Pracuję w kostnicy. Żadna mnie nie chce.

autorze macie tam praktykantów? :)

colacocaa Jeśli czujesz się naprawdę na siłach to nie widzę problemu. Z tym, że na początku każdemu może się wydawać, że to nic takiego. No, a potem ludzie mdleją lub mają miejsce inne dość nieciekawe sytuacje.

A wgl Ty go znasz czy od tak sobie piszesz ;P ? :D

Elizka28 Czasem mamy :)

No dokładnie, brnie dalej i robi 'swoje' jakby sie zdradził/przyznał to zabwa by sie dla niego skończyła, a widać że on nie chce końca, zwodzi dalej swe wierne fanki-idiotki :D

mojej koleżanki mąż ma właśnie rodzinny interes... dom pogrzebowy (teraz to już razem mają) ale zawsze się smiałam jak przyjeżdżał po nią, że przyjechał po ciało... :P w sumie nie wiem czemu nigdy nie pytałam jej jak to wszystko od środka wygląda :P

Uciekam znowu. Później może jeszcze będę aczkolwiek śmiem w to wątpić. Jeśli mnie nie będzie to od razu życzę wszystkim dobrej nocy :)

Na kazdym topiku tak jest:D:D:D

i dają radę? :D

dobrej nocy ;) ja idę jakiś horror obejrzeć :P albo Dextera nadrobię :P

Pójdę do szefowej zakładu i spytam czy zatrudniłaby mnie na staż...za nic by nie płaciła bo to idzie ze środków Unijnych. Podobno teraz dostaje się 1000 zł więc nie tak źle. A kiedyś widziałam ogłoszenie że potrzebują do zakładu pogrzebowego do Niemiec za 5 tys euro.Na stażu zawsze można sobie te doświadczenie wyrobić. A przy okazji można pooglądać jakieś atrakcyjne ciała w kostnicy. Nie żebym była jakąś nekrofilką czy coś ale interesuje mnie pare rzeczy o których wolę tu nie mówić :P

Jestem, jestem:) Ale nie wiem czy długo dziś zabawię. Ta książka, którą Ci poleciłam i którą czytam jest pożyczona od koleżanki, a jest dość gruba, powiedziałam, że oddam na początku tygodnia, więc chcę się wyrobić:) Czasem trochę truchtam, brakuje mi silnej woli, no i trochę się krępuję, bo u mnie w małym miasteczku rzadko można spotkać biegaczy i mam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią i pytają w myślach skąd się urwałam;)wiem, że nie ma sensu przejmować się tym, co inni pomyślą lub powiedzą, zresztą sam o tym pisałeś. Jutro masz wolne czy praca?

Widzę, że już poszedłeś, dobranoc:)

Chyba chcesz to wszystko uciszyć dlatego tak uciekasz. Nie żeby psucie topików mi sprawiało satysfakcje ale wiesz..:)

colacocaa toś mnie zaciekawiła jakie to rzeczy ;) przeczytaj sobie książkę, którą tu wcześniej polecałam Mary Roach 'Sztywniak. Osobliwe życie nieboszczyków' ja chcesz to CI mailem ebooka przeslę ;)

meila wole nie podawać bo krążą tu zbieracze którzy wrzucają to do systemu i rozsyłają spam. Ale dzięki,poszukam na necie. A co tam,powiem wam jak jesteście ciekawi :) Zastanawia mnie czy np jak się zwali takiemu nieboszczykowi to czy mu jeszcze poleci sperma? hehe,tylko jestem normalna jakby co..tak tylko zżera mnie ciekawość

boshe haha tylko nie sprawdzaj jak staż dostaniesz :D nie ma takiej możliwości przecież żeby stanął i trysnął :P

a książkę łatwo w sieci znaleźć ;) poczytaj, to tylko 200 kilka stron i tej samej autorki jest książka o seksie, też Cię może zainteresować :P

A gdyby trafił się wam np jakiś mega przystojniak albo aktor,piosenkarz....nie korciłoby was żeby zobaczyć co tam ukrywa pod spodniami??

Jeszcze to Prowo sie kręci? Ha ha a ja pamiętam jak pare dni temu pijak zakładał pełno tematów że zrobi mega prowo. I zrobił :D liczył na to że temat dobije do 400 postów, a ma już 600, dobry jest skubaniec :D

nie :D

o ile temat mnie interesuje to do zwłok chyba bym się nie zbliżyła, obcych... nie mówię tu o bliskich,... bo dziadków to nawet przytuliłam :P nie pamiętam czy się bałam :P

liczył na to że temat dobije do 400 postów, a ma już 600, dobry jest skubaniec *** a ja tak piąte przez dziesiąte czytałam bo nie siedzę tu w ogóle i tak sobie myśle, że przede wszystkim to mi szkoda gościa, że tak świata nie widzi, na słońce sobie nie wyjdzie tylko przed kompem oczy psuje. Szkoda mi takich ludzi ....biedy, może go nikt nie kocha :)

do jednego z gości: moje wpisy też były ignorowane przez autora - chyba za trudne dla niego były, stąd się także domyśliłam, że to prowo :-D a było to jeszcze w miarę na początku tematu, kiedy grzecznie odpowiadał wszystkim - oprócz mnie ;-)

gość

Jakby wam przynieśli na stół np Davida Beckhama, Cristiano Ronaldo itp to co,nie pokusiłoby was? Zresztą i tak byście musiały umyć zwłoki więc chcąc nie chcąc penisa byście zobaczyły :)

gość:Taki schemat ;D Napisał topik zaadresowany do jakiejs dziewczyny, chyba z kafe bo ja tez stad go znam . No i odezwała sie :P Wtedy zaczął ignorować jej posty, ta zaczęła naciskać aż w koncu się wkurzyła i odpuściła. Schemat postepowania ma taki sam w tych wirtualnych znajomosciach i tematach na forum. Aha no i oczywiscie mnie też zaczął ignorować, bo wie kto pisał tam i kto pisze tutaj. :D Moze pojade po bandzie, ale wg mnie tylko niepelnosprawnosc go usprawiedliwia;)

Cola.. no oni jakoś nie ;D Ronaldo jak dla mnie jest paskudny ;)) ale ja to widać inna jestem :P

no i temat padł:o

no to przykre ze ludzie mają akie niezbyt podejscie do osob pracujących w zakladach pogrzebowych czy kostnicy. przecież ktoś musi to robic, cieszymy się ze ktoś np naszych zmarłych przygotuja w "ostatnią drogę" z szacunkiem przygotuje ich ciala. Bezczeszczenie zwolok to raczej jakies wandale ćpuny itd. Noe podejrzaawalabym pracownikow majacych stycznosc ze zmarlymi. Współczuję Ci ze nie znalazles odpowiedniej dziewczyny. Ja ogolnie boje sie zmarlych cial to pewnie wiekszosc tak ma bo kazdy badz co badz boi sie śmierci co bedzie dalej itd..to nieznane. ale mimo wszytsko podziwiam ludzi ktorzy zajmuja sie zmarlymi. Ktos musi.