Moja żona nie była dziewicą, miała przede mną facetów, a ja byłem prawiczkiem

Tiaa,zgwałcona kobieta najczęściej nie zglasza sie ani na obdukcję i na policję,bo sie boi zemsty,wstydzi,nie chce przeżywać koszmaru opowiadania po raz wtóry u dusi to czasem latami w sobie,bo wlasnie wy-faceci nie raz powtarzacie bzdury i oskarzenia,ze to kobieta jest winna,bo niby sprowokowala ubiorem czy zachowaniem,co jest wierutna bzdurą,bo czym może sprowokowac kilkuletnia dziewczynka ? z brzemieniem na cale zycie. Wiec nie pierdacz jak nie masz wiedzy,że g****iciel szast prast i juz siedzi w pace a kobieta szczesliwie uklada sobie z kimś życie. Jakie to stereotypu na tym watku panowie powtarzacie.Naturalnie i za kazdym razem wszystkiemu winna jest kobieta,och ten Ciemnogród i wygodnictwo przewalania na kogoś drugiego.

Nie rozumiem dlaczego się tak burzycie.Macie jeden związek, drugi zwiazek, trzeci zwiazek... w każdym coś wam się nie podoba i zrywacie. To dlaczego mąż ma być z wami przeciez jak jemu się nie podoba tez może zerwać - rozwieść się. Same tak robicie z chłopakami. To i facet może was kopnąć w dupę jak mu się nie podoba.

gość dziś Tiaa,zgwałcona kobieta najczęściej nie zglasza sie ani na obdukcję i na policję,bo sie boi zemsty,wstydzi,nie chce przeżywać koszmaru opowiadania po raz wtóry u dusi to czasem latami w sobie,bo wlasnie wy-faceci nie raz powtarzacie bzdury i oskarzenia,ze to kobieta jest winna,bo niby sprowokowala ubiorem czy zachowaniem,co jest wierutna bzdurą,bo czym może sprowokowac kilkuletnia dziewczynka ? z brzemieniem na cale zycie. Wiec nie pierdacz jak nie masz wiedzy,że g****iciel szast prast i juz siedzi w pace a kobieta szczesliwie uklada sobie z kimś życie. Jakie to stereotypu na tym watku panowie powtarzacie.Naturalnie i za kazdym razem wszystkiemu winna jest kobieta,och ten Ciemnogród i wygodnictwo przewalania na kogoś drugiego. x Ciemnogród tak sobie to tłumaczcie bo jak inaczej co? skoro olewacie moralne zasady i wchodzicie w tzw związki z miłości niejednokrotnie trwające miesiąc hehh .Byłam w związku a co chwilę nowy tzw związek i tak w koło a póżniej przychodzi ten niby jedyny i zaczynają się kłamstwa. Skoro potraficie zmieniać facetów to przyznajcie się do ilośc****artnerów z tzw. związków z miłości xd . Tłumaczycie się gwałtami (czego biedna kobieta nie jest winna) i wdowami (podobnie jak w 1 przypadku) ,to niema nic do rzeczy bo to jest co innego aniżeli tzw związki .

gość dziś I vice versa *****cze chcący dziewic! Jak macie takie problemy, to wytnijcie sobie żebra by się schylić i ssijcie własne przebrzydłe fiuty!

12;16Chory jesteś, przed slubem sie facaetowi wszystko podobalo w kobiecie ,a po slubie juz mu sie odechcialo i ma widzimisie do zony?. to mogl nie zenic sie wcale, skoro tak po slubie sie rozdrabnia szczegolowo. nasycil sie zona ,du/pa, seksem i ma odchylenia od normy i szuka nowej zony, świetnie!Jak wam sie zona znudzi w seksie i we wszystkim to szukajcie sobie nowych ,no bo przeciez wam wszystko wolno, skakac z kwiatka na kwiatek to po co te cyrki z hucznym weselem, zareczyny, chodzenie ze soba w blasku gwiazd ,czule slowka , przysiegi malzenskie, pocalunki ,seks po co to, jak tak szybko sie zona ,partnerka nudzicie .nie macie co robic?

12'16 i dalej, popiert*olony jestes i traktuję to jako obrzydliwa manipulacje biednego misia,którego z jakiegos powodu porzucaja kolejne dziewczyny / kobiety.

12;16A zmieniaj sobie kobiety, wchodz w jeden zwiazek ,potem kolejny i zmieniaj ,a nie zawracaj komus gitary po zareczynach ,slubie ,ze jest juz ta osoba do du/p/y bo juz sie nasycilem jej du/py i nagle misio pysio potrzebuje zmiany, urozmaicenia i rozwodu zeby nie meczyc sie rutyna w seksie ze zona. To juz lepiej byc w luznym zwiazku.

08;17 Taa ,a uwierzyłbyś zgwalconej kobiecie, ze ktoś ja skrzywdził ,zg****il i ja zranil.Nie, bo wy to takie niedowiarki zaraz napiszecie sama sie prosila o g*****,byle zeby na wasza strone racja wyszła dla was sie tylko liczy to co kobieta ma miedzy nogami ,a nie to co ma w głowie.

Proponuję niektórym jeszcze raz przeczytać pytania autora. Nawet jeżeli facet nie był prawiczkiem to też ma prawo przeszkadzać mu przeszłość seksualna żony, zwłaszcza jeśli został w tej sprawie okłamany. Jeżeli tylko prawiczek ma prawo do dziewicy to nie dziewica ma prawo tylko do doświadczonego. Niestety częściej jest na odwrót. Co do pierwszego seksu to przecież najczęściej wiążę się on z rozdziewiczeniem albo rozprawiczeniem, jeżeli oczywiście mówimy o pierwszym seksie dla jednej z osób w związku. Czasami, chociaż rzadko bywa tak, że oboje są dla siebie pierwsi. Przeważnie jest tak, że osoby wchodzącę w układ małżeński swój pierwszy seks przeżyły z innymi wcześniej, więc wg biblii takie związki są nieważne. Nie licząc wdów i wdowców. Małżeństwo jest umową, ślubem, układem między dwojgiem ludzi, a dawniej najpewniejsze były śluby zawierane przez krew, która w tym przypadku, przeważnie, pojawia się przy rozdziewiczaniu. Czy ich dotrzymywano to inna kwestia. Wdowy i wdowcy są, jakby można powiedzieć, przypadkami specjalnymi. Więc tak naprawdę najsilniejszą moc wiążącą ma pierwszy, wspólny seks nie żadne hokus pokus przed ołtarzem, które wymyślono po to, żeby ludzie mogli przed społeczeństwem ujawnić swój związek. Jeżeli ktoś raz stał się z kimś "jednym ciałem" to faktycznie dopiero śmierć partnera uwalnia taką osobę od niego. Kobieta zawsze będzie pamiętać tego, który ją rozdziewiczył, nawet w podświadomości, nawet jeżeli był to przypadkowy seks albo rozstali się w nienawiści. Gwoli ścisłości kościół nie daje rozwodów tylko ewentualnie unieważnienia małżeństwa. Moim zdaniem jeżeli kobieta zachowuje czystość do ślubu z szacunku dla siebie to jest wielka. Ja odwrócę piłeczkę; a która wytrzyma kilka lat po ślubie? No chyba że jest aseksualna ale wtedy donoszenie dziewictwa nie jest żadnym osiągnięciem Jeżeli związek trwa 10-20 lat i facet nie chce go zalegalizować, zwłaszcza gdy dziewczyna była dziewicą to na pewno coś kombinuje.

12;16A zmieniaj sobie kobiety, wchodz w jeden zwiazek ,potem kolejny i zmieniaj ,a nie zawracaj komus gitary po zareczynach ,slubie ,ze jest juz ta osoba do du/p/y bo juz sie nasycilem jej du/py i nagle misio pysio potrzebuje zmiany, urozmaicenia i rozwodu zeby nie meczyc sie rutyna w seksie ze zona. To juz lepiej byc w luznym zwiazku. X Ale wy możecie mieć związki i ****** się dowoli. Gdybyście się szanowały to niebyłoby problemu. Nikt by wam nic nie wypominał, nie mówił o rozwodach. Faceci by was szanowali. Tak to tylko kolejna dupodajka do sexu i tyle. Same jesteście sobie winne, a wystarczyło się szanować. To wy swoim zachowanie powołujecie takie podejście mężczyzn. Skoro żadna się nie szanuje to jak taki facet ma ja szanować ? Po pierwsze na miłość i dobrego faceta trzeba zapracować. Nic nie spada z nieba. To tylko w filmach z Hollywood. Skoro wy możecie się odkochiwac i zmieniać związki to dlaczego wymagacie od mężczyzn bezwzględnej miłości. On tez może się odkochać. To jest dopiero hipokryzja. Same się odkoc***a w swoich 5 byłych a później wymagaja miłości od mężczyzny. Sory to tak nie działa. Żaden facet nie pokocha prawdziwie używanej kobiety co więcej wykorzysta ja i zostawi. Im prawo szukac takiej która mu będzie odpowiadać nawet po ślubie tak samo jak wy możecie odkochiwac się w chłopakach. Zacznijcie zachowywać się jak porządne kobiety to sytuacja się zmieni. Narazie będziecie kolejnymi d****i do wykorzystania.

Lepiej już zostać z renia raczkowska niż trafić na jakaś kobiete z tego forum masakra.

13;37No dobrze ale jak dziewczyna przyzna sie przed partnerem szczerze o swoich bylych partnerach seksualnych i facet jest swiadomy jaka kobiete bierze i na nia sie decyduje, a po slubie jej cos wymysla ,to wtedy nie powinno byc rozwodu bo swiadomie wiedzial na co i na kogo sie decyduje, a tak naprawde facet ktory chce miec pewnosc ze kobieta to dziewica przed slubem musi isc z nia do lozka jesli kobieta sie na to zgodzi a co jak ze seksem mi nie bedzie pasowal po slubie, rozwod?

Życie byłoby o wiele prostsze gdybyśmy się po prostu stosowali do tych uniwersalnych zasad.

13;37Eh te twoje teorie z kolnierzyka wytrzepane, czasami jest tak ze ktos jest w zwiazku 10 lat jest rozdziewiczony przez ta jedna, jedyna osobe potem sie rozstaje ,potem wchod******olejny zwiazek jest znowu drugie 10lat z kims tez byl seks i tez sie rozstaje, bo roznie bywa czy ty znasz swoja przyszlosc ,co bedzie za 5lat ,czy za 16lat ze z zadna z tych osob w dlugich zwiazakach nie bedziesz i nie chodzi tutaj o niedopasowanie w seksie, bo rozstac mozna sie z roznych przyczyn i szukac kogos ,tak dlugo az do smierci,wchodzac co chwile w inne zwiazki.I takim sposobem zycie z przed nosa ucieka ,gdzie mam gwarancje ze w dlugim zwiazku 10letnim gdzie strace dziewictwo ,ze z ta osoba sie nie rozstane, gdzie ta gwarancja hmm?

13;37Znam przypadek ze kobieta byla w zwiazku 20letnim i z tym wlasnie facetem stracila dziewictwo i byl slub, bylo wszystko i co rozstali sie, nawet dlugosc zwiazku, dziewictwo niczego nie zagwarantuje, ze ta osoba ktora nas rozdziewiczyla ze z nami zostanie. Daj mi gwarancje ze teraz jak jestem 15lat po slubie i bylam dziewica do slubu, ze moj zwiazek sie nie rozpadnie ,prosze daj mi ta gwarancje!

gość dziś Po ślubie wytrzyma zapewne ta, której motywacją do ślubu były uczucia, a nie legalna możliwość hedonistycznego pieprzenia się i zapobiegawcza, która nie ufa ewentualnemu sodomicie *****czowi.

13;37Jak kobieta byla dziewica i po pol roku oddala sie dopiero i facet chce slubu ,a potem mowi ze musi byc duzo przentow na weselu ,to gdzie tutaj jest milosc w d***e ma ja i jej dziewictwo!a po 2tygodniach ,czy 3miesiacach znajomosci z facetem dziewictwo w tak krotkim tepie, oddaja lafiryndy.Porownaj sobie oddanie sie po pol roku, po roku a po 3miesiacach pojscie do lozka z facetem ,bo to ogromna roznica. facet nigdy nie bedzie czekal ze seksem do slubu w 10letnim czy 15letnim zwiazku ,gdzie juz znajomosc sie rozwinela i jest zbudowana wiez emocjonalna!no ale nawet gdy taki dlugi zwiazek sie rozpadnie to dla was ta kobieta i tak bedzie dzi/w/ka, no bo jednak w zwiazku z mezczyzna byla a jak bylo i co bylo powodem ze partnerow zmieniala, to juz jej nie wierzycie tylko jadem pluzgacie ze jak tak mozna, ano mozna widocznie na dupkow trafiala, bo pecha miala!

To dlatego faceci w "małżeństwach" z nie dziewicami będą żyć z wk***em, a jak od czasu do czasu, któryś się wyżali na forum (nieważne czy był wcześniej prawiczkiem czy nie) tego typu to zostanie zjechany od koniobijców itd. Z kolei te nie dziewice najbardziej na takich forach krzyczą, bo w podświadomości o pewnych sprawach wiedzą tylko nie chcą się do tego przyznać, gdyż znaczyłoby to że są "żonami" gorszego sortu. Ale przecież panie nie mogą się mylić. Dla mnie te sprawy były oczywiste jeszcze przed ślubem (po prostu się tym interesowałem i przeczytałem wszystko co się dało, nie tylko z punktu widzenia biblii) dlatego tak długo byłem singlem. Tyle na podsumowanie z mojej strony. Sądzę, że 100 stron na taki temat to z o połowę za dużo. Jaskiniowiec

Wow,przez krew polaczenie to malzenstwo ? A wez ty sobie w podstawowce skalecz palec,kolezanka też,polączcie krew,będziecie malżeństwem. Szaman jesteś porypany i tyle.

Up

Strona jest niedziewicem

gość dziś Ale dlaczego większość, którzy moralizują kobiety to jakieś nieprawiczki i zwykłe chujowsady? Gdybyście byli prawiczkami i jęczeli na forum, to można by zrozumieć, ale w momencie, kiedy sami rżniecie, zostawiacie, znowu rżniecie, a potem zachciewa wam się ślubów i ustatkowania z dziewicą, to po prostu budzi politowanie, bo to szczyt hipokryzji i podwójne standardy. Najpierw sami trzymajcie chuje w gaciach i dopiero potem oceniajcie.

gość dziś Oho, kolejny pisze o szacunku. :D Skoro faceci rżną wszystko, to po chuj gadacie o jakimś szacunku? Dla was dziewica, czy niedziewica to jedno - przyrząd do upokarzania i seksu, a nie człowiek. Chodzi tylko o to, by nasrać na żywego człowieka spermą i nazywanie to miłością i szacunkiem.

Z wpisow jaskiniowca sam nasuwa sie wniosek,ze nawet gdyby ta kobieta byla dziewicą,to i tak bylaby żoną gorszego sortu,jak sam nazywa,bo rodzina toksyczna,ona po*jeb psychiczny,fanatyk religijny nie do zaakceptowania,brak więzi z jej rodziną i pewnie jeszcze coś tam. Ale halo,halo,sam ja sobie wybrałeś i za nia latales ,i wiedziałes ,przebłyski miałes,ze to typ toksyczny. Ale mimo to zaplodniłes ją.Dziecko z tak zdeklasowaną kobietą i tak "mundrym" wyksztalconym paniskiem? .... I co dało to,ze sie naczytaleś ? I jakie przestrogi chcesz dawać młodym kiedy popelniales błąd za blędem a jej klamtswo jest pretekstem,.by biadolić jak to sie wpakowałeś. Myslisz,że dziecko nie czuje 'lodu arktycznego' (porownanie) u rodziców?Pierniczysz,że tak to tylko ty nieszczesnik,ale choć dwoje z trojga jest szczesliwych,bo umiesz grac i rozgrywać. Myslisz naprawde,że ona-kobieta zalezna od ciebie jest spelniona i szczesliwa z /przy tobie? ... Masz dom a w nim dwoje doroslych ludzi + dziecko.Masakra.Ty ,nie jej kilku facetow od seksu co ukryla zgotowales chłopie tę umowną Arktykę,że użyję porownania,by nie nazwać h*ujni na wprost.

13;39Te kobiety ktore byly w dlugich zwiazkach i mowisz ze sie odkochiwaly szybko zmieniajac partnerow ,widzisz odkochiwaly bo trafialy na dupkow takich jak ty , co jej mowili o wielkiej milosci a chodzilo im tylko o seks.

Swiat schodzi na psy. facet bedzie tak dlugo latal za kobieta i mowil jej bzdury o wielkiej milosci, a gdy dostanie d**y, to kop w d**e.Piekna milosc ,kazdy patrzy wykorzystac, urobic i koniec tej bajki o kopciuszku.

Przypominam po raz kolejny, że temat nie jest o moim związku. Mi wniosek nasuwa się taki, że przeciętnej kobiecie to wsio adno czy odda się 5, 10, 15 czy więcej typom i nieważne, że ci goście uważają ją później za materac i wyrabiają odpowiednią opinię w towarzystwie i że może komuś spaprać życie, a i sobie samej przez to, liczy się tylko chwila jej przyjemności, tylko ona. Kobiety, z reguły to straszne egoistki. Jeszcze bulwersują się, gdy faceci wolą wyskoczyć do knajpy ze znajomymi niż siedzieć w domu z księżniczkami.

Wlasnie i tu piszesz kolejne glupoty, te najladniejsze kobiety macie na raz ,tylko jednorazowo bo twierdzicie ze te najladniejsze moze wam ktos zawsze odbic, odebrac, ze tu jest ryzyko zdrady.Kazdy powinien miec wolnosc w zwiazku ,tyle zeby z ta wolnoscia nie przesadzac ,czyli wyjscie na piwo, wyjazd na ryby a kobieta moze isc do kolezanki na kawe, tylko trzeba sie dogadywac miedzy soba ale sa ludzie i parapety.:)

Temat nie o twoim zwiazku ale rad na jego przykladzie i opisach chciales udzielać. NIe udawaj meskiej cnotki i nie wypowiadaj sie za kobiety.Sam masz przewalonych kobiet sporo,widac to dziala w dwie strony i wynika z braku uczuc,wtedy kobieta odchodzi.Proste. A ty nazywasz takie dajkami sam majac swoje za uszami.

Kobiety odchodza wlasnie od takich mezczyzn jak wypowiadajacych sie na kafeterii i zdziwieni, ze ich porzucila kobieta a dlaczego niech sobie sami dadza na to odpowiedz, a niech nie pytaja na kafe. Sami pouzywani przechodeni po przejsciach skrzywdzeni zrzucajacy cala wine na kobiety i caly swiat. A moze by tak znalez przyczyne i wine w sobie?Nie boj sie wyplyn na glebie...