ciąża a pies

czy pies w domu może jakoś zaszkodzić ciąży ? jestem bardzo przyzwyczajona do mojej Daisy (suczki) i inni mówią , że jestem w nią wpatrzona i , że to się moze żle skończyć . co oni mają na myśli ? pomocy ? co robić aby nic się nie stało !!

mysle, ze mozesz byc spokojna, gdyz moja zona tez sie nad tym zastanawiala.. konsultowala to z lekarzem nawet. A on co? "jezeli nie jest pani alergiczka to niczemu nie przeszkadza, aby piesek byl w domu". Jezeli to "rodzinny" piesek to dzidzia bedzie miec fajnie :)

York? :o

bardzo dziękuje za odpowiedz ;) nie , nie york ; p zwykły 9 miesieczny kundelek wzięty ze schroniska ;)))

a dodam jeszcze, ze w naszym przypadku to byl taki motyw, ze nasza psinka wyla razem z malenstwem:) tylko byl placz, a ta jej tak wspolczula i plakala z dzieckiem :) mamy taka fajtlapowata amstaff'ke ;) normalnie nie uwierzysz jak ona tego dziecka pilnuje..

Przeciez Ty nawet jeszcze nie jestes w ciazy. :o

haha genialny piesek ;*** mam nadzieje , że bezdie wszystko oki :***

Przed chwilą założyłaś temat, o ewentualnej ciąży a teraz juz jesteś w ciązy :D Albo to kolejne prowo tej samej osoby albo jesteś głupią prostaczką

Ja tez mam sunie od lat w domu i kiedy zaszlam w ciaże to podejscie moje nie zmienilo sie do niej. w dalszym ciagu spala ze mna w łóżku i na kolanach lubi leżec. teraz chodzi za moim synkiem krok w krok i pilnuje go a jak sie coś dzieje to szczeka żeby mnie przywołac.:) dla mnie to nie powazne co poniektorzy robia jak zachodza w ciaze i oddaja zwierzeta, przeciez jak do tej pory nie bylo alergii i innych chorob odzwierzecych to po co oddawac zwierze????

gorzej jak pies jest tak zaborczy o właściciela na tyle że może stać się zazdrosny gdy pojawi się konkurencja w postaci płaczącego dziecka...

dla relaksu: super strona o naszych ulubieńcach, czyli o zwierzakach, polecam!:) http://ulubiency.wp.pl/

ja mam psa i 2 koty, jak ktoś mi mówił gdy byłam w ciąży, że mam się pozbyć zwierząt w domu to śmiałam mu się w twarz

ciekawa strona o naszych ulubieńcach, czyli o zwierzakach, polecam! http://ulubiency.wp.pl/