Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż w delegacji a ja...

Polecane posty

Gość gość

jakos średnio tęsknię; mało tego, zawsze w sobotę mam najwięcej do zrobienia w domu i dziś poradziłam sobie nawet lepiej niz z jego pomocą; miałam czas, żeby sobie z dzieckiem pobawić, posprzątać, usiąść i wypic kawę, nawet 7l soku zrobiłam. A przy meżu to zawsze nerwówka, gonie z jężorem na wierzchu i nie mam minuty dla siebie. Nie wiem co się porobiło, kiedys jak wyjeżdżał, to ciągle o nim myślałam, tęskiniłam, ciągle szukałam kontaktu; a dziś nawet mi ise pogadać przed gg nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pogratulować męża... Fajne masz wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no problem w tym, ze mój mąż jest calkiem dobry, pomaga mi, dzieckiem się zajmuje; nie wiem dlaczego w jego obecności zawsze jakoś tak wszytko mało sprawnie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsakaks
mam podobny problem, obecność męża mnie rozprasza, bez męża w domu jestem bardziej efektywna a jak on jest to dużo rozmawiamy i bardziej koncentruje się na nim niż na pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie raczej wkurza to, ze ja chcę wszytko zrobić szybko i potem miec trochę luzu i czas dla nas; a mąż jest taki rozleziony, wszytko robi wolno, tu sięzagada, tam zapatrzy i strasznie mnie to wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsakaks
mój jak jest w domu to dużo rozmawiamy a czas leci, ogólnie mnie rozprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to troche fajtlapowaci ci wasi mezowie :D My z moim tworzy zgrany team :D jedno sprzata kuchnie, drugie lazienke, ja odkurzam pokoje, on myje schody. Raz, raz, wszystko zrobione i mamy czas dla siebie i na swoje przyjemnosci. Ale my oboje jestesmy energiczni, zorganizowani i dosc pomyslowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecej i to zdecydowanie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zupełnie odwrotnie. Jak męża nie ma to spałabym do 12,a potem czegokolwiek nie zaplanuje to mi się nie chce, mam strasznego lenia. A jak mąż jest to od razu jakąś energia wstępuje we mnie i jestem dużo lepiej zorganizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×