Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Werka 123

Czy moge odebrac zasilek na dzieci kochance mojego meza?

Polecane posty

Gość Werka 123
Dzieki Zinnka dodalas mi otuchy. Ale naprawde jest mi ciezko i nie moge sie pozbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Wierze, ale dasz rade. Na pewno. Skladaj pozew o alimenty. Jezeli nie od meza je dostaniesz, to z funduszu alimentacyjnego. Zawsze to cos. Pamietaj, zemsta najlepiej smakuje na zimno:) Jezeli maz bedzie mial zasadzone alimenty, i bedzie racowal, to sporo kasy mu odpadnie i raczej na potrzeby panienki nie starczy. Jezeli nadal nie bedzie pracowal, to ona bedzie musiala darmozjada utrzymywac. Ale bedzie miala z nim zycie, co? Jak sadzisz, ile wytrzyma, zanim go wykopie? Aha, jeszcze jedna wazna rzecz. Po trzech miesiacach od wyprowadzenia sie meza koniecznie go wymelduj. Koniecznie!!! I czasami sie usmiechnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Zinnka jestes super kobitka! Umiesz dobrze doradzic. Fajnie miec taka kolezanka. Moj maz nie byl wcale u mnie zameldowany, Jesli chodzi o meldunek to kochanka go zameldowala tymczasowo, zeby mogl zlozyc pozew o rozwod tam gdzie mieszkaja no i jest zarejestrowany na bezrobociu. Zlowylam pozew o alimenty 5 lipca ale do tej pory nic nie slyszac na kiedy mam termin sprawy. Juz zaczyna mnie to niepokoic. Postaniwilam ze nie bede sie mscila na dzieciach niech ma ten zasilek. Bo itak cos wykombinuje i to jest bez sensu. Jak nie mam rozwodu z mezem to czy moge podac go o alimenty na siebie jako zony? Nie moge teraz podjac pracy mam 2 mies. dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUZA!...
Autorko, Zinnka ma rację. Nie kombinuj z tą zemstą, bo przekombinujesz. Nie skrzywdzisz tych starych nierobów tylko dzeci. Zemstą tylko pokażesz, że jesteś zazdrozna, że mścisz się za to, że Cię zostawił. A tak naprawdę to bez niego odzyjesz. jeśli facet sam nie garnie się do roboty, to co to za facet? Zwykły nierób, przynajmniej nie zszargasz sobie nerwów przez niego. I pokaż mu że jestes szczęsliwa, zadbana, radzisz sobie, a zobaczysz, że kiedyś jeszcze poznasz wartościowego faceta, a oni niech sobie robią co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Maz nie jest u ciebie zameldowny? No to super, jeden problem z glowy. Co do alimentów, zadzwon do sadu i zapytaj, czy został już wyznaczony termin sprawy. To nigdy nie zaszkodzi. Na siebie tez masz prawo dostawac alimenty, bo nie możesz pracować. Pewnie trzeba skladac osobny pozew, ale nie wiem, warto byłoby się dowiedzieć. W MOPS-ach sa z reguly darmowe porady prawnicze, warto wiedzieć do czego masz prawo i jak je wyegzekwować. Maz chce zlozyc pozew? Super. Tylko czasami nie zgadzaj się na rozwod bez orzekania o winie, bo pewnie on taki zlozy. Jego wine wykażesz przecież bez problemów. A Zuza dobrze radzi. Ubierz się, pomaluj. Samej sobie zrobisz tym przyjemność. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Oczewiscie ze moj maz chcial rozwodu bez orzekania o wine. Rozprawa rozwodowa juz mam za soba. Nie dostalismy rozwodu, bo mamy maliutkie dzieci. Maz wyznal swoja wine w sadzie. Oddalili powodstwo i sprawa jest zamknieta. Koszty procesu bedzie ponosli chyba on, a jak pokazal w sadzie zaswiadczenie ze jest bezrobotny to nie wiem kto bedzie placil te 600 zl. Mam nadzieje ze nie ja. Ktos moze wie jak to bedzie z ta oplata za rozprawa rozwodowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Niedawno sie dowiedzialam ze moj maz podjol prace i zarabia 8 zl, za godzine. Wiec bedzie mial z czego placic alimenty na nasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka pisze" pan bog mi pomaga" Kto to jest panbog ? zwis krzyzowy czy kolejna meda psa ogrodnika? O alimenty zawalcz dla swoich dzieci .Pomysl o swojej i dzieci przyszlosci a nie mscij sie na innych dzieciach. Obydwie jestescie udane.K***a k****e lba nie urwie.Dogadacie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanko Franka, jakim prawem żonę nazywasz k***ą? Pogięło cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze nie masz terminu rozprawy to napisz do sądu dodatkowe pismo, że modyfikujesz swoje żądania w pozwie o alimenty na dzieci i wnosisz o zasądzenie alimentów również na siebie. Podaj kwotę jaką żądasz i krótko uzasadnij tym, że masz małe dziecko, nie pracujesz itd. I sąd jednocześnie rozpozna wniosek i zasądzi na 100 alimenty na dzieci i na Ciebie, choćby niewielką kwotę. Ale dla niego będzie uciążliwe. A to że ma papiery że jest bezrobotny to nieważne, bo liczą się możliwości zarobkowe, a nie to że jest cwany i pracuje na "czarno". A swoją droga zawsze możesz powiedzieć, że skoro nie ma obowiązków, bo nie zajmuje się dziećmi to może podejmować pracę nawet na 2 etaty (jest zdrowy i młody itd.). Pozbieraj ogłoszenia z gazet (weź ze sobą do sądu), idź do zatrudniaka i spisz oferty jakie mają nawet nie dla jego zawodu tylko dla fizycznych i powiedź o tym w sądzie. W kwestii opłat za sprawę rozwodową, to jeśli oddalili powództwo, to znaczy że on przegrał i on za to zapłaci. Ty żadnych kosztów nie poniesiesz. A przy następnej próbie rozwodowej (nieważne czy ty napiszesz pozew czy znowu on) staraj się o orzeczenie jego winy, bo wtedy Tobie należeć się będą alimenty od niego nawet do końca życia. Wystarczy tylko wykazać, że jesteś w niedostatku. I w ten sposób możesz mu dokopać, dzieci (choćby kochanki) nie są niczemu winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Dzieki gosciu 08:51. Zlozylam pozew o alimenty na dzieci do sadu jeszcze 5 lipca. Kwote podalam po 600 zl. na kazde dziecko. Od 10 lipca on podjal prace ma umowe na 2 lata jako ladowacz smieci. Dostaje 8 zl. na godzine. Chwalil sie ze zalozyl nawet sobie konto w banku, bo do tej pory nie mial konta w banku pracowal na czarno wiec nie potrzebowal. Nie dostalam jeszcze pisma ze sadu na kiedy mam termin sprawy o alimenty bo teraz jeszcz czas wakacji i to troche potrwa. Jutro moj starszy synek obchodzi swoje drugie urodzinki. Ciekawa jestem czy ten glomb o tym pamienta. A mlodszy synus ma 2,5 mies. Jak mi jest ciezko drzwigac to wszystko samej. Nie raz sie zalamuje i nie wiem jak mam zyc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 8.51 Nie przejmuj się za bardzo, bo jeszcze wiele razy dostaniesz po d***e. Im szybciej przywykniesz, że musisz liczyć sama na siebie tym będzie Ci łatwiej. Coś o tym wiem, bo sama wychowałam córkę, przez pierwsze lata alimentów nie miałam prawie w ogóle, aż "tata" trafił do aresztu i na rozprawie zobowiązał się spłacić w term. 2 tygodni dług i go wypuścili i faktycznie zapłacił, tak się bał pudła. A potem było bardzo różnie, raczej gorzej niż lepiej. Ale tak żyłam, jakby on umarł, więc jak jakieś pieniądze przysyłał to cieszyłam się, a jak nie to trudno. Od czasu do czasu robiłam doniesienie do prokuratury że nie płaci (jak miał przestoje np. rok) i nagle zaczynał płacić jak marzenie. I do następnego razu. Wiem ,że będzie Ci bardzo trudno, bo dzieci malutkie, ale musisz zachować równowagę psychiczna dla nich właśnie. I napisz koniecznie do sądu to pismo o alimenty dla siebie. Załatwisz wszystkie sprawy jednocześnie. Masz duże szanse. A jak wiesz że ma założone konto to to będzie super wiadomość dla komornika. Myślę, że i w opiece społecznej sporo ci podpowiedzą co robić, jakie pisać wnioski itd. A wszystkie jego wpadki sobie zapisuj (choćby ilość kontaktów z dziećmi, czas, kiedy i ile zapłaci kasy, jakie da prezenty itd) to może Ci się kiedyś przydać, jeszcze pewnie nie raz spotkacie się w sądach, np o podwyższenie alimentów, ustalenie kontaktów z dziećmi, kiedyś rozwód albo separacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Bardzo Ci wspulczuje gosciu 08:51. Moj to nas opuscil jeszcze 8 pazdziernika zeszlego roku. Zapoznal kochanke przez internet zostawil wszystko i wyprowadzil sie do niej. Wtedy bylam w drugim mies. ciazy. Zadnych pieniedzy nam nie wysylal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się jak to możliwe?? Mąż odchodzi od żony i dzieci ot-tak? Nie daje im jeść ot-tak? Skąd wyście wypełzły?? Z hałdy śmieci (odpadów "kobiecych") ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
No tak moj maz sie zakochal ot tak. Powiedzial to pod czas rozprawy rozwodowej ze sie zakochal w kobiecie poznanej przez internet mial konto na Twoo i tam ja zapoznal, wysylal pokryjomu do niej smsy i odrazu je kasowal , milo im sie gadalo przez skypa jak mnie nie bylo w domu. W koncu po miesiacu wirtualnej znajomosci wyprowadzil sie do niej. Tak bywa niestety. Ja juz bylam w ciazy ale nic z tego, uciekl po prosu do kochanki, uciekl od odpowiedzialnosci. Ta kobieta wiedziala ze jest zonaty, wiedzial ze ma roczne dziecko ,ale przyjela go pod swoj dach. Trojka jej dzieci mowia do niego Tata a moje chlopaki rosna bez ojca. Szkoda slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację - szkoda słów. A jeszcze powiesz nam - z której hałdy śmieci wylazłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
wiesz. to tylko i wylacznie moja sprawa gdzie, co i JAK pisze. i tobie nic do tego wiec daruj sobie te smieszne zbedne komentarzyki bo taki maly szczekajacy piesek jakim jestes nie jest w satnie zrobic na mnie wrazenia. przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
Pracuję i płacę podatki, żal mi porzuconych kobiet, mogę na nie płacić!! Wolę na to niż na nasz rozbuchany rząd!! Sama wspieram mnóstwo kobiet porzuconych i daję im wsparcie przynajmniej psychiczne!! Jednak dziadostwu i patologii mówię dość!! Matka samotna z 3 dzieci zabiera ojca 2 dzieci. Nie to ponad moje siły!! Świat schodzi na psy!! Zgłaszaj koniecznie, żebym ja na taką patologię nie musiała płacić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrażenia? Myślisz że ktoś próbuje robić na tobie wrażenie????? Na żonie żula z dwojgiem dzieci?? To znaczy ty masz dwoje dzieci z żulem. Bo ile dzieci ma żul, to nawet sam żul nie wie. Zgadza się????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A. No ,i może zmień imię. Z Weka na Żulia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Naucz sie czytac a puzniej pisz . Nie jestem Weka . No tak to nie jest takie proste. Facet sobie pójdzie a kobieta zostaje z problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry Werka. ;) Kobieta nie zostaje z problemem. Z problemem zostaje Żulia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oninka
Werka 123 a ty pracowalas..jak on z ta kobieta zaczal romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta. Pracowała. Biodrami ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Tak pracowalam zawodowo, nie biodrami. Teraz nie pracuje bo mam 2,5 mies. dziecko jestem na wychowawczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Te, gosciu, produkujesz sie na kazdym topiku dokopujac podle kobietom. Moze rozwiazuj swoje probemy w gabinecie psychiatrycznym, a nie kosztem innych, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Witajcie kochani. Zajzalam tutaj na chwilke. Dostalam list ze Sadu. Termin sprawy o alimenty na dzieci juz jest wyznaczony. Moj maz sie nagle odezwal i prosi wycofac. Nie dam sie nabrac. Kochanka mojego meza jak sie dowiedziala ze bedzie sprawa o alimenty zaczela pisac do mnie meili w ktorych wyzywa mnie od najgorszych. Mam juz jej dosc. Chyba pojde na policje i zglosze to. Nie wiem jak to zrobic i czy to zadziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydrukuj te maile i zanieś na policję a nienormalnej kochance odpisz, żeby sper.dalała na szczaw liście pompować, bo tam jest jej miejsce. Jak Twój mąz zaczął pracować to dodatkowo złoż w sądzie pozew o pieniadze na zaspokojenie potrzeb rodziny i zabierz mu całą jego wypłatę. Niech go kochanka utrzymuje :D Przeczytaj co zalinkowalam: http://gazetapowiatowa.pl/poradniki/co-zrobic-gdy-malzonek-nie-lozy-na-utrzymanie-rodziny/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
dzieki ci gosciu 13:56. Juz sie zastanawiam jak to mam zrobic. Jaka kwote moge wpisac? Czy 800 zl. to nie bedzie zaduzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Werka, nie wiem ile twój maż zarabia, więc co do kwoty musisz sama zdecydować. Wpisz jak najwyższą kwotę, przecież to Ty utrzymujesz cały dom, płacisz rachunki itd. Pieniądze męża należą się żonie i Waszym dzieciom a nie jakiejś koorwie i jej bachorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×