Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdzie są te motyle jak nie ma ich w brzuchu?

Polecane posty

Gość gość

jestem z chłopakiem już prawie 20 miesięcy i po takim czasie juz chyba przyzwyczailiśmy się do siebie... a ja chciałabym znowu czuć się tak, jak wtedy, na początku. Chcę cieszyć się z każdej wspólnej chwili, chcę widzieć zachwyt w jego oczach gdy na mnie patrzy, tę fascynację.. Nie chcę go stracić, a zaczynam się trochę dziwnie czuć w tym związku. Chciałabym, żeby znowu o mnie zabiegał, starał się tak jak prawie 2 lata temu. Czy jest na to jakaś szansa? co mam zrobić? Dziewczyny poradźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucić go i zakochać się w innym. Są ludzie uzależnieni od tego; podobno Agnieszka Osiecka tak miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi właśnie o to że nie potrafię go zostawić, chcę z nim być, chcę, żeby nam się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Stasia radzi
No właśnie, nie sztuka się zakochać- sztuką jest ten stan utrzymać.....na dobre i złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Cioci Stasi: tad, właśnie o to mi chodzi.. na dobre i na złe. tylko chcę jakoś odświezyć ten związek, boję się rutyny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Stasia radzi
A może wasze uczucie nie jest tym właściwym, dlatego tak szybko gaśnie w swej namiętności i zachwycie, bo jeżeli już teraz wkrada się do waszego związku rutyna, to może to jest sygnał, ze przyszłość wspólna nie jest wam pisana......czasami warto się nad tym głębiej zastanowić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem.. od kilku tygodni się zastanawiam.raz jestem sturprocentowo pewna, że on jest tym jedynym, zaraz potem mam wątpliwosci.. ale bardzo mi na nim zależy. jemu na mnie też. wiele razem przeżyliśmy i nie chcę tego stracić. a gdy przypominam sobie nasze początki to tęsknię za starymi czasami.. było pięknie.. a może za dużo oczekuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×