Pytanie

Mam takie pytanie: Czy to, że kobieta ma dziecko, ma oznaczać: -zmiana fryzury, na włosy długie -zmiana koloru włosów, na naturalne -zaprzestanie robienia tipsów/paznokci żelowych -zaprzestanie dbania o siebie? Szlag niekiedy trafia jak ludzie się dziwnie patrzą jak idę z wózkiem. Mój opis: Irokez, pomarańczowy/czerwony/itp, paznokcie żelowe, przeważnie mam mocniejszy makijaż. Jeśli moja mama prowadzi wózek, ja idę obok nikt nie zwraca uwagi, a jak tylko idę ja z wózkiem to od razu każdy się gapi.

ja wogole nie dbam o siebie. nie myje sie codziennie. ostatni raz bralam prysznic tydzien temu a tak to codziennie myje punkty strategiczne w misce albo w umywalce. czyli buzia, pachy nogi i tylek. wolosow nie farbuje juz od roku- bo mi strasznie wypadaja.

Może się zastanawiają jak z takimi paznokciami przewija się bobasa :P

Wal to! Twoja sprawa i już.

masz problem z akceptacja siebie.Do tego wszystkiego Twoj styl jest inny i jakbys z niego byla zadowolona,to nie wbijalabys do glowy sobie tych urojen.Na mnie tez sie ludzie patrza,a szczegolnie faceci.Co ja mam myslec?Obrzydzam ich?Wole myslec,ze sie podobam,a jezeli nie akceptujesz siebie,to po co Ci ten irokez?

fryzurę zmieniam, raz zapuszczam, raz obcinam na krótko, tak jak akurat mam ochotę, dziecko tu nie ma nic do rzeczy włosy farbuje bo niestety mam siwe ale zawsze na ciemny brąz bo w tym kolorze najlepiej się czuje i wyglądam tipsy i paznokcie żelowe to nie dla mnie, nie robię dbałam o siebie i dbam nadal, tylko ja stawiam na naturalny wygląd, codziennie rano prysznic, mycie włosów, czesanie, co kilka dni nacieram się balsamem ale np nie maluję się prawie wcale ogólnie uważam, że co kto lubi, wydaje mi się, że w Polsce ludzie jakoś bardziej się "przyglądają" na innych ale że tak powiem nie obchodzi mnie co ktoś myśli, noszę się tak jak mi się podoba, wszystkim i tak nie dogodzisz więc najważniejsze, żebyś Ty sama czuła się ze sobą dobrze :)

Teraz Ci mówią wal to, a same się pewnie gapią :-D

ja chodze w dużych dresach z kupą wcisnietą z tyłu (usiadlam raz na kupie córci i nie mam czasu prać). Pach nie golę - wystają włosy z bluzki na ramiaczkach. Bluzka ma plamy z przodu. I co? tez sie patrza dziwnie.

ja siebie akceptuje w pełni, nie mam z tym problemów ;) no ale za mną oglądają się baby, takie zaniedbane, nie mówię o tuszy, tylko wyglądzie, to czy faceci-nie zwracam uwagi :) co do paznokci-nie mam wcale długich a 100 razy bezpieczniejsze dla dziecka są żelowe, niż tej samej długości naturalne ;) ze względu na to, że żelowe są grubsze i nie drapią. Tak z ciekawości tu pytam, bo dają do myślenia niektóre wypowiedzi tutaj, które nie akceptują inności pod żadnym względem. Ja się nie mogę pogodzić z tym co widziałam w Anglii i różnicą między Anglikami i Polakami ;) No ale cóż, wystarczy popatrzyć na księży-sami pieprzą się po kątach i robią dzieci, ale nie chcą zezwolić na związki homoseksualne i tak od nich bije: kto nie jest z Nami tego trzeba zgnoić, a to jest przykre, bo ja, np wierzę w Boga i w słowa "kochaj bliźniego jak siebie samego", a bliźni to też homoseksualiści ;)

A może po prostu jesteś kolorowa i przyciągasz wzrok, czy ludzie patrzą z pogardą w oczach?

tak, gapią sie jak na każdą osobę z nietypową fryzurą czy w nietypowym ubraniu. Nieważne czy idzie z wózkiem, czy jedzie na wózku, czy rowerem pomyka. Mnie razi tylko jak laska z wózkiem ma obleśnie tłuste włosy - niemyte od wielu dni i jak idzie parka: laska pcha wózek a obok tatus z puszką piwa, i jeszcze jak ktoś pali obok wózka. od tego mnie mdli. blee

oj ja też tego nienawidzę :/ najbardziej tych fajek przy wózku... My mieszkamy z rodzicami i przerzucili się na epapierosy, żeby smrodu nie było... a tłuste włosy, zawsze mi się rzygać chciało. :/

jeszcze te teksty, ze przy dziecku nie ma się czasu dla siebie... a ile to łeb pod kran wsadzić? Już nie musi układać, wystarczy, ze będą czyste;-)

ja sie nie myje od tyg. wlosow mam mega tluste. prysznic ostatni w zeszla srode. mi dobrze z tym

pewnie masz klasyczny, panciowaty wozek i nie pasujesz do niego, patrzą, bo ty i wozek jestescie od sasa do lasa. Takie niepasujace zestawienia wygladaja groteskowo.

Autorko nie czuj się urażona tą uwagą z paznokciami :-D Ale poważnie jak widzę babkę z paznokciami z niemowlakiem czy noworodkiem,to się zastanawiam jak one je przewijają kilka-naście razy dziennie, i nie chodzi mi o to że zadrapią, tylko o higienę, mnie by się wydawało że tam kupę mam nawet po myciu :P

a jaki ma miec wózek, nabity ćwiekami, w trpie czachy? ogarnij się niemoto

Ja myślę że to przez twoje włosy, najbardziej się wybijają z tłumu, a skoro już lukneli to oglądają dalej.