Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalunia1111

Rodziny wielodzietne - czy to rozsądne?

Polecane posty

Gość mio-mio
Samotna w rodzinie - mąż mnie będzie utrzymywał. Tak ustaliliśmy, taki mieliśmy plan, ze póki dzieci nie będą szły do szkoły ja z nimi będę w domu. Po to sobie dzieci sprowadzamy na świat, aby samemu się nim opiekować, dziadkowie też jeszcze pracują i pewnie będą do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez uwielbiamsie kochac.juz jest nas 11 osob(9dzieci) i jestem bardzo szczesliwa..tak sobie pomyslalam ,ze bede ich miala 12 i na starosc bede u nich bywala 1 raz na caly mieciac z moim mezem!W koncu to my powolalismi je na swiat i one musza nam zapalcic za to ,ze sa.ma racje!!!!Trzeba dobrze myslec.a tak wogole to jedno drugioe chowa,pomoc spoleczna dba o nas i jest dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeee
"Kto powiedział, że w moim interesie jest utrzymywanie dzieci sąsiadów?" W twoim interesie jest żeby dzieci sąsiadów zajęły się sensownym zajęciem i nie popadły w patologię. I teraz możesz mieć za sąsiadów ludzi rozsądnych, którzy sobie dobrze radzą i wtedy luzik, rodzice przekażą dzieciom dobre wzorce i nie ma problemu. I to jest najlepsza opcja. No ale może też się trafić tak, że niestety twoi sąsiedzi to ludzie nierozsądni, (albo po prostu pechowi) i z jakiegoś powodu mają problemy finansowe. I teraz w twoim interesie jest żeby państwo w jakiś sposób pomogło dzieciom twoich sąsiadów wyrosnąć na normalnych ludzi. Czyli, żeby owe dzieci pomimo nierozsądnych rodziców skończyły szkoły i zdobyły umiejętności pozwalające w przyszłości utrzymywać się z normalnej pracy. Ewentualnie w twoim interesie jest wspomożenie w chwilowych kłopotach owych sąsiadów, bo np dzięki temu wyjdą na prostą i będziesz mieć porządne sąsiedztwo a w przeciwnym wypadku, następowałaby degradacja i w miejscu kiedyś miłych sąsiadów miałabyś melinę :P. Oczywiście można się wyprowadzić i grodzić, no ale mnie się bardziej podoba model skandynawski niż model znany z Meksyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam, że nie interesuje mnie co jest u moich sąsiadów, wszystko co robię to dla mojej rodziny, nie będę nikogo utrzymywać. Każdy jest dorosly i bierze odpowiedzialność za siebie i za swoją rodzinę. Jeśli jest się społecznie do tego nie przystosowanym to takiej rodziny się nie zakłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauważyłam bardzo niezwykłą rzecz: Dzieci które dzielą pokój z rodzeństwem uczą się zazwyczaj lepiej od dzieci jedynaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi sasiedzi maja 6 dzieci ale juz wszystkie dorosle, miedzy najstarszym i najmlodszym jest 15 lat roznicy, zyli skromnie ale sie kochali, nie gnieździli sie w 2 pokojach bo maja duzy dom pietrowy na pietrze jest 5 pokoi, prawie kazde dziecko mialo swoj pokoj(dwoch chlopkakow mialo razem) nim najmlodsze doroslo to dwojka strszych sie usamodzielniła. Dali rade wychowac i wyksztalci a pracowal tylko ojciec bo matka po 3 dziecku zostala juz w domu. Jak dla mnie to glupota miec 6 dzieci w bloku na 2 pokojach, ale jak ma sie dom i ogrod to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upadła kobieta i nie wstała
to okrutne i bezduszne,bezmyslne dawać do zrozumienia rodzinom biednym wielodzietnym ze są pasozytami albo patologią bo nie moga sobie poradzic...rozumiem pouczać ludzi i uswiadamiac ale w ten sposób dołować kiedy dzieci sa juz na świecie to chore i chamskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale od tysiecy lat jest nakaz-by miec jak najwiecej dzieci nawet w biedzie , głodzie ciasnocie brudzie smrodzie , przy zrujnowanym zdrowiu -kto mądry tego nie słucha ale naiwni ludzie słuchaja tzw autorytetów i zyją w nędzy ze stadem dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upadła kobieta i nie wstała
bo pierze sie ludziom mózgi od małego,straszy i urabia wedlug własnej filozofii ,dla korzysci finansowych i nie tylko a potem ludziom cięzko sie przestawic i zacząć samodzielnie myslec ,są zastraszeni i zamnipulowani,tak jak ofiary przemocy...jesli ktos ich nie wyciągnie i nie wytłumaczy,nie pomoze sami nie dadzą rady wyjsc z błednego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ci wszyscy nakazywacze i propagatorzy wielodzietnosci pomagaja takim rodzinom tylko słownie-bo nie praktycznie-wedlug nich dzieci wychowuje sie powietrzem-lub szczawiem i mirabelkami a swoja droga ludzie sa durni ze sluchaja tzw autorytetow zamiast za jedyny autorytet uznać pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta z zawodu ogrodnik , prowadze wlasna dzialalnosc i kiedys mialam zlecenie od bardzo milej rodziny ludzie mieli........ 6dzieci ale dom ponad 300m kazdy mial swoj pokoj , bawialnie , czytelnie , silownie , w domu pracowaly 2 nianie a co mnie zdziwilo to to ze dzieciaki byly bardzo fajne , mile zawsze pogadaly chwile , co do takiej wielodzietnosci nic nie mam wiec odpowiem na pytanie -tak wielodzietnosc jest rozsadna JAK CIE NA NIA STAC, inaczej to nie wielodzietnosc tylko patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna choć wśrod ludzi
dlaczego nazywacie patologią rodziny w których dzieci są ubrane,nakarmione,kochane przez rodziców i dobrze się uczą,są fajne,miłe i wesołe?to ogromnie krzywdzące bo znam tez takich bogaczy których dzieci miały wszystko a skonczyły w pierdloo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamozne rodziny wielodzietne to promil- wystarczy zajrzec do dzielnic nędzy, na wies by zobaczyc jak wegetuja takie rodziny-ale propagatorzy wielodzietnosci sie tym nie przejmuja tylko bredza -ródzcie co roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak sie kochaja to czemu nie.ja ma 7 i teraz jestem w ciazy z blizniakami......jest nie zle z kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki brzuchol i co z tego
mam pięcioro,pewnie byłam nierozsądna bo kasy czasem brakuje ale moje dzieci nigdy nie były głodne,zle ubrane a i warunki mieszkaniowe mamy dobre i sie bardzo kochamy,zadnego nie żaluje i za złoto świata bym ich nie oddała...a sugerowałam sie tym co księza mówią.tyle ze nie oni mi teraz pomagają:/ode mnie złotówki nie zobaczą bo zmądrzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie majom rodzic dzieci to niech to bedom nasze polskie a nie rumuskie i ukrajskie jak sobie nie zdacie z czegos sprawy to polski nie bedzie bo poskie panie bedom mialy pieski zamiast dzieci bo taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×