Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depresyjnaprozac

niszcze swoje zycie!

Polecane posty

Gość depresyjnaprozac

nie wiem co robic, mam pewnie problemy i przez to od 18 czerwca mam ciąg objadania się, jem codziennie baardzo dużo niezdrowych rzeczy, słodyczy, fastfoodów, potem prowokuje wymioty, czasem dochodzi alkohol, spalacze, które mają pobudzać. Jak z tego dołka wyjść? Mam 27lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie.... depresja, brak pracy, facet mnie olal.. tez ratunku szukam w jedzeniu, z tym że ja nie wymiotuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18:42
i nie piję alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od 2 lat choruje na kompulsywne obzeranie... to nic fajnego a zaczelo sie od depresji teraz doszla nerwica rob to co lubisz i nie zaluj sobie przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18:42
Teraz to chyba sporo kobiet ma tego typu problemy z jedzeniem, ale lepiej jeść niż cpać albo pić, czy palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
ale ja chce przestac, bo czuje ze niszcze swoje zdrowie, zycie, nie chce znow byc gruba:( jak odbic sie od dna i pwoiedziec sobie: nie ebde od teraz obzerala sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18:42
a ile ważysz przy jakim wzroście? hm sama nie wiem, też nie potrafię nad tym zapanować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedną z metod jest zobowiązanie się przed kimś że czegoś nie zrobisz i szczere przyznawanie się do błędu, to nie będzie tak że przestaniesz od razu, bylebyś tylko umiała się przyznawać do błędu, ale są też inne metody i można je łączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 111
Postaw sobie cel. Możesz z tego wyjść. Zamiast "zajadać" problemy, porozmawiaj z kimś o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
w wczerwcu przy 170cm wazylam 62 kg, ale teraz jest juz 72kg:( dlugo pracowalam zeby tak schudnac i osiagnac taka wage a teraz niszcze to w kilkanascie dni na swoje glupie zyczenie i mam dola poczucie winy i znow zaczynam jesc, potem alko i tak w kolko, czasem wymioty, ale ciezko mi to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18:42
10 kg w miesiąc no to sporawo... ja przytyłam 5 kg od początku roku. A jakie masz problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
z rodzicami rozmawialam, ale uwazaja ze to nie problem, ze jak mam ochote to zeby jesc, a alkohol tez lubia pic, wiec uznali ze to "rodzinne" przedtem mialam motywacje zeby ladnie wygladac dla chlopaka, ale w czerwcu mnie zradzil i rozstalismy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 111
Ale możesz wyglądać ładnie dla siebie. Będziesz czuła się lepiej, jeśli będziesz siebie lubić. Zacznij zdrowo się odżywiać i odstaw alkohol. Poświęć te małe przyjemności nq rzecz lepszego samopoczucia. Jesteś młoda i nie zatruwaj sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18:42
mieszkasz wciąż z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
wiem ze musze sama sobie z tym poradzic i nikt za mnie tego nie zrobi, ale moze macie jakies porady/wskazowki jak np rano wstac i ne miec tych wyrzutow sumienia, poczucia winy i nie objadac sie tylko normalnie przezyc ten dzien i trzymac diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inną metodą jest system małych nagród, rozpisz plan na tydzień ile jesz i kiedy, jak Ci się zdarzy wpadka nie zwiększaj nic, a za każdy (na początku dzień, później tydzień przyznawaj sobie małą nagrodę, na początku może to być obejrzenie ulubionego serialu w internecie, potem przy większych sukcesach np wyjście z przyjaciółmi do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 111
Ja mam. Zrób sobie plan. W punktach opisz,co będziesz robiła, co będziesz jadła i trzymaj się tego planu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 111
Mirodow Świetny pomysł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
dzięki:) chyba rzeczywiscie to bedzie najlepszy pomysl i tak zrobie tylko ze dzis spojrzalam w lustro i "obudzilam" sie, 10kg więcej i mam takie mysli ze zniszczylam siebie, to nad czym pracowalam, eh, musze jakos odgonic te wstretne mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w razie czego mogę Ci zostawić kontakt, (np. gg) a to są standardowe metody motywacyjne używane podobno w wielu biznesach i jak widać są uniwersalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 111
Zrozumiałaś "swój problem" i to się liczy. Wierzymy w Ciebie. Nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
dzięki za wparcie, poczułam się lepiej, teraz tylko muszę działać XXX raz z tym problemem poszłam do psychologa to powiedzial: chyba pani sie nudzi ze wymysla takie problemy, ja nie widze w tym zadnego problemu, a ze niby pani potrafi tak duzo i w tak krotkim czasie utyc to pewnie pani cos wymysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilaa*
Mam dokladnie ten sam problem, również nie mogę się wyrwać z ciągu, przytyłam też tyle samo, wzrost identyczny, waga o kg mniejsza. Może razem damy radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
Mirodow nie mam gg, ale moglabym podac adres email? Miales może podobny problem czy po prostu "siedzisz" w tego typu tematach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
coraz wiecej osob ma ten problem, chociaz wiem ze takie zajadanie problemu jest bez sensu, ale nie umiem jakos nauczyc sie inaczej rozladowywac emocje i radzic ze stresami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilaa*
u mnie się to niestestety ciągnie od wielu lat.. też próbowałam u psychologa, potraktował mój problem podobnie jak u Ciebie, pochodziłam pół roku i dałam sobie spokój, bo to nie miało sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie miałem podobnego problemu, bo ważę się raz na ruski rok, tyle że po prostu od jakiegoś czasu uczę się systemów motywacyjnych, mail mini_raptor@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj jesteśmy ludźmi.jak człowiek jest chory powinien iść się leczyć jak nie potrafi sam sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnaprozac
niby tak, tylko ja zawsze jak zwracalam sie o pomoc do kogos to slyszalam ze moj problem to nic w porownaniu z tragediami innych ludzi i ze chyba nie mam nic do roboty skoro sama tworze problemy. Ale takie objadanie sie przeciez skutkuje w pozniejszym czasie roznymi chorobami itp, ponadto mam depresje w tamtym roku przez to nie wychodzilam z domu przez 4 miesiace! Odsuwam sie od ludzi, nie mam znajomych, juz faceta, nikogo tak naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×