Bral ktos lek DESMOXAN? skutkuje? prosze napiszcie

witam mam 22 lata pale juz z 6 lat paczke dziennie chce rzucic pomoze mi ten lek?

Witam właśnie dziś zaczelem stosowac desmoxan po 11 latach palac paczkę dziennie.Pierwszy dzień zazywalem 1 tabletke co 2godziny od 8:00-10:00-12:00-14:00-16:00-18:00 i są efekty w pracy potrafiłem spalić 10 papierosów a dziś 0:-)zobaczymy jak bedzie przebiegać dalszy ciąg kuracji.Polecam desmoxan no i trzeba mieć silną wolę. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Mój ojciec brał - jemu pomogło, ale to w sumie dopiero parę miesięcy po kuracji.

desmoxan nie jest lekiem, nie ma leku na nałogi. Nałogi siedzą w głowie.

tak, a in vitro nie jest leczeniem. Nieważne jak to nazwiemy, ważne że pomaga ludziom uporać się z problemem.

in vitro też niestety nie jest leczeniem, po po jego wdrożeniu też nie zajdziesz w ciążę naturalnym sposobem

Jeśli coś może pomóc to tylko chęć walki z nałogiem i ze swoim nawykiem. Silna wola i koniec

Osoba uzależniona ma gdzieś czy to lek: ją interesuje czy pomaga. Pomaga w taki oto sposób: substancja wypiera z organizmu nikotynę, przez co nie chce się palić. Wielu palaczy doświadcza czegoś takiego podczas np. przeziębienia i bólu gardła, lub np. ciężkiego kaca: wtedy nie chce się palić i sami jesteśmy zdumieni, że tak mało palimy. Ale to trwa zbyt krótko. Desmoxan powoduje, że czas "nie chce mi się palić" trwa dłużej, tj. przez okres kuracji (25 dni), nie mając przy tym uciążliwych objawów kaca czy przeziębienia. 25 dni to aż nadto czasu, żeby właśnie pokonać barierę uzależnienia psychicznego: zdaniem psychologów 3 tygodnie bez bodźca wystarczą byśmy nabrali nowych nawyków. Uzależnienie to trochę więcej niż nawyk i wymaga nie tyle silnej woli co uświadomienia sobie pewnych mechanizmów zachodzących w naszych umysłach.

Desmoxan stosowała koleżanka ale bez efektu. Ja natomiast znalazłam blog https://blogbylejpalaczki.wordpress.com/ spróbowałam i nie żałuję, bo w końcu udało się rzucić ten straszny nałóg :)