Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Guzik77

Wyrzucona z domu- Opinie

Polecane posty

Gość gość gościnny
no ty to dopiero jestes pewnie z***bistym rodzicem jesli bys mial wybor czy zeskrobac niegrzeczne dziecko czy nie to zeskrobal bys.. frajer z ciebie... ci co tak na autorke najezdzaja maja poryte lby zapewne mieli tak z***biscie w domu ze nawet nie wyobrazaja sobie tego co tu sie pisze... mozna wyrazic swoja opinie ale w kulturalny sposob a nie taki chamski... pobierampliki- chcialabym miec takiego ojca jakim ty jestes... wartosciowy dobry czlowiek nie oczekujacy niczego w zamian to skarb a taki rodzic to diament... zycie ci napewno wynagrodzi:) POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guzik77
moj przyszly równiez nie ma rodziców ( nie bede się zglebiać w temat) i uważam ze rodzice nie sa do szczescia dzieciom potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnny - Tak rozumiem rodzicielstwo. Jak dla mnie rodzic który ma za złe swoim dzieciom, wyrzuca swoim dzieciom rzekomo co to dla nich nie robi itp itd. A najlepsze jest to że najczęściej brak sukcesów życiowych takiego "rodzica" to oczywiście wina dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moj przyszly równiez nie ma rodziców ( nie bede się zglebiać w temat) i uważam ze rodzice nie sa do szczescia dzieciom potrzebni." To nie tak. Rodzice są potrzebni. Ale jako rodzice. My nie mieliśmy rodziców, ale kogoś kto się tylko rozmnażał. To jest różnica. Warto walczyć o miłość swoich dzieci, być mamą i tatą. i tego Tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeedd
pewnie przyszly wybraniec za brak rodziców wyrok odsiedział 15+? hehehe patol zawsze do patola ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnny
rodzice sa potrzebni... nie wiem czy do szczescia czy do samego faktu ale sa potrzebni... dochodzi sie do takiego wieku ze brakuje tych rodzicow.. tej prawdziwej rodziny... rodzice powinni byc naszymi najlepszymi powiernikami i przyjacielami.. ja w stosunkach z moim dzieckiem staram sie byc jaknajbardziej wywarzona zeby przede wszystkim moje dziecko wiedzialo e pomimo wszystko bardzo je kocham... a suma sumara uwazam ze nawet jesli dziecko jest patologiczne to i tak to jest wina rodzicow bo widocznie w domu dziecko nie mialo tego co z patologia ze w patologie popadlo a jaka musi byc w domu niewidzialna patologia by niby z normalnego kochajacego domu i rodzicow dziecko wyszlo to skrajnej patologii robic sobie krzywde... zastanowcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Opinie od negatywnych do pozytywnych. Nie wiem co sprawiło ze autorka została wyrzucona z domu. Jednak jak widzę wcześniej były podobne sytuacje. Zdaje mi się że jej matka zamiast rozmawiać szukać kompromisów podjęła taktykę "won z domu". Bez tłumaczenia, rozmowy, dochodzenia do konsensusu. Nie "pasi" to do widzenia!!! Albo tak jak ja chcę albo wcale. Skoro to trwało jakiś czas to się nie dziwię że w wieku 18-stu lat młody człowiek powiedział nie! Dosyć. Jak rozumiem teraz ma 23 lata podjęła decyzję o małżeństwie. Pięć lat dawała sobie radę a gdzie pytam była matka? Chyba jest to człowiek z gatunku tych zacietrzewionych na full. Albo po mojemu, albo wcale!!! Człowiek z gatunku jak ja pozwolę i zaakceptuję wtedy proszę bardzo. No i autorka raz że dała sobie rade, dwa chce ułożyć sobie życie, jakoś potrafiła i to??? No to cholernie mamusię boli. Dała sobie rade!!!!!!!!!! Sama!!!!!!!! Oczywiście matka jest zawsze jedna, to zawsze matka o tak!!! Należy się jej szacunek. Zgoda ale??? Są matki i są MATKI!!! Ważne czy matka jest również człowiekiem!!! Nie wiem czy ktoś będący matką wyrzucił by dzieciaka z domu i przez 5 lat (słownie pięć) nie zainteresował się jak jest z jej dzieckiem!!! Jeżeli matka autorki ma takie pojęcie macierzyństwa to ja dziękuję bardzo za takie własnie macierzyństwo. Po prostu osoba z typu pieniaczy. Wg mnie nie przejmuj się tym co mówią co myślą, daj sobie spokój z tą całą familią. Gdzie wszyscy byli jak wyszłaś z domu co? Oczywiście można się pogodzić ale pod warunkiem ze mamusia dorośnie do tego aby traktować Ciebie jak człowieka. Że Ty decydujesz o swoim losie i przyszłości. Gdy pozwolisz jej na ponowna kontrolę swojego życia to podejrzewam że będzie wsadzała swoje trzy grosze w Twoje małżeństwo no bo i tak zawsze coś będzie nie po jej myśli. Pozwól jej dojrzeć i przemyśleć swoje dawne postępowanie. Wyciągnąć wnioski ze zrobiła źle. Chociaż? Nie wierzę aby stać ja było przyznać się do własnych błędów ale? No daj jej Boże rozumu i chwili refleksji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac jakei gownairstwo roszczeniowe sie szerzy, co to za czasy rpzyszly ze gnojstwo tylko che dla siebie nie baczac na rodzicow. Oby wasze gnojki( ale mam nadzieje ze ich miec nie bedziecie, bo szkoda tych dzieciorow bedzie). Spojrzcie gowniarstwo na cos wiecej niz czubek wlasnego szkaradnego patologicznego ryjoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeedd
a masz ojca czy nieznany :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdzichu Ty znasz tylko jedną strone tej opowiastki, trzeba by bylo dac szanse wypowiedzi matce by mozna bylo sie wypowiedziec na ten temat. teraz gowniarze roszcza dla siebie wszystko majac gdzies rodzicow. To widac teraz wszedzie jakie gnojstwo i patola sie szerzy. tez bym wywalila dzieciaka jest dorosly a bedzie probowal wejsc mi na glowe we wlasnym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzichu - Na szacunek trzeba sobie zapracować, również na miano mamy i taty. A na miano TATY i MAMY tym bardziej trzeba pracować. nie podzielam opinii że szacunek się NALEŻY czy to ze względu własnie na to że jestem ojcem/matką, osobą starszą. Należy sobie to wyjaśnić, wyjaśnić znaczenie takich definicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnny
go gość...zglosilam naduzycie... mam dosc tego jak caly czas obrazasz bez checi kulturanego. opisu sytuacji... to wlasnie ty jestes taki patologiczny rodzic szkoda na ciebie slow lecz sie na nogi bo na glowe juz za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zdzichu Ty znasz tylko jedną strone tej opowiastki, trzeba by bylo dac szanse wypowiedzi matce by mozna bylo sie wypowiedziec na ten temat. teraz gowniarze roszcza dla siebie wszystko majac gdzies rodzicow. To widac teraz wszedzie jakie gnojstwo i patola sie szerzy. tez bym wywalila dzieciaka jest dorosly a bedzie probowal wejsc mi na glowe we wlasnym domu" Śmieciu, nie gówniarstwo, tylko dorośli ludzie, po drugie każdy ma taki los na jaki sobie zasłużył. Ty masz hodowlę widocznie a nie rodzinę. znam takie, żal i nic więcej. Bycie takim cieciem boli, ale i ciebie dzieci zostawią, bo mówi się trudno. Wtedy sam to odczujesz. :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buahah dorosli ludzie, mzoe i rocznikowo mogliby byc dorosli ale na bank nie dojrzali a smieciem gto cie w domu ochrzcili czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnny
dokladnie... jakbym mojego ojca slyszala tylko wyzwiska i agresja... zadnej samokontroli i obiektywizmu tylko to ta mlodziesz.. to to gowniarstwo.. rodzic jest rodzic i co z tego? jaki moral? rodzic to nadczlowiek? bog moze? gowno prawda... rodzic to taki sam czlowiek jak dziecko... jestem i rodzicem i dzieckiem wiec wiem co pisze... NIE PAMIETA WÓŁ JAK CIELĘCIEM BYŁ... wszystko w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poki co to zale z ciebie wychodza, zabolalo gowniarzu?? trampeczki alez mi nick buahahaha biedna nie amsz kontaktu ze stara bo cie wykopala , nie dziwie sie zreszta ze to zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zastanawia was fakt że 5lat matka nie martwi sie co z jej córka? kto ponosi odpowiedzialnosc sprowadzając na swiat dziecko?? samo dziecko???????? no chyba żart jakis ....mam odpowiadać za siebie że żyje gdy jestem dzieckiem?? młoda osoba dziecko lat18 dla matki dziecko nawet jak ma 50 jest nadal dzieckiem !! w tym wieku należałoby wskazać co lepsze pomóc w wyborach być przykładem a nie....wyrzucać !!! z domu!!! obojętne jakby sie pokłóciły wyrzucić z domu??? a co k***a łaskę robiła że wychowywała ?? na szlag jasny sex uprawiać na szlag jasny rodzić skoro się nie potrafi dac jak najlepszego przykładu !! sama nie miałam dziecinstwa dobrego nie miałam zadnego bo jakby opisała to co przeszłam to by wam włosy na głowie staneły ! ale żyję obecnie w miarę dobrze i nie zawdzieczam tego mojej mamie NIE!!! bo ona mnie już dawno temu wyrzuciał zostawiła ze swego życia !!! teraz...teraz rozmawiamy ale to co było nigdy nie wymarzę z mej pamieci i jako ostatnie ....gdyby autorka była tą złą jak tu się suegeruje to cholera wie kim by była obecnie a ona jednak daje sobie rade nie szmaci sie nie cpa nie kooorwi ze star****mi za kase ...tylko próbuje ułożyć sobie życie takiego jakiego jej włąsna matka nie dała !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnny
ja juz nawet nie skometuje tego co wypisuje te brednie: "poki co to zale z ciebie wychodza, zabolalo gowniarzu?? trampeczki alez mi nick buahahaha biedna nie amsz kontaktu ze stara bo cie wykopala , nie dziwie sie zreszta ze to zrobila" zycze ci tylko polowy tego piekla ktore mi ojciec urzadzil przez cale zycie moze wtedy zrozumiesz co piszesz fujaro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona poziomem gości
Masakra jakie debile tu czasem piszą. Chyba naprawdę muszą mieć coś poważnie nie tak z główką że z takim jadem wyjeżdzają. Do autorki Smutne jest to, kiedy się słyszy od matki "Masz robić jak ci mówię albo wypiprzaj z domu" ja tak właśnie usłyszałam i tak zrobiłam, nie zasłużyłam na taki tekst wtedy ani nigdy wcześniej i później (nie będę tu nikomu udowadniać niczego). Wyprowadziłam sie do chłopaka, po miesiącu mama zaczeła wydzwaniać żebym wróciła, że przeprasza, że tak powiedziała, że nie przemyślała tych słów, że była zdenerwowana. Powiedziała że przyjeżdza i na drugi dzień byli u mnie z ojcem. Wszystko jakoś sie ułożyło, teraz kontakt jest bardzo dobry i już prawie o tamtej sytuacji nie pamietam. Gdyby ona się nie odezwała ja bym tego też nie zrobiła, w końcu zrobiłam jak chciała, za co niby miałabym przepraszać...? Na Twoim miejscu nie zapraszałabym jej wcale, zwłaszcza widząc że teraz robi z siebie ofiarę i nastawia rodzinę przeciwko Tobie, jeśli ktoś jej wierzy i nie liczy się z Twoją wersją to też niech spada. Matkę się ma jedną ale to nie znaczy że ona ma mieć wpływ na całe nasze życie, ona też to powinna zrozumieć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guzik77
Ktoś się podszył pode mnie mowiac ze moj nie ma rodzicow i ze nie sa mi do szczescia potrzebni.... Ma rodzicow na ktorych przelalałam moja cala milosc jaka mam przeznaczonam dla rodzicow. Ja prosiłam opinie odnosnie tego co zrobic z tym ze nie zapraszam jej na w,lasny slub i czuje sie z tym dobrze. Nadmienie tylko ze cala moja trojka rodzenstwa została wywalona jak tylko sie przeciwstawila rozkazom matki ( najczesciej chodzilo o kase by oddac jej kazdy zarobiony grosz na jej fajki i alkohol) smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×