, że są sobie wierni i według tych zasad wychowują dzieci, wszystkie te biznesy padłyby w ciągu tygodnia. Ich solidarność to nie spisek światowy, a wspólnota interesówhttp://adonai.pl/czystosc/?id=237

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×