Dziwi mnie to, ze nikt tutaj prawie nie chodzi do Maca a dzis bylam i widzialam

same matki z dziecmi. Z malutkimi nawet ktore wcinaly frytki i kurczaki chyba. Gdyby naprawde zadna nie chodizla jak tudeklaruje to te McDonaldsy bylyby puste badz wypelnione mlodzieza i starszymi osobami. I dodam, ze ja dzis zjadlam hamburgere, troche frytek i coli:P dziecku coli nie dam, bo to kofeina, ale corka sobie frytki zawsze poskubie, ma 4 lata i jest zdrowa, a od kilku frytkow raz na jakis czas nie umrze ani sie nie pochoruje:D Hamburgerow nie lubi w ogole wiec nie jada ich.

od kilku frytek :O

ja tam lubie Mcdonalda i moja 5 cio letnia cora tez.Wiadomo czesto nie chodzimy,ale nie raz sie skusimy :)

Bo tu są tylko matki EKO :P A tak na serio. W Macu jestem z dzieckiem raz na ruski rok.Powód - w mojej mieścinie jego nie ma :D A nie będę jechać 60 km by dziecko kupić "kuraka" i frytki ;) Co nie znaczy że nie skusimy się od czasu do czasu na śmieciowe jedzenie typu pizza,kebab czy zapiekankę.

A Ty pracujesz w Macu czy studiujesz socjologię?

chyba aż będę musiała pójść i zobaczyć, czy mnie tam nie ma. Może nawet nie wiem a wpieprzam te śmieci.

tak, frytek sorry za blad przyznaje sie bez bicia ale w miedzyczasie w tv patrzylam i tak bezmyslnie dlatego wyszlo. Co do literowek to pisalam z telefonu

My z dzieciakami chodzimy co drugi dzień :) mam taką pracę że co drugi dzień nie gotuje obiadu tylko zabieram syna 4 lata i córkę 2 lata do Maca. Znają już nas bardzo dobrze. Dziś też byliśmy, wszyscy się śmiali z obsługi bo córeczka sama zamówiła sobie zestaw happy meal :D zdolniacha ;) synek dziś jadł troche frytek i big maca. Zawsze pije cole, młodszej nie zamawiam ale czasem pociągnie ze słomki od brata, nic jej nie będzie a buzia zadowolona ;) Mężowi wziełam na wynos snack wrapa bo lubi, wzięłam jeszcze deser i przekąskę. Ja lubie tam jadać, mamy już swoje upodobania, każdy przepada za czym innym. Jak gotuje to marudzą a w Macu najedzeni i zadowoleni;) Polecam wszystkim rodzinom!!!

Bylam w Macuvok 3 lata temu jeszcze przed ciaza i ostatnio 06.07 (w sobote) na kawie - w drodze ja wesele. Mi jedzenoe w Mc nie smakuje, nie chodze tam ale widzialam wlasnie same rodziny z malymi dziecmi wcinajac to wstretne jedzenie. A nagroda za zjedzenie wstretnych frytek jest jakas zabawka :-/ Ja nie jestem nawiedzona ekomama, nie bede zywila dziecka samymi marchewkami (choc ma 1,5 roku i je uwielbia). Nie zabronie jej frytek i slodyczy, ale fascynacji zarcia z Mc Donalda nie rozumiem. Jadlam lepsze fryrki i kurczaki z restauracji no name.

PaniMcDonald hahaha dobre :D

Pani McDonald pani to ma bystra ta core :) pewnie od tego jedzenia :)

Przepraszam za literowki ale piszr z tel. Chcialam jeszcze dodac, ze na studiach moj kolega tam pracowal i opowiadal jak robia tam jedzenie. Nie polecam! I jakie maja szkolenia.... Takze zycze smacznej coli z proszku w beczce i tego mieska ....

o właśnie zapomniałam dodać że zawsze przynosimy z tamtąd zabaweczki dołączane do jedzonka! Dziś córeczka dostała zabawkę "Fioletowego Mlaskacza" ale sie cieszyła, w dodatku dumna że sama zamówiła ;) Jak będą jej urodzinki to wyprawimy oczywiście w MacDonald's!!! To super miejsce dla dzieci :) i rodzin oczywiście :)

Cukry są dzieciom potrzebne do rozwoju, tak samo mięso - białko. Zawsze są sałatki. A np frytki też zdrowe - ziemniak-warzywo. Dają poczucie sytości. Zdrowo, fajnie, nie ma co narzekać na Maca. Marudzą tylko te co nie mają kasy żeby tam pójść albo są ze wsi i mają daleko :O

To mlaskacze sa teraz w HM? Kurcze corcia chciala zielonego, koniecznie jutro musimy isc!!!

Są super mlaskacze :) idzcie koniecznie. Najecie sie i bedzie zabawka. Córa ma fioletowego z fajną czuprynką! :D

Zabawki sa super. Corcia ma taka specjalna polke w pokoju na te cudenka. Tatus bedzir niedlugo musial zalozyc druga. My bardzo lybimy nuggetsy. Pycha!!!z najlepszych kawaleczkow kurczaka :)

oo to super, córka napewno sie cieszy ;) my juz mamy sporo zabawek ale walają sie wszędzie po domu :D też zrobie jej półeczkę Mc Donald's! a te eko mamy trociny dają do jedzenia i za przeproszeniem g... z tego mają :D :D a moje dzieci rumiane i zadowolone;)

I na pewno ich dzieci czesto choruja. A nasze po takiej ilosci konserwantow dobrze zakonserwowane I nic ich nie ruszy :D

dolacze do fanek McDonaldsa! Oczywiscie codziennie tam nie chodzimy, to by byl szczyt lenistwa, KFC tez chce zarobic, wiec tak naprzemian :) synus ma trzy latka, a tez juz ma spora kolekcje trendy zabawek, koledzy synka jak slysza gdzie moj jada obiady, to patrza z zazdroscia, bo oni musza jesc ciagle jakies zdrowe obiady, a jak zdrowe to wiadomo- niedobre ja swojemu synusiowi nawet chrzciny robilam w Mc, jacy goscie byli zadowoleni! Zwlaszcza tesc, bo nie dosc ze frytki smaczne, to zabawka mu sie tez podobala

przecież był tu jezcze ze 2 dni temu temat : "czy dajecie dzieciom mcdonalda?" założyła go osoba, która nazwala siebie normalną, prawie kazdy tam pisał, że karmi tym dzieci a matki eko, które tego nie dają były tam wyzywane od najgorszych. Rynsztok dosłownie najwiekszy na kafeterii jesli chodzi o ilosc przeklenstw

Bo tutaj każda kłamie :D Ja swojemu 4 laatkowi kupuję zestaw happy meal z sokiem. Czasami dam się mu napić coli odemnie :P W d***e mam co myślicie!

żadna normalna matka tak dziecka nie karmi, że co 2 dzien tam zabiera. Pani mcdonald to po prostu jakiś menadzer tej firmy, zobaczyl temat i robi reklame nie blogoslawiony ale glupi ten kto uwierzy

Żadna normalna matka nie karmi? Ja jestem normalna i karmię :P Więc oceniaj swoje grono znajomych i siebie a nie innych :) Nie chcesz nie dawaj,ale nie każ innym postępować tak samo.

Gościówka.. haha :D no tak! Nasze dzieciaki zakonserwowane i nie chorują :D a takie wychuchane, napchane trocinami dzieci eko mam to wszystko łapią, choróbska, alergie i inne... Moje dzieci zdrowe, najedzone i z mnóstwem zabawek! Pani wyżej, super pomysł - chrzciny w Macu :)

hahahaha menedżer firmy :D dobre, czyżbym dostała posadę? :D :D oj smieszne jesteście ;D napewno jakis menedżer śledzi kafe żeby powypisywać troche i nawychwalać Maca:D Pisze jak jest natknęłam się na temat a jesteśmy fanami ich jedzenia ja i moja rodzinka

Pyszne kuraki z sieciowek ( skopiuj i wklej ) cda.pl/video/35908b5

ja do maca nie chodze, bo nie ma go u nas ;) ale lubie niestety takie zapychacze jak pizza, hot dog itp... 2letni syn tez zjada ode mnie ze trzy razy w mscu kawalek pizzy czy porcje frytek. Uwazam, ze skoro na co dzien zdrowo sie odzywia, to nic mu od tego nie bedzie. Co innego cola, my nie pijemy i on tez nie.

komuś widać zaczyna się mylić życie realne i kafeteria...

jak gowniarze tej panimacdonald tez jakis psychopata zlapie, zmieli zywcem i zje mysle, ze nie bedzie po nich plakac:) mozg i tak ma juz zmielony, mysle ze taka mielona potrawkę z wlasnych bachorow z chęcia sama by zjadla