Nie wiem,czy wyjcheać do męża do Francji.

Mąż pracuje we Francji. Pojechał aby było nam lżej. Ale dał propozycję aby dalej żyć tam. Ja miałabym z córką do niego pojechać. Córka ma 5 lat. Ja nie pracuję,bo nie mogę znaleźć pracy. On tam pracuje przy remontach itp. Mówi że nim byśmy przyjechały to by znalazł dla nas odpowiednie mieszkanie,blisko szkoły.Mam też siostrę cioteczną która mieszka we Francji ze swoim facetem i dzieckiem(wyjechała 2,5 roku temu),i jak z nią pisałam kilka miesięcy to nie narzeka. Wręcz przeciwnie pisze że im lepiej. Jej facet chyba robi na budowie,a ona sprząta. Więc nie wiem czy faktycznie pisała prawdę. W Polsce robili to samo,tylko tam stwierdzili że życie ich taniej wynosi...... Niby fajnie wyjechać,przy okazji trochę też zwiedzić,ale nie wiem czy dam radę i czy faktycznie nasze życie może być ytochę lepsze niż w Polsce. W Polsce czasami było ciężko. Mąż pracowął tez przy remontach. Ja czasami coś złapałam ,a teraz znowu szukam i znaleźć nie mogę. Co myślicie o tym?

Przepraszam za błąd w temacie. I przepraszam na zły dział dodałam,dodam na odpowiedni zagraniczny. Ale jeżeli ktoś ma ochotę doradzić tutaj to oczywiście nie mam nic przeciwko :)

Ja bym pojechała! Uważam że rodzina powinna trzymać się razem. Ty niczego nie tracisz - bo i tak nie pracujesz.A tak małe dziecko też szybko się zaaklimatyzuje i język opanuje raz,dwa. Moja kuzynka wyjechała z mężem do Paryża jak ich pierwszy syn miał 2-3 lata. Mieli być tam 2-góra 3 lata.Dorobić się i wracać do Polski. A gdzie tam,do PL przyjeżdżają raz w roku,latem. Tam dochowali się 4 dzieci.Najstarszy ma 19 lat , kończą budowę domu w PL ale nie będą tu mieszkać teraz na stałe.Może "kiedyś". Więc uważam że pewnie im tam jest dobrze :)

a dlaczego nie miałabyś jechać? Wazne by rodzina była razem..nie jest ważne miejsce, lecz ważne z kim jesteś. Francja to bardzo fajny kraj, chyba najlepsze warunki oferuje pod względem opieki socjalnej, dla rodzin..a przy tym do życia też bardzo fajne miejsce..jedź, nie zastanawiaj się dwa razy. A poza tym chłopa nie zostawia się samego dłużej niż na tydzień :)

co cię tutaj trzyma? praca nie, mąż nie - jakaś rodzina? ja bym się nie zastanawiała i pojechała jeśli ci zależy na mężu i na byciu rodziną to jedź

jedz kobieto i wykorzystaj szanse, jak Ci cos nie przypasuje to nikt nie zabroni Ci wrocic do Polski

We Francji jest drogo,więc ten sam poziom co w Polsce jest

a co ze szkola dla dziecka?bez jezyka nie macie szans we francji na normalne zycie,dziecko szczegolnie bedzie poszkodowane

dziecko najmniej będzie poszkodowane! Prędzej załapie od nich. Nie przesadzaj dzieci 10 letnie wyjeżdżają do różnych krajów

a czy znasz francuski? To ważne. Albo choć takie plany by tego języka się nauczyć. Obowiązek szkolny we Francji zaczyna się od 5 roku życia, więc dziecko będzie musiało iść do szkoły, coś jakby zerówka. Ważne byś mogła się porozumeić - w szkole z nauczycielkami, z pediatrą, bys mogła załatwiać jakieś sprawy, w przeciwnym razie będzei musiał z tobą jeździć mąż. Ale ogólnie na tak - francja to bardzo fajny kraj

ja bym wyjechala

To się dowiedz, a nie pytaj obcych osób które odpowiedzą wg siebie, to Ci nie da odpowiedzi czego chcesz.

Obowiazek szkolny we francji jest od 3 roku zycia. Jedz. Rodzina powinna byc razem. Dziecko nie powinno znac taty ze skypa. Zycie drozsze ale I zarobki wieksze. Jezyk wazny ale bez niego na poczatku z czyjas pomoca da sie przezyc.

Zarobki wyższe? Oszalałaś. a życie drogie jest ! Lepiej juz w pl

Nie oszalalam :) a przynajmniej nic mi o tym nie wiadowo ;)

Top powiesz ze francja niby lepsza od Polski? Żyje sie tak samo albo i gorzej.

jako kelnerka. Mam 1200 euro,czasem napiwki. Polski szef. Życie tu tańsze,mieszkania troche drogie.

Mieszkanie w dużym mieście i owszem, drogie- tak jak i tu. Ale według mnie reszta tańsza, w porównaniu do zarobków... Tam za minimalną pensję nie będziesz wyliczała czy masz na loda dla dziecka. Mała język podłapie szybko, a jak ktoś napisał- wrócić zawsze można, tu cię nic nie trzyma. Pojechałabym bez zastanowienia. Zwłaszcza jeśli będziecie tam legalnie.,

Też mam okazje do koleżanki. A jest ktos tutaj z francji na tym dziale? :)

nie opłaca sie. zarobisz bez jezyka na sprzataniu czy inny tego typu zawod 1200 euro max maz pewnie wycoaga 1500-2000euro a gdzie wynajem? 600 euro-oplaty i zycie, a tam jedzenie ubrania pewnie drogie cholernie ja mieszkam w uk juz lepiej

Ja na Twoim miejscu pojechałabym za mężem, rodzina musi być razem. Widziałam tragedie rodzinne gdzie jedno z partnerów było za granicą. Mieszkałam kiedyś we Francji. Bardzo nie lubię tego kraju. Nie lubię ich mentalności, dusiłam się wśród Francuzów. No i przede wszystkim ważny jest język, bez tego ciężko jest sobie dać radę. Mimo wszytsko radzę pojechać do męża.

albo pojedzie tam,albo mąz wróci do Polski i żyją w Polsce!

gość nie opłaca sie. zarobisz bez jezyka na sprzataniu czy inny tego typu zawod 1200 euro max maz pewnie wycoaga 1500-2000euro a gdzie wynajem? 600 euro-oplaty i zycie, a tam jedzenie ubrania pewnie drogie cholernie ja mieszkam w uk juz lepiej xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Hahaha, ale sie usmialam, czyli razem wychodzi ok 3000 euro i za to nie da sie przezyc?! Jak ktos nie umie liczyc, to niech sie nie wypowiada, z laski swojej! Za 2000 euro mozna spokojnie oplacic mieszkanie i media, utrzymac rodzine, jezdzic samochodem. Jesli dochodzi do tego jakis dochod drugiej osoby, to mozna tez cos odlozyc. Przy czym w obu przypadkach nie ma obaw czy starczy do pierwszego, nie ma dylematow, czy pojsc do kina, do restauracji. Naprawde, pracujac normalnie, mozna zyc normalnie. Ale za granica. W Polsce trzeba tyrac od rana do wieczora i jeszcze zyc w strachu, czy za chwile nie straci sie pracy, albo czy pracodawca nie wywali zaraz na umowe o dzielo/zlecenie. Jesli komus nie chce sie pracowac, to mu zagranica nie pomoze. Ale przy normalnym podejsciu do pracy i obowiazkow i zdrowej oszczednosci mozna sobie zyc bezpiecznie i wygodnie.

to gadasz ze za tyle można wynajac we francji oplacic czynsz i zyc normalnie? :D

jak dla mnie lepiej juz w polsce. co zrobi za 2000-2,5? tyle samo co za 2000 chleb 3 zł,mieso 21zł/kg mleko 2,80zł.....carrefour,to tam co zrobi?

wyjechac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja bym sprobowala.

a co cie tu trzyma?

Skąd wiecie ze tam zyje sie lepiej mieszkanie tam goscie wyzej?

Ja powiem tak: jesli chcesz utrzmac swoje małżeństwo to jedz!! 99,9% mężczyzn znajduje sobie kochanki lub wogole zostawiają zony-widzę to na codzien