Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubię podglądać jak

Ludzie uprawiają sex w aucie lesie itp.

Polecane posty

Gość Lubię podglądać jak

W aucie w lesie itp. Wiele juz widziałem zwłaszcza w lesie w autach w dzień i po zmroku nawet zimą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co w związku z tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigolo25
Biedota ? a posiada auto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedota???!!!! Czasem jak mamy z mężem ochotę kochamy się w różnych miejscach, w aucie też bywało. Na tarasie, w ogrodzie, na trawie, w parku..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie autor korzysta z takich przypadkowych kochanków żeby nacieszyć oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w aucie wyginać sie i gimnastykować żeby sie tylko spuścić? co to za seks w samochodzie, to jakaś porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha, ciekawe spostrzeżenie, obserwator z ukrycia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto wie moze to dobrze zapowiadajacy sie przyszly lesniczy a moze to przyszly pies! Siedzi na ambonie z lorneta zblizona do celnego oka i napawa sie widokiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię podglądać jak
Na trawniku to chyba w nocy bo jeszcze nie spotkałem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha, i przeskakuje z marki na markę, starając sie ustalić w jakim aucie tkwi najwięcej możliwości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kiedyś idę sobie przez las, patrzę stoi na drodze taryfa i siedzi kierowca. To z daleka, bo jak potrzedłem bliżej, to pojawiła sie i pasażerka. Ha ha, i od razu nie załapałem co tam sie mogło odbywać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie laseczkę robiła żeby zapłacić za kurs ;-) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatno otatnim kursem jechalam nikogo nie bylo tylko kierowca ktory juz mie pare razy bral dosyc dobrze bo ma czym sie pochwalic i co w dzewczyne walic to na ostatnim przestanku przeczyscil mi komin dwa razy nawet dosyc dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mógł cię nauczyć pisać. Chodzisz juz do gimnazjum ? :-) ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dymalismy sie na trawniku, ale w ogrodku.. Dobrze, za na polu za plotem nikt nie spacerowal z psem :-) Tu nie chodzi o biede, tylko o dreszczyk emocji. Probowal ktos w pociagu albo ciemnej bramie? To dopiero podniecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja często uprawiam seks w aucie w lasku, hehe a teraz zrobimy to na lonie natury, gdzies na łące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę wypróbować kiedyś seksu w aucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy raz w lesie z chlopakiem bylam i w aucie sprobowalam ale bylo super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadanie, samochód to takie samo miejsce jak każde inne, co za różnica, czy to łóżko, stół, prysznic, wc w galerii, czy właśnie auto, ja tam nie raz kochałam się w aucie i nie narzekałam, nie chodzi o miejsce a o przyjemność i o to jakie przy tym towarzyszą emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
a ja się zastanawiam czy to jest zgodne z nauką kościoła,i co na to Franciszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie się składa - dla ciebie, ja lubię seks w lesie, ale nie podglądać a uprawiać. Moja babeczka zawsze najpierw się wstydzi i robi uniki, pomimo, że już kilkanaście razy. Najpierw udaje mi się tylko troszkę opuścić jej spodnie (zazwyczaj obcisłe jeansy na wyprawy) i już wystarczy, żeby wsadzić k****a gdzie trzeba. Pochylona na jakieś drzewo jeszcze się wstydzi wypinając tyłeczek. Szybko zabieram się za cycuszki bo nie uznaję seksu bez widoku i zabawy nimi. Jak już ma odsłonięte piersi to nabiera odwagi i można dalej opuszczać spodnie. Zazwyczaj kończymy zupełnie na golasa, w każdym razie ona. Jak chce mnie poczuć naprawdę głęboko to musi rozszerzyć nogi a tego w spodniach zrobić się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrant z miasta do wsi
Kupiliśmy starą chałupę, kilometr za wsią. W sezonie Żona lubi rankiem, w koszulce wyjść do ogródka, zobaczyć co wyrosło. Czasem się nachyla, żeby wyrwać chwasty, a ja tylko na to czekam. Podnoszę dół jej nocnej koszulki i swoim pługiem biorę się do orania jej grządeczki. A Ona niby piele i piele. Muszę tylko uważać na polną drogę ze wsi do lasu. Kiedyś zza zakrętu wypadł pędem chłopak na rowerze. Wyglądało na to, że chyba nie zdążył zauważyć, ale kto go tam wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrant z miasta do wsi
Z rowerem to parę lat temu miałem inną sytuację. Leżałem w takim małym zagłebieniu terenu na brzegu jeziora. Ze trzydzieści metrów dalej jechał chłopak na rowerze, ale widział tylko moją wystawioną głowę. Rzecz w tym, że w dołku, to ja leżałem zanurzony między udami dziewczyny. On sobie jechał i patrzył na mnie, a ja na niego. Szczęśliwie nie podjechał bliżej, żeby np o coś zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię przelecieć swoją żoneczkę na plaży. Ma być dyskretnie, ale nie nosimy parawanu ani nie robimy grajdoła, więc jest świadomość, że może się ktoś dopatrzyć i domyślić co powoduje niezłe emocje. Jeździmy na mało uczęszczane plaże ale jednak jacyś ludzie są bo nie chce się nam chodzić kilometrami. Jak przychodzi kolej na opalanie pleców, to balsam i pod pretekstem ochrony przed natłuszczeniem rozpinam jej stanik i odkładam poza jej zasięg, to podstawa – uzależnić od siebie. Następnie staranne wmasowywanie w plecy potem nogi od strony stóp. W ten sposób w naturalny sposób docieram do pośladków, które po prostu odsłaniam do opalania. Wtedy robi się taka mięciutka i rozluźniona i jest już gotowa - opuszczam jej majteczki i zagłębiam swojego k****a. Jak ktoś przechodzi bliżej to w użyciu jest metoda strusia - zasłania twarz żeby nawet z boku nikt jej nie rozpoznał, nieważne że dupa jest goła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes z 3 miasta? wybieram sie niedlugo na akcje za miasto z zonka, moze chcesz popatrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akcja z plażą jest genialna :) trzeba wiedzieć jak podejść kobietę. Mi raz się udało żonke namówić na seks na plaży ale było już ciemno więc nie było tak ekscytująco. Ale polecam każdemu spróbować tych emocji. Niestety w aucie jeszcze nie próbowałem ale będzie trzeba bo ją to kręci ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×