Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jaki sens maja herbatki dla niemowlat,szczegolnie te po 4 mscu?

Polecane posty

Gość gość

Mam na mysli te np. hipp, bobovita. Innych nie znam,nie mialam czasu i glowy rozejrzec sie po rynku. Moje dziecko dopiero skonczylo 4 miesiac i w ramach oswajania go ze smakami zafundowalam mu taka "przyjemnosc"podelektowania sie napojem. Na szczescie malemu do gustu nie przypadlo a po przeanalizowaniu za i przeciw stanowi szybki napoj dla mnie. *Przebolalabym glukoze-i tak ze wskazan medycznym musze nia przepajac dziecko *Niewielki procent ekstraktkw,np z maliny i dzikiej rozy-zrozumiem,bo nie dowali sie takiemu maluszkowi skoncentrowanego naparu I tu glowny punkt programu: *Kwas cytrynowy i aromaty: po co?po co tak mlodemu organizmowi chemia?bo kwas cytrynowy obok cytryny nawet nie lezal a nawet jakby to przeciez zaraz kazdy sie obruszy-cytryna uczula. No i te aromaty-maluch poznaje smaki i jego zmysly bombardowac po raz kolejny chemia? Taki malec duzo nie pije,czasami porcja takiej herbaty to 100% zapotrzebowania na dodatkowe plyny,to tak jakby czlowiek wypil 2 litry slodkiego,dokwaszanego kwaskiem cytrynowym sztucznego napoju. No tak, niektorzy potrafia. Ale ciagle nie rozumiem po co pakowac takie swinstwo w takiego dzieciaczka. I nie trafi do mnie argument, ze po co ma unikac i tak za pare lat sam siegnie po cole i fastfoody. Wydaje mi sie,ze teraz jest za wczesnie. Ani to zadnego pozytku nie przyniesie ,bo nie ma wartosci odzywczej, a na pewno nie jest az tak obojetne. W ramach poznawania nowych smakow wolalbym juz rozgniesc maline i dac mu tego soku,nawet po 4 miesiacu jak juz ktos sie uprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...nikt sie nie bedzie upieral!Jak chcesz dajesz herbatke w/w,jak nie,to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tych owocowych nie daje dziecku. na szczęście nawet o tym nie pomyślałam. podaje natomiast herbatke z kopru i rumianku zwłaszcza że pediatra zaleciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie maja sensu ale nikt Ci nie kaze ich dawac, ja dawalam koperek wloski i rumianek od czasu do czasu a tak pil wode, jakbyl starszy to dalam tez troche tej herbatki ale to nie bylo 100% zapotrzebowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zle pisze, ale na moj rozum to kwas cytrynowy w tej herbatce ma ja konserwowac, a nie dawac smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawałam gotowych herbatek, po 5 miesiącu jak zaczęłam rozszerzać dietę to robiłam bardzo słaby napar z kilku ziaren kopru włoskiego, lub cienki rumianek bo pojawiły się lekkie zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego spodziewalas sie po produkcie w granulkach ktory po polaczeniu z woda tworzy " aromatyczny " napoj. Bo herbata to tego bym nie nazwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma 4 lata i zawsze dostawało wodę do picia herbatkę od przypadku tzn raz na miesiąc, dziecku nie jest nic innego potrzebne do szczęścia a tym bardziej cukier do picia pod postacią każdej herbatki, ale oczywiście każdy zrobi jak chce czasem mi się jednak wydają że trochę uszcześliwiamy dziecko na siłę, mi kiedyś jeden bardzo fajny profesor powiedział, dziecku potrzebna jest tylko i wyłącznie woda, soki herbatki granulowane to jedna wielka propaganda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie ta glukoza odstraszyla od samego poczatku. wole zwykla herbatke (czy mieta itp) rozcienczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×