Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

benihimex

Staroświecki i uparty mąż. :P

Polecane posty

Pomocy! Bo mi już ręce opadają ... Chcę rodzić ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Jednak mój mąż uważa że to zaszkodzi dziecku, że w ogole nie mysle o nim tylko o sobie ;/ i że dalabym radę bez niczego rodzić.. Cholera, przecież nie żyjemy w średniowieczu, a ta opcja znieczulenia jest najbezpieczniejsza! Ale nie, on wie lepiej mimo, ze ani razu się tym nie zainteresował jak do tej pory (jestem w 6mc). Znalazalam niedaleko szpital z dobrymi opiniami i darmowym znieczuleniem, ale jak tylko M słyszy o znieczuleniu to sie bardzo denerwuje i awantura gotowa.. A ja z tego na pewno nie zrezygnuje. Poradzcie, jak do niego dotrzeć ? Chcemy oboje by też był przy porodzie.. Moze ginekolog mu przetłumaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozum mnie źle, ale zgadzam się z twoim M. znieczulenie nie jest obojętne dla dziecka i może wywołać dalsze nieporządane komplikacje. Rozumiem też Ciebie, ale jeszcze przecież nie wiesz czy ten ból będzie dla ciebie taki straszny, wiele zależy od nastawienia. Z twoim to bym się na dziecko nawet nie decydowała ;) Nie uprzedzaj faktów i nie gadaj o znieczuleniu, a jak przyjdzie co do czego to nawet twój M nie będzie oponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co trz lubi seks
Ja rodziłam bez znieczulenia i dałam rade. Było ok. I nieprawdą jest ze na dziecko nie wpływa-wpływa, moze niesc powikłania. Nie dziwie sie ze mąż sie boi. Ja sama bym sie bała jakby miało do niego dojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle kobiet rodzi ze znieczuleniem i nic sie nie dzieje. Rownie dobrze mozesz miec szanse, ze cos sie stanie przy porodzie bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz niech sam urodzi bez znieczulenia, jak taki madry. Ciekawe ile by wytrzymal skurcze? 5 minut ? Nie znam nikogo kto nie mial znieczulenia przy porodzie i nikomu tez nic sie nie stalo z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mało osób znasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to cesarka tez powinna byc szkodliwa, bo tez daja znieczulenie :D smieszny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli by to maz rodzil, to moglby decydowac, zgadzac sie lub nie. Skoro jednak rodzisz ty to Pana Mexa nikt nie bedzie pytal o pozwolenie - to sprawa miedzy toba a twoim lekarzem. Maz nie moze zabronic jesli ty chcesz, wiec nie dyskutuj z nim a kiedy przyjdzie co do czego - sama zadecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie masz pojęcia jak szkodliwa a śmieszne jest to że większość myśli tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulenie zewnątrzoponowe to jedno z najbezpieczniejszych i nie wmawiajcie mi że nie bo sporo o tym czytałam. A jesli któraś taka odporna na ból to może rodzić na żywca. Ja raczej nie jestem odporna na ból. Ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, przy cesarce przeciez tez znieczulają zewnątrzoponowo i dzieci rodza sie całe i zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy poczytac, ze wiekszosc kobiet wolalaby cesarke. Gdyby znieczulenie bylo szkodliwe, to byloby zabronione, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fizycznie może i tak, ale jakie to spustoszenie w innych sferach człowieka pozostawia (mentalnym, emocjonalnym, w układzie nerwowym), to sprawy sobie, widzę nie zdajecie, zresztą 99% ludzi na kafe rozumie tylko powierzchniowe sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za facet! niech sam rodzi mialam znieczulenie,byłam niestety rozcięta,pocięta po porodzie zszywali mnie,to mnie tak strasznie bolało,myślałam,ze tego nie przetrzymam-miałam watpliwosci co do znieczulenia polożna wrzasnęla,ze podczas porodu bylam dzielna a teraz syczę i stękam po zagojeniu okazało się,ze krzywo mnie zszyto,dlugo czulam zgrubienia i ból myślę,ze i tak dobrze obeszli sie ze mną,do mojej koleżanki polożna darła się non stop "zamknij mordę " i biedna nie mogła nawet wydac z siebie glosu-całe swoje życie powtarzala nam,że rodziła po cichu bo strasznie się jej wystraszyła,po prostu bała się,czy to nie horror?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam znieczulenie i nie wiem jakbym bez niego dała sobie radę, bo miałam silne skurcze bez rozwarcia, dobę się męczyłam...tak miałam przy pierwszym dziecku, później rodziłam bez znieczulenia ale tylko dlatego, ze było szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź mnie nie rozśmieszaj, większość rzeczy skodliwych jest dozwolona, ba nawet zalecana, by trochę nie doinformowanego pospulstwa się ''legalnie'' pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na całym świecie znieczulenie jest powrzechnie stosowane i to prawda- gdyby było szkodliwe, jak to niektóre twierdzą, to juz dawno byłoby zakazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakież to spustoszenie w sferze mentalnej i emocjonalnej pozostawia znieczulenie- proszę o wyjaśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nakkotyki sa szkodliwe i nie sa legalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie, spustoszenie w sferze mentalnej i emocjonalnej pozostawia brak znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JASNE ;) tak samo jak szczepionki, chemioterapia, antybiotyki etc. od lat jest udowadniane że te rzeczy robią większe spustoszenie w orgniźmie niż pożytku, ale nie dotrze to ludzi, których jedyną formą i źródłem edukacji jest kafeteria i pudelek. Sorry nie chcę Was obrażać, ale ręce opadają na wyrazy waszej ignorancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Znieczulenie zewnątrzoponowe to jedno z najbezpieczniejszych i nie wmawiajcie mi że nie bo sporo o tym czytałam. A jesli któraś taka odporna na ból to może rodzić na żywca. Ja raczej nie jestem odporna na ból. Ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce." XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXxx Czytaj dalej. Moja żona jest lekarzem ginekologiem i stwierdziła ostatnio, że właściwie to przestaje być potrzebna. Same oczytane pacjentki, same doniformowane za pomocą internetu. Szkoda tylko że jak przychodzi co do czego, zaczynają być problemy to mają pretensję do lekarzy - zapominają że najczęściej powikłania są właśnie z powodu oczytania, doczytania itp itd. Wtedy dopiero dowiadują się oczytanie to trochę za mało a internet częściej wprowadza w błąd zamiast informować. Moja żona poleca poród naturalny, bez zbędnych wspomagaczy, (rodziła dwa razy) i stwierdza że tak jest najlepiej. Stażu ma wystarczająco dużo, bo studia kończyła kilkanaście lat temu i jaj jej wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponawiam prośbę o wyjasnienie co ma wspólnego znieczulenie ze sferą mentalna i emocjonalna, a raczej z jej spustoszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osobą ktora wiele wycierpiala w zyciu. Wiem co to ból. Ale rodzilabym dla dobra dziecka bez znieczulenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie przesadzajcie.Jak rodzic bez znieczulenia? Miałam taki ciężki poród,nie wyobrazam sobie by mi nie pomogli.A leczenie zębow w czasie ciązy to tez niebezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż- Ty ufasz swojej żonie- ginekologowi, a ja ufam mojej pani doktor, która jest dla mnie rewelacyjnym lekarzem oraz człowiekiem, poza tym ilu lekarzy, tyle opinii, a poza proponuje Panu samodzielne urodzenie dziecka, a potem wypowiadanie się w tej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz dowodów- rozejrzyj się wokół, spojrz ile tu zawiści, wyśmiewania, a już na kafe to króluje wywyższanie się, zdradzające niskie poczucie wartości. Sposób naszych narodzin i pierwsze tygodnie, bardzo silnie kształtują naszą psychikę. Dla przykładu, dzieci urodzone przez indukcję lub cesarkę są bardziej bierne w życiu i wycofane, nie wykazują się taką inicjatywą jak dzieci urodzone w swoim czasie. To są bardzo skomplikowane i złożone procesy, których nie da się zgłębić w kilku wpisach na kafe, ale jeśli Cię to interesuje, to chętnie podam Ci lektury, które pomogą wgryźć się w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam doczynienia z psychologią zarówno ogólna, jak i rozszerzoną, jak również z biomedyką, więc lista lektur nie jest mi potrzebna, a jak widze rzetelnych argumentów na poparcie Twojej tezy raczej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzcie mi proszę ile z Was uważa że płacz u nowonarodzonego dziecka jest normalny, ba nawet wskazany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spustoszenie mentalne i emocjonalne to ja mam po porodzie sn i to takie ze nigdy wiecej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×