Bolesna prawda o studentkach

1.Taki wielce wyuczony, a tak wąskie horyzonty, że wrzuca wszystkie studentki do jednego wora. 2. Skoro jesteś związany z nauką ( doktor/pracownik uczelni) to stosunki ze studentkami są niepoprawne. 3. Czemu sypiasz ze studentkami? Bo nie masz czym zaimponować sobie podobnym (pod względem rangi/wykształcenia/wieku/statusu społecznego) kobietom. 4. Nie sypiały z Tobą by się wiązać tylko dla rozrywki.

haha dokladnie. to jasne ze jest grupa takich wlasnie dziewczyn o ktorych piszesz ale na milosc boska jakos nie widze zeby kazda jedna taka byla!! jest mnostwo kobiet ktorym mezczyzni nie dorastaja do piet jesli chodzi o intelekt

l

W czasach studenckich byłem beznadziejny i brzydki, żadna ze studentek na mnie nawet nie spojrzała, więc skupiłem się na nauce i teraz się mszczę, że na studiach nie piłem, imprezowałem i korzystałem z życia.

Mnie kiedyś studenta zaprosiła na noc do siebie, nie widząc mnie ani razu na żywo znajomość internetowa :) po około miesiącu pisania :) takie są studetnki hehehehe ciekawe czy miała chłopaka bo była naprawdę ładniutka...

mnie osobiscie inna sprawa denerwuje. a mianowicie to ze mnostwo studentek i studentow nie ma pracy!! ide sobie do banku czy na poczte zaplacic rachunki a tam ogromna kolejka bo oczywiscie jakas przygarbiona starsza pani w okularach wystukuje na komputerze jedno zdanie 5 minut. ludzie no przeciez taka mloda zdolna osobka obcykana na komputerze powinna tam siedziec a siedzi w domu bo babka zwolni to miejsce pracy dopiero za kilka lat kiedy bedzie juz naprawde niedolezna i przejdzie w koncu na emeryture

Zarabiam 1200 i tyle kretynki na mnie lecą :(

studentki są puszczalskie szczególnie jak studiują w innym mieście a jak jeszcze wynajmują pokój tam to w ogóle. Sam jestem studentem to wiem.