Większość kobiet bez mężczyzn jest nikim

szaleje, odwala jej psychicznie, gdy sobie nie radzi daje d**y za kase, awans za seks, wszystko załatwia dekoltem i d**ą...

A dlaczego tak sie dzieje? Bo faceci to kurwiarze r***ajacy wszystko co popadnie :)

zgadzam się z 2 wpisami powyższymi

czy stan cywilny i uczuciowy człowieka musi być powiązany z jego kodeksem moralnym i tym jak się zachowuje w pracy ?

Jasne, ze tak bo to tylko glupia prowokacja zalozona przez jakiegos debila?

nie wiem, czy taka jest większość kobiet, ale wiem, że takie kobiety stanowią większość na tym forum:)

mam mieszkanie,dobre auto i nie musze nikomu obiadkow gotowac.taa rzeczywiscie jestem nikim:D

Z wyjątkiem angeli merkel bęcwale

Niezależne kobiety są w dzisiejszym świecie mniejszością. Chyba że tatuś je uposażył albo mają jakąś intratną pracę np. księgowa. A gdy pracują na tym samym stanowisku co mężczyzna to mniej zarabiają, więcej wydają i są w sprawach technicznych bardzo nieporadne, Typu cieknący kran, zmiana koła w samochodzie, czy oleju.

Mieszkani ,autko fajnie.Pogadamy z pare lat.

kawalerek ale stac mnie mechanika,hydraulika itp. facetowi trzeba codziennie gotowac a w domu sie cos zepsuje srednio raz na 5 lat.wiec to chyba prosty rachunek?:P

Gdyby facet miał dekolt i d**ę,też załatwiałby tak większość spraw,bo to prymitywne zwierzę i żal mu d**ę ściska że nie ma tych atrybutów.

gość A dlaczego tak sie dzieje? Bo faceci to k**wiarze r***ajacy wszystko co popadnie --- hahaha chciałabyś, ale to nie prawda. z cięższymi od siebie nawet nie gadam, nie wspominając o...

gość mam mieszkanie,dobre auto i nie musze nikomu obiadkow gotowac.taa rzeczywiscie jestem nikim --- smutne masz wyobrażenie o związkach. poza tym, mężczyźni są lepszymi kucharzami, więc mi w kuchni potrzebna byś była do pozmywania po obiedzie co najwyżej. ;)

Ja sobie sam gotuje, piorę, sprzątam i naprawiam prawie wszystko, bo mam zdolności manualne. Nawet do informatyka nie chodzę, Dywany sam trzepię, nie boję się jakiś pijaków co sobie mieszkanie pomylili. Nikt mnie nie molestuje w pracy. Zostałem kawalerem bo do 30 poszukiwałem kobiety bez nałogów, dziewicy. Po trzydziestce odpuściłem sobie z tymi dziewicami, ale dalej miałem pod górkę bo ponoć byłem za spokojny nie imrezowałem. Nawet z pannami z dziećmi mi nie wychodziło bo ponoć byłem dla nich za powolny za spokojny. Przed 40 dostrzegłem plusy bycia kawalerem To tak jak bym przegrał bilet na Titanika. Moi koledzy się porozchodzili, a wokół mnie zaczęły się kręcić jakieś młode panny bez kasy, które szukały kasy na swoje używki. Wiec przestałem być spokojny korzystałem z okazji, striptizy. palcówki w zależności na ile taka nastolatka czy dwudziestolatka sobie pozwoliła robię niektórym nawet zdjęcia nago troszku oszukując je że mają być bez twarzy. Robię takie i takie, kasuje z twarzą pokazuje im że są bez twarzy a potem je odzyskuje kiedy już tego nie widzą. W sumie mam złe zdanie o kobietach. Dla mnie są puszczalskie i imprezowiczki, z powodu ich wad czasami można sobie poużywać ich kosztem, a one wykorzystują mnie finansowo.

szaleje, odwala jej psychicznie, gdy sobie nie radzi daje d**y za kase, awans za seks, wszystko załatwia dekoltem i d**ą... Prymitywizm mężczyzn. Haha

dresiarz z klasa znowu mi wchodzisz w droge:Pto juz nie pierwszy raz...a skoro jestescie takimi super kucharzami to czemu nie gotujecie?

Kawalerek i po co ci było być spokojnym?

powiem Ci coś więcej, nie mam zamiaru Ci z tej drogi zejść. ;) ilu Ty znałaś tych niegotujących? 5? 10? sama nie chcesz być szufladkowana, ale innych(mężczyzn) szufladkujesz. auto 4/5 osób, ale jeździsz sama. mieszkanie kawalerka/dwa pokoje a mieszkasz sama.

dresiarz z klasa niech tylko kafe odblokuje moj nick to pogadamy:P

Po co mi było być spokojnym?. Bo mnie tak wychowano, Szanować kobiety, nie być natrętnym, wierzyć w Boga z czasem doszedłem do wniosku że naprawdę kobiety kochają brutali, pijaków, gości sypiących łaciną. Sam miałem naturę flegmatyka, bez nerwów, nałogów, nigdzie nie śpieszącego się, opanowanego, a teraz stwierdziłem że to wszystko było gówno warte i zacząłem wykorzystywać kobiety. Trochu ze zemsty, a trochu bo stwierdziłem że są strasznie głupie i naiwne.

Po co mi było być spokojny. bo mnie tak wychowano, Szanować kobiety nie być natrętnym wierzyć w Boga z czasem doszedłem do wniosku że naprawdę kobiety kochają brutali, pijaków, gości sypiących łaciną. Sam miałem naturę flegmatyka, bez nerwów, nałogów, nigdzie nie śpieszącego się, opanowanego a teraz stwierdziłem że to wszystko było gówno warte i zacząłem wykorzystywać kobiety. Trochu ze zemsty a trochu bo stwierdziłem że są strasznie głupie i naiwne.

Reasumując facet to dno,nie warto z takim się wiązać szkoda czasu i zdrowia.I po co Jemu cokolwiek udowadniać.Niech sam sobie ugotuje,zje i pozmywa,ach niech jeszcze się skopiuje o i ile potrafi.

a teraz nie możemy? czy jak kafe odblokuje Twój nick, to coś się zmieni? :)

Gość Kobieta też bez faceta się nie skopiuje, co najwyżej sklonuje ale dzięki mądrości faceta, jego twórczego umysłu. Gdyby nie faceci mieszkały byście w jaskiniach, chodziły piechotą a ogień rozpalały kamieniami.

tak bo zobaczysz,ze ciagle komentujesz moje posty.

kawalerek no i bylby spokuj:P

bla bla bla bla

"gość" przesadzasz, wcale nie ciągle. jedynie kogo pamiętam, z paru tematów to Moorland i czarna79xxx resztę jak w "Kac Vegas" ;)

Kawalerek Gość Kobieta też bez faceta się nie skopiuje, co najwyżej sklonuje ale dzięki mądrości faceta, jego twórczego umysłu. Gdyby nie faceci mieszkały byście w jaskiniach, chodziły piechotą a ogień rozpalały kamieniami. --- ooo i nie zapomnij o tamponach i podpaskach, to też dla nich faceci wynaleźli. :D