Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o zamężnych kobietach po 40 które ubieraja się

Polecane posty

Gość gość

np., na różowo, obcisłe spodnie, przezroczyste bluzki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczka1111
Nic nie myślę każdy ma prawo ubierać się tak jak lubi, a co zamęzna 40 latka to może tylko w podomce i chustce na głowie chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzimy,że jeszcze cieszą sie życiem i nie mają zamiaru owinąć się w całun i podążać w stronę cmentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupituu
jeżeli taki ubior nie wygląda jak z burdelu to dlaczego nie? Nikt nie lubi się starzeć widocznie w takim ubiorze nie czuja się stare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnamarna
Autor to ma chyba jakieś kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to ostatnio razi wg. mnie kobiety po 40 i to z mężem i dziećmi powinny inaczej się ubierać niż "panny na wydaniu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczka1111
No to ubieraj się jak stara baba, jeśli tak się dobrze czujesz. Po co zwracasz uwagę na inne kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno być jakieś rozróżnienie, zawsze takie było, dlaczego w ubiorze tego nie ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczka1111
A czym zadbana 40 różni się od 30. Kobieto to nie te czasy co 40 latki były pomarszczone i obwisle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zazdrościsz ? w Stanach kobity otyłe łażą w leginsach i nikt sie nie przejmuje, każdy żyje jak chce, tylko w Polsce jakies wymogi kurva co do wieku, wagi, stanu cywilnego chooj cie to obchodzi , czyjes zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest duża różnica między 20 latką a 40 a 60 to dopiero od 10 lat chyba wszystkie ubierają się tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panny na wydaniu-ostatnia wyginęła w XIX wieku moja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczka1111
Może jeszcze powinnam sobie napisać na plecach. PRAWIE 40- ZAMĘŻNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pie.rdole to , nie zwracam uwagi , nie lubię różu ,a już po 30 wygląda infantylnie ,no ale skoro komuś pasuje to co mnie do tego ,mnie pasują czarne paznokcie po 30 i nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczka1111
albo można sobie zrobić napis życie się skończyło, a czarne paznokcie też uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna ta nagonka na autorkę... Też uważam, że kobieta po 40 powinna ubierać się stosownie do swojego wieku. Mi by było wstyd gdyby moja matka popierniczała po ulicy w miniówie i cyckami na wierzchu. Nikt tu nie każe się nikomu ubierać w całuny, podomki i dżinsy na gumce. 40-stka powinna wyglądać elegancko, z klasą, nic nie stoi na przeszkodzie żeby była przy tym seksowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak uważasz, to ubieraj się jak uważasz. Co kogo obchodzi, kto co na grzbiet zarzuci. Ciekawe czy za siebie tak ochoczo się wstydzisz, jakbyś za matkę chciała. Mam 40 lat i wolnym czasie noszę szotry, małe sukienki plażowe, przecież nie będę popylać rowerem do lasu w garniaku, jak do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam, że ma się ubierać tak jak lubi, ale stosownie do stanu cywilnego i uwzględniać to, że jest matką, co konkretnie mam na myśli? - ano patrzenie w lustro jak się odzieje i taka trzeźwa krytyka, czy dobrze wygląda się w tym, czy owym, czy spódnica/kiecka nie za krótka, czy dekold nie za wielki, czy ta bluzka za bardzo nie obciska, szczególnie jak są fałdki, nic mnie nie razi tak mocno jak fałdy naokoło,odstający brzuch i obcisła bluzka:-o jeszcze mam 4 lata do magicznej daty:p ale źle się już czuję w spódnicy do połowy uda, taka nad kolano jest ok, akurat, tez mozna wyglądać sexi, dobrać bluzkę, szpilki i można szczuć; na luzie też fajnie można wyglądać , odmłodzić się ubaniem, ale stosownym, róż ... e tam, kolor jak każdy inny, przereklamowany, ale i nie każdemu z nim do twarzy, są jednak ubrania dobrze wyglądające w tym odcieniu, garsonki pudrowy róż, czy tam same bluzki, portki, czy spódnice .. do tego kilka stonowanych dodatków i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no i właśnie, ja też po domu noszę szorty krótkie i top obcisły, po działce, na plażę, ale do miasta, czy nawet pod dom z dziećmi na plac zabaw tak bym nie wylazła, pół biedy ten top, ale zamiast szortów załozyłabym takie pumpy za kolano (odmładzają, zasłaniają, nie uwydatniają, a i potrafią sexi być, jak się umiejętnie dobierze z nimi top).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli by patrzył na wałki tłuszczu i inne mankamenty to połowa 20tek i 30tek musiała by chodzic w sexownych pumpach za kolano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. :D Chodzą takie lochy po ulicach, że szok. Łydka jak moje udo. No ale ok, to uchodzi. Młode, to może być obleśnie, w spódniczce ledwo za d**ę, że aż się rzygać chce. Weźcie się grubasy za siebie, bo taka tusza jak się pojawiła ostatnio na ulicach, to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 39lat i na plac zabaw z córką idę w szortach lediwe za tyłek- jaki problem? Zgrabna jestem to po co mam cos ukrywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
hahaha, a skad mamy wiedzieć, czy są zameżne?? :) Nic nie myslę, każdy ubiera sie jak mu pasuje. Juz bardziej wypowiedziałabym sie w temacie ubioru w kontekście figury, ale wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze nie potrafia sie pogodzic z uplywem czasu. Pewnie nawet wygladalyby super gdyby ubraly sie elegancko, a tak wygladaja jak stare matrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jest czysta i schludna to niech nosi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jak wyglądasz, jak wieloryb który wynurzył się na ląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, a skad mamy wiedzieć, czy są zameżne?? x a po co się nosi OBRĄCZKI?? ja zawsze na to zwracam uwagę czy ktoś nosi to jedna z pierwszych rzeczy gdy kogoś poznaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczka1111
a ja znam mnóstwo ludzi, którzy nie noszą obrączek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milionowy gość
A jak się jest 40-letnią panną na wydaniu tojak się powinno ubierać???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin 25 pan i władca
Zgadzam się z musztarda. Ile teraz młodych dziewczyn pojawiło się z obwisłym brzuchem i cellulitem, a w mini i w szortach to sie w głowie nie mieści. Wolę patrzeć na 40 ubraną na różowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×