Handel narkotykami - donos na policję

Witam :) Mieszkam w bloku, w którym wszelkiej maści dilerzy itp spotykają się między piętrami bloku (mieszkam w jedynym mieszkaniu które jest na tym piętrze), co noc ryki, krzyki, transakcje itp... Nie mogę już wytrzymać... Jak zadzwonię na policję, to oczywiście przyjadą, ale oni już zdążą wszystko wyrzucić pochować itp, a doskonale wiedzą kto zadzwonił po policję i nieraz miałam już pomalowane drzwi sprayem itp :/ Od jakiegoś czasu sprowadzają sobie coraz to młodsze dzieciaki i sprzedają im narkotyki... Chciałabym to zgłosić na policję, ale jeżeli wyślę anonim, to pewnie nie zwrócą nawet na niego uwagi, a jeżeli pójdę osobiście, to pewnie ujawnią moje dane. I teraz moje pytanie: czy policja może podać dane osoby, która doniosła? Boję się strasznie, bo nie wiem co oni są w stanie zrobić.. Pomocy

policja nie ujawni Twoich danych, chyba że sprawa będzie na tyle poważna że zostanie skierowana do sądu i potrzebni będą świadkowie :)

Właśnie boje się takiej sytuacji, ponieważ to są bandyci, boję się, że mogą mi coś zrobić. Nie raz słyszałam ich ryki, wyzwiska i bójki przez ściany... Chciałabym po prostu poinformować, a jeżeli ich złapią na gorącym uczynku, to przecież będą mieli dowody, świadkowie nie będą potrzebni...

Jak oni przy transakcjach robią tyle przypału, to z takim podejściem raczej wcześniej niż później skończą za kratkami.

Napiszę tylko tyle piszcie prosto do prokuratury ponieważ policja przeważnie wie kto sprzedaje są skorumpowani przeważnie narkotyki sprzedają policjantów dzieci albo oni sami to śmierdząca sprawa ciężko jest usadzić konkretnego dilera ponieważ do sprzedaży wykorzystują biednych nie mających wyjścia dzieci i młodzież to bagno niestety smutne ale prawdziwe mój apel rodzice weźmy sprawy w swoje ręce jednoczcie się bo nasze dzieci są w niebezpieczeństwie