W moim domu straszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem czy to mi odbiło czy jednak tu naprawdę coś jest.

chciałabym o tym z kiimś pogadać :(

no gadaj co tam Cie straszy ?

no proszęęęęęę no..... up :(

To moze bys napisala co?

To się stało dzisiaj w nocy. Mieszkam z rodzicami i oni wyszli wczoraj na kolację uczcić ich rocznicę. Około pierwszej w nocy usłyszałam głosy w przedpokoju. Myślałam, że to oni, a że byłam zapsana to nawet nie chciało mi się wstawać. O trzeciej znów się obudziłam i widziałam, że ktoś stoi nad moim łóżkiem. Zapaliłam lampkę, ale nikogo nie było. Potem kosmetyczka upadła na podłogę. Dziś gadałam z mamą. Powiedziała, że wrócili po drugiej do domu, bo dzwonili ze szpitala, że z babcią jest coś nie tak.

to git :P

Dziś prawie zeszłam na zawał jak ta kosmetyczka spadła. Tłumaczyłam to sobie, że może zostawiłam ją jakoś na krawędzi, ale nie wydaje mi się. Fiksuję już chyba.

moja babcia przed śmiercią też do mnie przychodziła a po 4 dniach zmarła ,napewno jesteście zżyte ze sobą i take rzeczy to normalne jak dla mnie

To jest żałosne... Mam 22lata i boję się do łazienki sama wyjść.

Może to babcia przyszła Cię odwiedzić?

ja tez od jakegos czasu widzę cień osoby nawet w dzień w moim domku :( też myslałam że sfiksowałam ale pomodliłam sie i 2 dni narazie jest spokojnie aha no i słyszałam też pukanie i nawet garnek mi wypadł z szafki w nocy a nie powinien ....

No nie wiem. Nie jesteśmy jakoś bardzo żżyte. Ona zawsze była dość cicha, dziwna taka. Mało rozmawiała.

A boisz się śmierci?

a może chce Ci cos powiedzieć ,idż do niej do szpitala i zobaczysz co sie stanie

Czy boję się śmierci? Każdy boi się śmierci, bo każdemu wydaje się straszne to czego nie zna. Ja niemniej zwykła jestem odpowiadać na to pytanie, że bardziej boję się życia niż śmierci, bo życie wymaga o wiele więcej odwagi.

Myślę, że to dobry pomysł. Pójdę ją odwiedzić dziś.

kobieto może Ci się śniło kiedyś też myślałam, że u mnie w domu straszy:P POtem Mąż mnie uświadomił, że przebudzam się w nocy patrzę w ścianę jak sroka w gnat coś gadam i znowu śpię:D Po prostu mi się mi się to śni mimo iż rano to pamiętam:)

gość z 09:17:50 od dawna to się dzieje u Ciebie?

W nocy dzwonili ze szpitala?

Śniło mi się, że kosmetyczka mi z biórka spadła? Rano sama ją podnosiłam, więc wątpię by mi się to śniło.

Czyli boisz się życia. Ciekawe. Myślę, że trochę panikujesz.

u mnie czasem rzeczy same spadają, bo się chata trzęsie jak samochód przejedzie. Może w środku miałaś jakiś tonik który przeważył kosmetyczkę i po prostu spadła:P U mnie dodatkowo tv sam się włączał i wyłączał, okazało się, że coś tam się popsuło i trzeba było wymienić:)

Jacek, może trochę. Co do kosmetyczki.... Ona nie była na krawędzi. SAMA się zsunęła po blacie i jeb na ziemię. Nie jestem wariatką. Doszło do tego zaraz po tym jak zaświeciłam lampkę.

ja bym to wytłumaczyła sobie racjonalnie i tyle ale lepiej wierzyć, że kosmetyczkę duch zrzucił:D ok:D

Ja próbuję sobie to racjonalnie wytłumaczyć, ale nie umiem, bo w tym wszystkim nie ma niczego racjonalnego. Co mam sobie wmawiać? Że wiatr mi ją zrzucił na podłogę?

i ten duch mnie zg****ił!!!! :D

Podszywie, przynajmniej nick mógłbyś sobie zmienić :D Ktoś tu pisał o racjonalnym wytłumaczeniu. Może i racja, może to siła autosugestii. Zobaczymy dziś w nocy.

teraz jesteś nakręcona wypij sobie melisę na noc albo weź tabl uspokajającą do Babci możesz jak najbardziej iść, to też pomoże wyciszyć myśli zobaczysz będzie dobrze:D

a ja wierze w takie rzeczy choć sama sie boje jak cholera U mnie to rodzinne Do mojej prababci przychodzili zmarli , moja babcia tez widziala a teraz ciocia A reszta kobiet w rodzinie we śnie Wiem ze pewnie nikt w to nie uwierzy ale tak jest KAzdy wierzy w to co chce