pora spojrzeć prawdzie w oczy...jestem brzydka.

brzydka i nic tego nie zmieni. mam nieforemną sylwetkę, przeciętną twarz...

zawsze uważałam się za osobę w miarę atrakcyjną, tak się czułam. dbam o siebie, ubieram się w miarę kobieco. dziś moj przyjaciel mnie uświadomił, że tak nie jest, że muszę się zaakceptować taką jaką jestem, że nic z tym nie zrobię, to nie moja wina itp..na płacz mi się zbiera

wiem, że jestem może zbyt wysoka (no ale to już zaakceptowałam) mam za szerokie biodra, za grube nogi, za małe piersi...chciałabym się zapaść pod ziemię :(

Masz fajnego przyjaciela.. Nie zadawaj się :)

Wyglądam tak samo. I jestem 100% kobieta :)

on jest obiektywny, myślę, że po prostu nikt wcześniej nie chciał mnie urazić...fakt, że nigdy za dużego powodzenia wsród facetów nie miałam ale zganaiałam to na nieśmiałość...

A on gwiazda z Holywood? :-D

przyjaciel? jak ci to pwoiedział??? "sluchaj halinka ale ty jestes brzydka,dziwne ze wogle z domu wychodzisz"???:D a to nie umialas sie kutasowi odryzc??? co cie obchodzi jeden ćwok??? mnie tez kiedys jeden doj***l jakis mlodszy szczyl w liceum...dotknelo mnie nie powiem ze nie...Ale minelo juz X lat...i co kilak dni ktos za mna gwizda na ulicy:) ps.Wysoki wzrost i szeorkie biodra sa jaknajbardziej atrakcyjne!

jest raczej taki w normie, fakt..może ma lekko za duży brzuch i zaczyna łysieć...ale on jest obiektywny

to była jak najbardziej szczera opinia o którą sama poprosiłam..

co to kurfa za damskie wydanie PRAAWIKA22??? AZ TAK SIE MU NUDZI???przcietna twarz u kobiety tez jest wielkim aatutem...i marZeniem tych nieprZecietnych....popatrz ile pasztetow na ulicy...z trazikeim,kartoflanych,otylych,z krzywm nosem,wytrzeszczczem oczu itp.:) wlasnie tylko precietne są modelkami

Ja też byłam najbrzydsza w rodzinie, wsród koleżanek, k***a brzydka jak noc, przepowiadali mi staropanieństwo ;) hehe Interesujące, ze po przeprowadzce do innego miasta co drugi facet ogląda się za mną na ulicy z zachwytem. Więc może twój "przyjaciel" mówi głupoty?

no ale ja to sama widzę i wiem. jestem zbyt wysoka (175cm - dla mnie to za dużo) no i nogi to mam serio grube...i bardzo małe piersi...nop nijak do siebie nie pasuje :(

Jak nie pasuje? Gdyby nie pasowalo to bym takiego powodzenia nie miała. Wysokie kobiety są atrakcyjne. Pewnie szpilek nie zakładasz, wszystko takie, żeby nie rzucać się w oczy. Jak cię widzą tak cię piszą, tak jest, że cały świat czepia się szarych myszek bo one nic nie odpowiedzą :) Niech to powie brzydszej koleżance od ciebie, ale chodziłby z podbitym okiem. Niech docina swojej sex-bombie jeśli taką ma :)

nigdy, przenigdy nie można mówić kobiecie, że jest brzydka, nawet jeśli w naszego punktu widzenia tak jest. Mam dwie koleżanki, które bardzo odbiegają od obowiązujących standardów urody, są właśnie brzydkie dla 99% ludzi (figura, twarz), a są w naprawdę szczęśliwych związkach. Być może by w nich nie były, gdyby wcześniej jakiś "przyjaciel" zniszczył ich pewność siebie mówiąc, że są brzydkie. Mając takich przyjaciół nie potrzeba wrogów...

Jeden też mówił, ze brzydka jestem :) jajuż dawno w stałym związku a ten szuka latami gwiazdki z nieba, coś znaleźć nie może, chyba te kobiety brzydkie są.

Zapytaj się go co masz w sobie zmienić i tak rób, oczywiście na jego koszt. Nie potrzebujesz takiej osoby.

nie wiem czy nie potrzebuję...czasami jest dobrze jak ktoś otworzy nam oczy.

on nie powiedział mi tego żeby mi dociąć...mówił to co myśli. a skoro on tak myśli to większość facetów myśli podobnie. nigdy nie miałam powodzenia, wiem że to przez wygląd

przestałam mieć ochotę na to żeby wychodzic z domu.

Nie pomyślałaś o tym, że on cię nie lubi i robi sobie z ciebie jaja z innymi? Tak, jak powiedziałam, zawsze byłam ta brzydka co okazało się nieprawdą. Zapytaj innych facetów, nikt cię nie komplementuje?

ja nie mam się kogo zapytać, najblizsi Ci prawdy nie powiedzą a mam tych obcych na ulicy zaczepiać?

Z tego co piszesz, z wyglądem u ciebie nie najgorzej.

Innych znajomych się zapytaj. Nie mialaś faceta nigdy czy jak?

no nie miałam. zawsze miałam kompleksy, zawsze. nigdy nikt mi nie powiedział, że jestem ładna. do tego zawsze moja babcia mi powtarzała, że ze mnie to by była ładna dziewczyna gdyby nie te nogi....miło się tego słuchało :(

poka fote

możecie mi nie uwierzyć ale nawet nie mam swoich zdjęć w miarę aktualnych..

jakie to ma znaczenie jakie cycki,jakie nogi,pupa? ludzkie to są ciała do ch***ry ,to są nasze ciała! rodzimy się z garbatymi nosami,z krzywymi nogami,tyjemy,marszczymy się na starość. my nie mamy być idealni i nie mamy płakać nad tym co nam w sobie nie pasuje bo wciąż można by wynajdywać. tylko być szczęśliwym.robić sobie dobrze w życiu

facetem i wiem że to utrudnia życie, randki z Internetu mi uświadomiły jak bardzo, raz mnie nawet kobieta obraziła wprost powiedziała po spotkaniu dlaczego nie chce się ze mną spotykać... porażka, a sama była co najwyżej średnia, a jaka wredna się zrobiła po spotkaniu coś z nią jeszcze pisałem potem to jak bym pisał z zupełnie inną osobą... poczułem się jak śmieć.

Brzydka kobieta zawsze kogoś znajdzie a brzydki facet ma naprawdę ciężko :o