kusi mnie żeby do niego napisać...

Napisz do niego, wiem że to trudne ale napisz, moze cos z tego bedzie :) zrob cos :)

Paweł mu na imię...no kusi mnie ale wiem, że nie powinnam, napiszę do niego on mi pewnie coś tam na odczepnego odpiszę i potem będę na siebie zła...

no tylko jest jedno ale... tutaj wcale niczego nie było! Autorka sama nie wie czy coś mogło by z tego wyniknąć. Nie wie też, dlaczego tamten nie pisał, nie wiemy co się wydarzyło w tym czasie w jej życiu, w jego życiu itp. A może autorka była z kimś wtedy albo kręciła akurat z innym? Tego nie wiemy. Dlaczego ja uważam, ze sama powinna napisać, choćby tak po prostu, co słychać?

ehh to znowu ja. w moim życiu się nic nie wydarzyło, właśnie nie wiem co u niego....może kogoś ma? obawiam się, że on po prostu ma mnie dosyć, kiedyś utrzymywaliśmy baardzo dobry kontakt, może mu się znudziłam? z drugiej strony (pomimo iż bardzo tęsknię) to mam pretensję, że tak ostawił mnie na bok...

a może rzuć monetą? :D