adopcja

witam. nie wiem czy jestem w dobrym temacie ale coż Kilka dni temu oddałam dziecko do adpocji. Zostawiłam je w szpitalu od razu po porodzie zrzekajac sie praw. Mam cieżka sytuacje i wiem ze nie poradziłabym sobie z wychowaniem malucha. Moje pytanie dotyczy tego czy bede musiaął podpisywać jakies wnioski jeszcze po upływie 6 tygodni? i Czy bede musiaął stawic sie do sadu na jakąś rozprawe? oraz czy do domu przyjdzie jakies pismo z sad, jestem nadal zameldowana u rodziców a nie chciałabym by dowiedzieli sie o mojej decyzji bo nie utrzymuje z nimi kontaktu od dawna..

tu masz dokładnie to opisane: http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/adopcja/89565,Jak-oddac-dziecko-do-adopcji.html

dzieki bardzo.tylko mało pisze tu o tym czy przyjda jakies powiadomienia ;(

Zadzwoń do sądu i zapytaj jak to wygląda.

dołączam sie do pytania

czeka cie rozprawa w sądzie o pełne zrzeczenie praw do dziecka. Czemu nie wskazałaś rodziny ?? :O

do ostatnich dni miałam nadzieje że coś sie jeszcze zmieni ;( ale niestety. czyli przyjdzie do mnie jakies pismo z data rozprawy tak?

tak i musisz stawic sie w sądzie osobiscie i zrezc sie praw do dziecka wtedy ma otwartą droge do adopcji:O szkoda że zamiast w rekach kochajacej rodziny zostawiłaś je w rękach bezdusznych urzedników:O

"Pytanie: Niedawno urodziłam dziecko. Gdy byłam w ciąży podjęłam decyzję o oddaniu dziecka do adopcji i zgłosiłam się do ośrodka adopcyjnego. W ośrodku poinformowano mnie, że mam 6 tygodni na zmianę decyzji, potem odbędzie się sprawa w sądzie o zrzeczeniu się przeze mnie praw rodzicielskich. Stąd moje pytanie- czy ten okres 6 tygodni można jakoś przedłużyć? Co się stanie, jeśli w sądzie nie zrzeknę się swoich praw? Odpowiedź: Nawet jeśli kobieta podjęła decyzję o oddaniu dziecka do adopcji przed jego urodzeniem, to po urodzeniu ma prawo ją zmienić. W okresie ciąży decyzja taka nie ma bowiem mocy prawnej, a sąd rodzinny może przyjąć taką zgodę dopiero po upływie 6 tygodni od dnia narodzin dziecka. Jeśli kobieta nie zmieni decyzji i zgodzi się na adopcję, to dziecko trafi najpierw do pogotowia opiekuńczego, a potem do rodziny zastępczej. Prawo stanowi, że dopiero po wyrażeniu przed sądem zgody na adopcję przez biologiczną matkę dziecka, ośrodek adopcyjny może kontaktować potencjalną rodzinę zastępczą z dzieckiem. Jedynym sposobem na zrzeczenie się praw rodzicielskich jest zgoda na adopcję wyrażona przed sądem. Dopiero, gdy matka zrzeknie się praw do dziecka przed sądem, konkretna rodzina przygotowana przez ośrodek, będzie mogła starać się o adopcję dziecka. Po wpłynięciu wniosku o adopcję sąd wzywa na pierwszą sprawę wnioskodawców oraz opiekuna prawnego dziecka (interesy dziecka skierowanego do adopcji reprezentuje opiekun lub kurator, ustanowiony przez sąd na wniosek ośrodka adopcyjnego). Sąd podejmuje szereg czynności, takich jak: przeprowadzenie wywiadu środowiskowego w miejscu zamieszkania nowych rodziców, wykonanie badań psychologicznych oraz wymaga złożenia niezbędnych dokumentów – np. odpisu aktu zawarcia związku małżeńskiego (małżonkowie), zaświadczeń lekarskich o stanie zdrowia, wyników badań WR, prześwietlenia klatki piersiowej, zaświadczeń z poradni zdrowia psychicznego i poradni odwykowej, potwierdzenia aktualnych dochodów. w przypadku, gdy wnioskodawcy byli przygotowywani przez ośrodek adopcyjny, żąda się również opinii wystawionej przez specjalistów pracujących w tej instytucji. Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie. Jest ono podstawą do sporządzenia nowego aktu urodzenia dziecka przez Urząd Stanu Cywilnego."

witam. jestem w podobnej sytuacji. kiedy moge spodziewac sie pisma z wezwaniem na rozprawe? nie chce by ktos je zobaczył....

To jest pytanie do Sądu który je wyśle a nie na forum. Dzwońcie do swoich sądów po prostu.

mogę od tak zadzwonić do sadu i zapytac kiedy przyjdzie zawiadomienie?

No myślę że jeśli powiesz o jaką sprawę ci chodzi i czy jest może ustalona data rozprawy to może ci podadzą kiedy wyśla. Spróbuj przecież cię nie zjedzą.

najlepiej bedzie jak zadzwonisz tam lub zajdziesz. nie wiem czy jest mozliwosc przez poczte elektroniczna.

chyba nie można skątaktować sie z Sadem za pomocą maila. przynajmniej tak mi sie wydaje

smutne że musisz oddac maleństwo. zastanów sie jeszcze

wie ktoś czy z Sądem można skątaktować sie poczta eletroniczna? czy muszę tam zadzwonić i dowiedzieć sie o date rozprawy o ile jest już ustalona bo jednak istnieje 6 tygodni na zmiane decyzji

Wątpię aby ci ktoś w sądzie na takie pytanie z maila odpowiedział. Zadzwoń tam i już.

Przede wszystkim "skontaktować" a nie "skątaktować" bo mowa tu o "kontakcie " a nie o "kącie". A co do tematu-to najlepiej zadzwonić do sądu albo jeszcze lepiej-podjechać.