Życie jest beznadziejne.bandycki kraj UK zniszczył mi życie

i cóż z tego że jedna z drugą mają rację? nie przybędzie pracy w Polsce, ludzie uciekają gdzie mogą jak mają nóż na gardle jak zostaną w kraju to im się polepszy? dzisiaj młoda dziewczyna mówiła że co tydzień składa CV do Biedronki, fabryki i gdzie się da, bo jest bardzo zdesperowana i co? nic !!! praca jest dla znajomych facet pytał w fabryce której pracuje, czy nie znalazłaby się praca dla córki to odpowiedzieli że ma za małe plecy, a tak w ogóle jak da 5 tyś to załatwi no i co radzicie w takich przypadkach? co mają robić ludzie? jadą np do UK i jak mają jakąkolwiek pracę i grosz na przetrwanie to jakby boga za nogi złapali i ja się nie dziwię bo mój mąż zarabia 3500 na rękę i to jest mało, choć mam mieszkanie i dzieci się usamodzielniły

zosiiiam,a Anglicy,Irlandczycy i inni obcy też ze swojego kraju emigruja,bo chcą zyc "godniej" Do PL też stale napływaja imigranci i większosc nawet nie mysli jechac na zachód i chwalą sobie zycie w PL,nawet za duzo mniej niż najniższa krajowa. WSZEDZIE DOBRZE,GDZIE NAS NIE MA. Prawdą jest to,ze dobre wykształcenie czy dobry fach w ręku +znajomosc jezyków otwiera wszedzie drzwi do zycia na poziomie,nawet w tej jakze znienawidzonej przez wiekszosc Polaków Polsce.

Smiac z tej glupoty ,to juz sie nawet nie chce,ale plakac nie warto! Polska to moj kraj,nawet jezeli teraz mieszkam poza granicami.

śmiać czy płakać z głupoty Natasza 42,masz 42 lata?Jezli tak,to jestes stara i głupia. Napisałaś"Wracajcie do żydowskiego kraju gdzie bieda i złodziejstwo. pozdrawiam" A Ty niby kim jestes jak nie po trosze złodziejką w UK,bo korzystasz z róznych dodatków na swoje niepełnosprawne dziecko zamiast wziąć sie do pracy nawet na 2,3 etaty. Myślisz,ze w UK zydów nie ma,jest ich więcej niż w PL. Durna,stara babo,poczekaj jeszcze trochę a zaczniesz narzekac na zycie poza PL,bo tamtejszy rzad zacznie minimalizować pomoc społeczną. W UK stac Cie na wiele wiecej niz w PL,bo w PL nie mogłaś az tak żerowac na bogatych podatnikach. Aha,i znajomosc jezyka nic Ci nie pomoze jezeli nie jestes odpwiednio wykształcona lub nie masz dobrego fachu w rekach. Gdyby dobra praca i dobra płąca miała związek tylko z dobra lub b.dobrą znajomoscią jezyka lub języków obcych brakowało by intratnych etatow w róznych branzach. Idioto!! Nie kumasz!! Żydzi nam rozkradli kraj mówiąc wasze ulice a nasze kamienice!! Chcą odszkodowań!! SIEDZĄ WSZĘDZIE I SIĘ PANOSZĄ!! W Anglii jest wiele ras ale nie żądają więcej od innych-tam nie podskakują!! Kobieta ma pracować 3,4 etaty?! Ty prostaku!! Tak właśnie robi rząd w Pl!! Samotne matki, z niepełnosprawnym dzieckiem zmuszane są do ponad czasowej pracy a dziecko chowa się na ulicy!! Maluch 7 letnie chodzą z 8 kilogramowym plecakiem same do szkoły bo matka w pracy. Dziecko wraca samo ze szkoły a matka nadal w pracy!! A później dureń jeden z drugim ma pretensje jak dostanie od młodzieńca po ryju wychowanego przez ulicę że jest niewychowany!! Palnij się w ten pusty łeb!! Tak jak ty myśli rząd PL-jest krótkowzroczny-ważne jest tu i teraz!! Popłaczesz sobie kiedy tobie podobni obudzą się w rozgrabionym przez mniejszość kraju!! Nie będziesz wiedział w jakim języku masz mówić. Być może po angielsku. I o to proś Boga bo hebrajskiego się nie zdołasz nauczyć a i ich mentalności nie pojmiesz. Dla nich będziesz nikim

śmiać czy płakać z głupoty zosiiiam,a Anglicy,Irlandczycy i inni obcy też ze swojego kraju emigruja,bo chcą zyc "godniej" Do PL też stale napływaja imigranci i większosc nawet nie mysli jechac na zachód i chwalą sobie zycie w PL,nawet za duzo mniej niż najniższa krajowa. WSZEDZIE DOBRZE,GDZIE NAS NIE MA. Prawdą jest to,ze dobre wykształcenie czy dobry fach w ręku +znajomosc jezyków otwiera wszedzie drzwi do zycia na poziomie,nawet w tej jakze znienawidzonej przez wiekszosc Polaków Polsce. I twoja pusta głowa nie ogarnia że nie każdy może mieć dobre wykształcenie!! Nie każdy ma predyspozycje do tego by znać języki!! Na świecie muszą być fryzjerzy,krawce,hydraulicy aby takie wykształciuchy jak ty mieli możliwość ściąć włosy i uszyć sobie portki. W Anglii każdy człowiek jak chce pracować to pracuje. W Polsce pracuje tylko ten co ma układy lub w rodzinie starego komucha bo uczciwie stając do konkursu na dobre stanowisko i tak przegra bo ustalone jest z góry,że znajomego syn czy córka skończyła płatną uczelnię i szuka pracy. Mamy wtedy głąbów na wysokich stołkach co decydują o tym co komu sprzedać i za ile. Żyj sobie w ciemnogrodzie i udawaj,że wszystko jest ok. Życie się każdemu kończy i każdy obiera drogę taką jaką uważa za dobrą dla siebie.

Po co głos zabiera ktoś ,kto nie ma pojęcia o emigracji np UK? Juz takich głupot dawno nie czytałam.Dobrze,ze daleko msz do Australii.Wymyśl o tamtej emigracji coś.Nie ułatwię ci tego,poczytam twoich głupotek i pośmieję się.

Wskaż mi jedną ofertę pracy w Polsce za godne pieniądze z ubezpieczeniem i podatkiem. Taką ofertę pracy na podstawie której można by było wziąć np kredyt w banku. A na tej stronie sprawdzaj codziennie ofert dla zwykłych obywateli klasy średniej. Nie potrzeba znajomości i układów. http://polscott24.com/praca-w-fabryce-anglia-78/

Ludzie ale o co kopie kruszyć?? Fakt jest taki że nawet na najniższym zarobku w UK człowiek żyje w miarę przyzwoicie. Praca nawet ta z której tutaj łacha drą jest i nie ma problemu z jej znalezieniem. Zatem kto chce poprawić swój byt tak aby choć spokojnie żyć od pierwszego do pierwszego śmiało może do UK przyjeżdżać!

Ja,po tym co piszecie do UK bym nie pojechala.I w zadnych domkach do sprzatania czy fabrykach nie mysle pracowac-czy w Polsce czy poza...Ale jak ktos bez ambicji i wyksztalcenia byl w Polsce,to przeciez taki i jest.Zeby tylko brzuszek byl pelny :-D

znowu to samo, dalej klepiecie. Za najnizsza w UK nie dacie rady zyc na przywoitym poziomie, jezeli zycie z kolezanka na wspolnym mieszkaniu przez lata, bez mozliwosci samodzielnego mieszkania, nazwacie przywoitym zyciem, to dziekuje. Za minimum, bez dodatkow to juz wogole. Musicie z kims mieszkac na kupie I brac dodatki, bo inaczej nie dacie rady sie utrzymac, wiec skonczcie o tym, ze minimum wage w UK daje przywoity poziom... 980£ na miesiac, gdzie jeden pokoj flat to koszt ok 400£ w zwyz w zaleznosci od miejscowosci, do tego ogrzewanie, prad, gaz, woda, council tax, jedzenie (ceny podrozaly o 400%), jak musicie dojechac samochodem, bo w UK komunikacja publiczna to dno, to juz nie jestescie wstanie tego utrzymac...

Minimalna to 900 na miesiąc, a nie 980 czy 1000, chyba, że masz więcej jak 40 godzin tygodniowo. Powiem z perspektywy Londynu, bo tu mieszkam, czynsz za kawalerkę bądź małe mieszkanie z 1 sypialnią w strefie max.3 to 900-1000 funtów (co najmniej) doliczy gaz, prąd, wodę, council tax, abonament tv, internet, telefon, jedzenie, chemię, bilet, ubezpieczenie (opłacamy na wypadek rożnych zdarzeń życiowych, warto, ale to też kosztuje), cuch, kosmetyk, kino...No i??? Za 900 to sobie można...

gość znowu to samo, dalej klepiecie. Za najnizsza w UK nie dacie rady zyc na przywoitym poziomie, jezeli zycie z kolezanka na wspolnym mieszkaniu przez lata, bez mozliwosci samodzielnego mieszkania, nazwacie przywoitym zyciem, to dziekuje. Za minimum, bez dodatkow to juz wogole. Musicie z kims mieszkac na kupie I brac dodatki, bo inaczej nie dacie rady sie utrzymac, wiec skonczcie o tym, ze minimum wage w UK daje przywoity poziom... 980£ na miesiac, gdzie jeden pokoj flat to koszt ok 400£ w zwyz w zaleznosci od miejscowosci, do tego ogrzewanie, prad, gaz, woda, council tax, jedzenie (ceny podrozaly o 400%), jak musicie dojechac samochodem, bo w UK komunikacja publiczna to dno, to juz nie jestescie wstanie tego utrzymac... Ty wiesz,że dzwoni tylko nie bardzo wiesz gdzie!! Co ty za pierdoły opowiadasz? Skoro się mieszka na kupie-jak napisałaś -to nie płaci się dodatkowych za gaz,za prąd itp. Jeszcze raz tobie piszę. Mieszkam z dzieckiem na samej górze domu-mam swój pokój,swoją łazienkę za jedyne 75 f/tydz (czekam za mieszkaniem). Na życie,na dwie osoby wydaję około 100 f/tydz-zostaje mi z gołej pensji 45f/tydz. Mam dodatki na dziecko oraz dodatek do najniższej krajowej. Mam też child maintenance (alimenty) 50f/tydz których od lat nie miałam mimo wyroku sądowego!!!Czekam za dodatkiem dla niepełnosprawnego dziecka. Tych dodatków nie miałam w moim rodzimym kraju!!! Moje państwo mnie olało!!! Zaiwaniałam po 12 godzin przez 6 dni w tygodniu by wyżyć!!! Zaniedbałam swoje dziecko!!!! Było sierotą bo ojciec wyjechał a matka by mieć co do gara wsadzić pracowała by móc zrobić opłaty i mieć co do gara wsadzić!!! Tu odżyłam!! Mam wszystkie weekendy wolne!! Mam czas dla siebie!!! Mam czas dla dziecka!!! Nie żyję na kupie!! Nie ściskam pasa!! Jestem wesoła i zadowolona!! Taka nie byłam w moim kraju,w mojej "Irlandii". Stać mnie na pobyt nad morzem,na odwiedzenie znajomych. Do pracy też dojeżdżam,i też za to płacę. Jeśli dziecko się wyuczy i będzie mieszkało osobno-zmienię socjalne mieszkanie na flat i spokojnie z jednej mojej pensyjki będę sobie żyła. W moim kraju nie miałam ani spokoju ani też zadowolenia!! Stale lęk i obawa!! Jeśli uważasz,że to nie jest godne życie to jak nazwiesz te które wiodłam w Polsce?!! Nie mam wyższego wykształcenia!! Nie znam 4 języków!! Nie mam pleców by mi ktoś w Polsce załatwił pracę za biurkiem!!! Nie mam rodziców!! Ale mimo to w Anglii żyje spokojnie,na średnim poziomie. Czuję się jak u siebie. I naprawdę nie tęsknię za biedą w kraju. I nie mów mi,że w Polsce życie to sam miód. Tylko nieliczni mają godne pensje i żyją na przyzwoitym poziomie! Większość żyje w biedzie,stale kombinując,żebrząc o jakieś dopłaty,zapomogi. Wiesz ile wynosił czynsz w Polsce za mieszkanie w którym mieszkałam? 1000 zł z wodą!!! A gdzie ogrzewanie? Gdzie prąd? Gdzie cała reszta? I przypomnę-JA PRACOWAŁAM I TO NIE ZA NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ!!! Jest tobie dobrze w Polsce-ok-żyj sobie ale nie gadaj że Polacy w Anglii są niczym.

gość Minimalna to 900 na miesiąc, a nie 980 czy 1000, chyba, że masz więcej jak 40 godzin tygodniowo. Przy takich zarobkach nawet jak jesteś sam to masz WTC. A jeśli uważasz,że w Londynie tak drogo to zmień miejsce zamieszkania. Ja mieszkam w Nottingham i ceny za pokoje są od 60f/tydz.Pracę też znajdziesz (jak oczywiście chcesz ją znaleźć) Polacy też nie wybierają stolicy kiedy szukają pracy-za najniższą polską krajową w Warszawie nie stać by ich było na wynajem pokoju i samo jedzenie. Kto powiedział,że musisz mieszkać w Londynie-najdroższym mieście w UK?

Natasza 42 Stara babo,wąłsnie dzięki tym dodatkom zyjesz sobie skromnie.Jakbys tych dodatków babo nie miała,to b ys zęby w ścianę jak w PL wkładała.Zrozum wreszcie,ze SOCJAL takich jak ty podbudowuje,bo nedzę by cierpiek\li. Za granicą,w UK czy w NImczech ,czy innych poanstwach zyje się ciut lepiej za najniższa krajową, niż w PL,bo oni mają rozbudowany socjal. W UK nawet emerytury sa głodowe jak ktos nei zarabiał przez całe zycie dobrze,ale emeryt ma lepiej ,bo na wszystko przysługuja dodatki. Tutaj nei chodzi o to,ze mas zlapiej,ale o to,ze gdyby nie te dodatki,to w żadnym kraju na swiecie za najniższą pencje nie mozna by było godnie zyc.KAPISZI stara?

Ale te dodatki socjalne powoli zaczynmaja zmniejszac. W NImczech za Kola socjal był rozbudowany na maxa np.Wszedł Schroeder,to ukrócil socjal i powoli,nawet bez informacji obywateli nadal prowadzona ejst polityka cięć pomocy społecznej. W UK parlament tez zapowiedział powolne,acz skuteczne obnizanie pomocy socjalnej.

Natasza 42 i z czego sie cieszysz stara babo,ze zamaist twój były facet,ojciec dziecka ma pąłcic na dziecko alimenty,to alimenty opłaca ci społeczenstwo angielskie. NIby taka cwaniara z ciebie a nie potrafiłas wydrzec od swego byłego faceta alimentów na wasze dzecko.Ty jestes zyciowa fajtłapa ,bo ani faceta,ani jego kasy nie potrafiąłs przy sobie utrzymac.A teraz odgrywasz wielką pania ,bo dostajesz pomoc od obcego rzadu. Sorry,ze to napsiałam,ale wkurzasz mnei tym ciągłym zachwalaniem sytuacji materialnej w UK.a nallatywaniem na PL. Qwa,nigdzie w swiecie nie bedzie sie zyc godnie za najnizsza krajowa bez dodatków. Mieszkam w PL,jestem starsza od Ciebie,narzekam na sytuacje w PL aczkolwiek ja i moja rodzina mamy sie dobrze,ale jednak wkurza mnei całą ta PL,ale nigdy,przenigy nikt mi nie wmówi,ze zyjac w jakimkoliwek zakatku swiata za najnizsza krajowa mozna zyc spokojnie,bez stresów. No chyba ,ze ktos ma tak zaniżone \wymagania co do warunków zycia,ze ta najnizsza krajowa nawet jest za duza. Popatrz na alkoholików niezadbanych.Im w Pl wystarczy talerz gorącej zupy,byle jaki kąt do spania i puszki wsmietniku.

gość Natasza 42 i z czego sie cieszysz stara babo,ze zamaist twój były facet,ojciec dziecka ma pąłcic na dziecko alimenty,to alimenty opłaca ci społeczenstwo angielskie. NIby taka cwaniara z ciebie a nie potrafiłas wydrzec od swego byłego faceta alimentów na wasze dzecko.Ty jestes zyciowa fajtłapa ,bo ani faceta,ani jego kasy nie potrafiąłs przy sobie utrzymac.A teraz odgrywasz wielką pania ,bo dostajesz pomoc od obcego rzadu. Sorry,ze to napsiałam,ale wkurzasz mnei tym ciągłym zachwalaniem sytuacji materialnej w UK.a nallatywaniem na PL. Qwa,nigdzie w swiecie nie bedzie sie zyc godnie za najnizsza krajowa bez dodatków. Mieszkam w PL,jestem starsza od Ciebie,narzekam na sytuacje w PL aczkolwiek ja i moja rodzina mamy sie dobrze,ale jednak wkurza mnei całą ta PL,ale nigdy,przenigy nikt mi nie wmówi,ze zyjac w jakimkoliwek zakatku swiata za najnizsza krajowa mozna zyc spokojnie,bez stresów. No chyba ,ze ktos ma tak zaniżone wymagania co do warunków zycia,ze ta najnizsza krajowa nawet jest za duza. Popatrz na alkoholików niezadbanych.Im w Pl wystarczy talerz gorącej zupy,byle jaki kąt do spania i puszki wsmietniku. Nazywaj mnie jak chcesz!! Stara czy młoda!!To świadczy wyłącznie o tobie!! Mam to gdzieś!! Ale skoro tak dogłębnie zaglądasz mi w moją d**ę to wyjaśnię tobie kilka kwestii. Nie znasz mojej sytuacji i nie wiesz dlaczego jestem sama więc przestań snuć bajki. Otóż ojciec mojego dziecka wyjechał do Anglii a mój kraj mimo wskazania adresu nie potrafił go znaleźć przez 3 lata. Tu Anglia go znalazła. I to nie państwo Angielskie płaci mi na moje dziecko a sam ojciec tyle,że Anglia poradziła sobie z jego odnalezieniem. To po pierwsze. Po drugie konstytucja mojego państwa gwarantuje obywatelom godne życie. Ta sama konstytucja oraz wszelkie ustawy prorodzinne zapewniają dzieciom prawo do równie godnego życia. Niestety w Polsce jest to tylko na papierku. W Polsce pracowałam-zatrudniona byłam na stałe w jednym z urzędów państwowych-więc najniższej nie miałam. Nie miałam i dlatego państwo moje nie pomagało mi w niczym!!! Nie dbało ani o mnie ani też o moje dziecko. Tyrając nie stać mnie było na minimum egzystencji mimo stałej pracy. W krajach cywilizowanych,wysoko rozwiniętych najniższa krajowa starcza na minimum ale dodatki do tej najniższej dają możliwość życia na średnim poziomie. Mój kraj jak i kraj w którym mieszkam jest we wspólnocie więc nikogo nie okradam-po prostu korzystam z tego co mi gwarantuje konstytucja unijna. Nie pisz mi o alkoholikach-znam temat-tatuś mojego dziecka nim jest. Nie gardzę nim bo nikt nie planuje zostać alkoholikiem-to choroba jak każda inna a choroby się nie wybiera. I dlatego w każdym kraju cywilizowanym istnieją programy pomocy takim chorym by nie satysfakcjonował ich tylko talerz gorącej zupy i spanie na śmietniku. Ale w Polsce każdy d*pek woli dać za przykład takiego alkoholika temu komu z przyczyn niezależnych nie wyszło zamiast po prostu podać rękę. Nie czepiaj się mnie bo mam wrażenie,że mi zazdrościsz. Od kilkunastu godzin starasz mi się wmówić kim to ja nie jestem i żyjesz moim życiem. Poradzę tobie:ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM!!! Nie wiesz jak żyją Polacy na obczyźnie więc nie staraj się udowadniać,że żyją na krawędzi ubóstwa. Są tacy ale też są inni,którzy sobie chwalą bo mają pracę,bo stać ich na dużo więcej niż w swoim ojczystym kraju gdzie dostanie stałej umowy o pracę zakrawa na cud!!! A kolejnym cudem jest przeżyć za wynagrodzenie za tą cudowną pracę!!! I nie podkreślaj,że Polak pracuje tylko i wyłącznie za najniższą krajową. Tak się pracuje na początku. Po czasie aplikuje się bezpośrednio u pracodawcy który płaci więcej aniżeli 6,19 za godzinę. Kto chce-ten ma. W Polsce mimo,że ludzie chcą-to nie mają.

gość Ale te dodatki socjalne powoli zaczynmaja zmniejszac. W NImczech za Kola socjal był rozbudowany na maxa np.Wszedł Schroeder,to ukrócil socjal i powoli,nawet bez informacji obywateli nadal prowadzona ejst polityka cięć pomocy społecznej. W UK parlament tez zapowiedział powolne,acz skuteczne obnizanie pomocy socjalnej. Ale dla kogo? Dla tych co żyją wyłącznie z zasiłków!! Którzy przez lata siedzą i wyciągają rękę od państwa.Chcą ukrócić socjal dla nygusów i obiboków. I zgadzam się z tym że leniom nie powinno się pomagać a zmuszać ich do uczciwej pracy. Nigdy nie siedziałam i nigdy nie czekała na mannę z nieba. Całe swoje życie pracowałam, więc również płaciłam podatki- w Polsce jak i tu. Nie uważam,że powinnam z tego zrezygnować. Skoro ktoś mi obliczył,że mam do dodatków prawo to dlaczego mam z tego nie skorzystać ?! W Polsce mimo,że pracowałam,mimo że płaciłam podatki,mimo,że udowodniłam że mnie nie stać na tak ogromne podatki zostawiono mnie samej sobie. Tu mi podano rękę. Żyję godnie i sobie to życie chwalę.

tik tak tik tak, do 2015 do referendum, a potem bedziecie przepedzeni wszyscy, ktorzy dostejecie jakiekolwiek dodatki do minimum wage... jezeli dla kogos mieszkanie NA POKOJU, powtarzam, NA POKOJU, w jednym domu, czy mieszkaniu z jakimis obcymi osobami, kolezankami, kolegami to przyzwoity standard zycia, to moge sobie wyobrazic jak zyliscie w Polsce... A ty Natasza42 sama zobaczysz jak bedziesz zyla na przyzwoitym poziomie, jak dadza ci wybor, albo bedziesz utrzymywac sie samodzielnie bez dodatkow, albo pakuj sie... Zyjesz za pieniadze podatnikow, to ze pracujesz, a zarabiasz minimum, czyli nie placisz zadnych podatkow, czyli rujnujesz budzet panstwa, chcialas to samo robic w Polsce, ale nie pozwolono ci, wiec wyjechalas zerowac na innym kraju, rujnujesz sluzbe zdrowia, bo nie dokladasz ani pensa do NFZ, tylko z tego korzystasz, rujnujesz edukacje, bo nie dokladasz ani pensa do pensji nauczycieli, do remotow szkol itd. Tik tak do 2015 roku.

i jeszcze na mieszkanko czeka od angielskiego podatnika, czyli nastepne 100ty funtow chce wydebic... za darmo, bo chociaz pracuje, to podatkow nie placi. Naprawde ma z niebie Natasz korzysc brytyjskie panstwo...

Ty powyżej-naprawdę nie masz co robić? K***a co się uczepiłaś? Doj****aś się jak rzep i myślisz,że wszyscy ciebie podziwiają za drętwe wpisy! Masz sposób na życie w polsce to sobie żyj!Zaczynasz gdybać stara ruro. Może zostaniesz wróżką? Powtórzę to co tobie napisali ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM.

2013-07-19 12:02:49 gość,to że ktos ma nick gość nei oznacza to ,że pisze to jedna i ta sama osoba. Zwracasz się do kogos,to skopiuj godz.wpisu.

A ty Natasza42 sama zobaczysz jak bedziesz zyla na przyzwoitym poziomie, jak dadza ci wybor, albo bedziesz utrzymywac sie samodzielnie bez dodatkow, albo pakuj sie... Zyjesz za pieniadze podatnikow, to ze pracujesz, a zarabiasz minimum, czyli nie placisz zadnych podatkow, czyli rujnujesz budzet panstwa, chcialas to samo robic w Polsce, ale nie pozwolono ci, wiec wyjechalas zerowac na innym kraju, rujnujesz sluzbe zdrowia, bo nie dokladasz ani pensa do NFZ, tylko z tego korzystasz, rujnujesz edukacje, bo nie dokladasz ani pensa do pensji nauczycieli, do remotow szkol itd. Tik tak do 2015 roku. Coś ty mnie się uczepiła?Skąd ty to wszystko wiesz? Sam Cameron tobie to powiedział? Pracując w Anglii nawet na najniższej krajowej płaci się podatki! Mało tego odprowadzam składkę emerytalną która tu oczywiście gówno znaczy podobnie jak Polsce. Na co mi w Polsce nie pozwolono?!! Płaciłam podatki jak ty i Kowalski jednak w zamian nic mi nie dawano. I to jest chore. Ogarniasz?!! Pracując nie stać mnie było na życie-na normalne życie. Tu pracuję. Ciężko. Uczciwie.I wiem,że żyję. Stać mnie na wiele więcej aniżeli pracując w kraju. O co tobie chodzi? Dlaczego twoim zdaniem mam dokładać do NFZ? Mam dokładać do NARODOWEGO FUNDUSZU ZDROWIA? Powaliło ciebie? W Anglii są pobierane składki a za dziecko się nie płaci. Chcesz sprawdzić-pakuj się w samolot i popatrz jak żyją ci którzy są operatywni i ci którzy chcą pracować. Czego mi zawistna kobieto żałujesz? Spokojnego życia? Oddechu? Zastanów się. Pomyśl-to nie boli!!! Nie obawiaj się 2015 roku-wszak ty siedzisz w Polsce więc nie twoja w tym głowa co zrobią Polacy żyjący na wyspach. Masz dużo czasu więc skup się i doczytaj na temat wyjścia UK z UE. Chyba nie sądzisz,że kiedy UK wyjdzie z UE(??? jeśli w ogóle wyjdzie!!!) wszystkich emigrantów "eksmitują"? Doczytaj jakie zmiany( które są dopiero proponowane!!!!) proponuje rząd Camerona. Powodzenia. Twoje zacietrzewienie stało się chorobliwe!!

Natasza 42,jednak tepa jestes,bo ta co sie ciebie uczepiła nie pisała tego co komentujesz.Czy ty myslsiz,ze tylko jedna osoba mysli i pisze tak jak ta kobieta,która pisała,że jest starsza od ciebie.

heh twoim zdanie życie w mieszkaniu z 3 pokojami w Polsce na którego nie stać pracującej samotnej matki jest pełnią szczęścia? Daj mi żyć po swojemu a jeśli zazdrościsz to zapraszam. Normalny człowiek,zdrowy na umyśle,szczęśliwy,mający byt o którym ty piszesz nie zachowuje się tak jak ty. Szczęśliwy człowiek nie zajmuje się cudzymi sprawami,nie martwi się na zapas,nie wytyka błędów i pomyłek. Sama sobie wydajesz opinię człowieka wiecznie nie zadowolonego,zazdrośnika,mało rozgarniętego i nie mającego pomysłu na spokojne życie. Postaraj się zrobić sobie swój własny rachunek sumienia a później układaj życie innym.

Tempa bo nie rozszyfrowałam że "gość" i "gość" to dwie różne osoby. Gratuluję rozumu,inteligencji i spostrzegawczości.Życzę sukcesów w dalszej drodze zajmowania się cudzą d**ą :D

Natasza 42,tak,jestes tępa,bo nick gośc jest już wpisany przez redakcję kafeteri i jeżeli komuś się nie chce wpisywac swojego ,nawet tymczasowego nicka,to po prostu gość figuruje pod wpisami różnych osób jak w tym wypadku.

cyt:"A ty Natasza42 sama zobaczysz jak bedziesz zyla na przyzwoitym poziomie, jak dadza ci wybor, albo bedziesz utrzymywac sie samodzielnie bez dodatkow, albo pakuj sie..." Moje dziecko jest na tyle małe,że jeszcze przez lata będzie się uczyło a co za tym idzie będzie otrzymywało to co przewiduje rząd Brytyjski dla dzieci w jego wieku. Jest na tyle niepełnosprawne,że do usranej śmierci będzie miało zasiłek(wcale nie taki mały :D) Jeśli się usamodzielni i wyfrunie z gniazda, ze swojej pensji utrzymam się sama w małym przytulnym mieszkanku na poddaszu. Do tego czasu minie jednak sporo lat. Mając tego świadomość nie zamierzam ograniczać się do tego by nie kształcić się dalej. Znając język,będąc operatywnym zapisałam się już dziś na kurs który w przyszłości otworzy mi bramę do szukania sobie lepszej i łatwiejszej pracy. Oczywiście za godniejsze pieniądze :) Naprawdę nie martw się o mnie ani o moje życie-wszak zawsze mogę wrócić do kraju mlekiem i miodem płynącym. Do naszej "Irlandii" :D W Polsce mam przepracowanych 20 lat,tu przepracuję jeszcze kilkanaście. Osiągając wiek emerytalny czy tu czy w Pl otrzymam zasłużoną emeryturkę. Zapewne starczy mi ona na GODNE życie!!!

gość Natasza 42,tak,jestes tępa,bo nick gośc jest już wpisany przez redakcję kafeteri i jeżeli komuś się nie chce wpisywac swojego ,nawet tymczasowego nicka,to po prostu gość figuruje pod wpisami różnych osób jak w tym wypadku. Więc rozumna istoto napisz mi jak miałam rozpoznać po takim nicku że "gość" i "gość" to dwie różne osoby?! Komu ty chcesz udowodnić głupotę? Mnie?! No proszę cię nie ośmieszaj się!!!

Natasza 42,oj coś mi się widzi,że jest ci na rękę posiadanie niepełnosprawnego dziecka,bo masz z tego korzyść materialną.