Co Was podnieca?

A mnie PODNIECA JEGO PODNIECENIE :)... Uczucie nie do opisania, kiedy facet jest gotów zrobić wszystko... Uhmm :D...

chemia musi byc chemia bez chemii ciezko jest sie pocalowac a co dopiero wykazac sie w łozku. Jak nie ma chemii to nie ma wzajemnej adoracji, rozmowy, flirtowania, zdobywania. Kobieto mocno temperamentna idoca do lóżka z mezczyzna a brakuje chemii moze okazac sie slaba w lozku bo nic ja nie nakrecalo i sie okaze ze jest malo kreatywna a wcale tak nie jest i taki facet bez chemii predzej da jej kosza niz Ona jemu.Tak wiec kobiety CHEMIA!!!

umięśnione łydki :D

fajny topic, ciekawe rzeczy :)

mnie tam podniecają różne rzeczy. Nie które to perwera ale jestem jaka jestem i tego nie zmienię. Najważniejsze że to akceptuje

a mnie podnieca facet ktory nie daje sie wodzic za nos. taki co potrafi mi powiedziec 'nie'. jak mowi 'dla ciebie wszystko' to mnie pusty smiech ogarnia i jestem natychmiast takim znudzona. taki 'trudniejszy' do poderwania rozgrzewa mnie do czerwonosci :) jesli mi sie podoba, oczywiscie. nie lubie 'latwych i prostych w swej budowie' krotko mowiac.

podniecają mnie żeńskie projekty JUKENA

Mnie cholernie podnieca mój facet,jak widzę,że mu zaczyna się podnosić.Co za widok :) Pomagam mu i chwytam w dłonie pieszcząc ustami.Mam go w obydwu dłoniach i jeszcze wiele wystaje.Nawet tą wystającą częścią dławię się co mnie jeszcze bardziej podnieca.Podoba mi się jego zarośnięty tors ... och już nie mogę na samą myśl,a gdzie do końca pracy :(

mnie podnieca jak taka kobieta po 70 latach opala sie w ogrodku i obcina paznokcie u nog

mnie podnieca jak taka babcia po 70 opala sie i obcina piekne dlugie paznokcie u nog

Mnie podnieca jak kobieta robi siusiu :))