Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spontanicznie

Powiedzialam mezowi ze chyba czas sie rozejsc

Polecane posty

Gość hmmmmv
uuu jakby mnie jakiś chciał kontrolować a decyzje z mamusia rozwod natychmiast przecież to jakiś koszmar zdecydowalas się na dziecko z takim facetem? moglabys się jeszcze postwic by go ulozyc ale nie wiem czy masz taka sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
no właśnie a ona go nastawia przeciw mnie bo czasami on mówi mi coś a ja wiem że to są jej słowa. A on zamiast być ze mna, troszczyć się to zawsze mnie wystawi na jej rzecz:( ale ona mu powiem ze jestem o nia zazdrosna i nie daje mu wolności i on w to wierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
ale ja nie mam męża ani dziecka mylicie mnie z autorka postu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
figa, wypisz sobie za i przeciw tego zwiazku. a potem podejmij decyzje i zacznij zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
Jest więcej przeciw... tylko tak ciężko to zrobić znów przeżywać rozstanie i uczenie się kogoś od nowa i strach ze 3 raz trafię w takie samo bagno a czas leci lata tez i chciałabym już mieć ułożone życie dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
dziewczyny ja też mam takiego tyrana psychicznego ! dzisiaj dwa razy uciekał , ale wracał ...ze łzami i ..pretensjami ! w sumie na własne życzenie jeszcze na początku gdzieś tak po roku związku zaczeły się jazdy typu: -z tym się nie koleguj tego unikaj -skasowanie wszystkich numerów kolegów -zabranianie się ubierać w rzeczy typu spódniczka -zakaz malowania -odcięcie od przyjaciół -kontrola telefonu -skasowanie portali społ. -ciągłe sprawdzanie i narzucanie jego zdania ..koszmar jednym słowem ...a ja głupia zamiast s********ć gdzie pieprz rośnie to ja się łudziłam naiwna idiotka ,ze coś się zmieni ! wzięłam ślub chociaż nie chciałam ..z myślą może mu po ślubie przejdzie ! wiele razy płakałam teraz po 4 latach tak jakby łez brak ...ataki ma bo tak to nazywam prawie zawsze gdy moja "psychika" jest obniżona czyli gdy mam jakieś stresujące sprawy np. ktoś z rodziny chory czy np. mam ważny egzamin ! ciągle zły wszystko mu nie pasuje i wszyscy mu nie pasują ,coś okropnego ! SAMA SOBIE ZADAJE PYTANIE ILE JESZCZE JESTEM W STANIE ZNIEŚĆ!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
No to witaj w klubie... czyli ślub nic nie zmienia a ja tez sie łudziłam ze wtedy jak zamieszkamy zacznie byc nareszcie normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
ciągle walczę jednak o siebie .., ubieram się jak chce i maluje ! ostatnio wyjechałam od niego bo musiałam ..sprawy rodzinne to przyjechał do mnie ... sprawdzić czy aby nikogo u mnie nie ma !? zrobił focha zadąsał się i mówi ,ze nic tu po nim.. i wyszedł ... nie nie nie poleciałam za nim ...czasem wydaje mi się jakbym żyła z dzieckiem ..., które za wszelką cenę chce mnie swoim obrażaniem "tupaniem nogą".., nakłonić do postępowania wg. jego zasad i przekonań! nie jestem osobom wybuchowa więcej prze milcze niż wykrzycze ...może to mój błąd ?! błąd napewno ,ze nie postawiłam się od poczatku i nie kazałam s********ć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Wam krótko- jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. takich sobie facetów znalazłyście to albo odejdźcie albo się męczcie, co to kogo obchodzi? jesteście dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
taki związek jest niezłym praniem mózgu ..coś masz wmawiane ..i w końcu sama nie wiesz ..tracisz swoje własne JA ! i trudno się obudzić z tego koszmaru ! tłumaczysz jego zachowanie dobrymi chwilami ...łudząc się i okłamując siebie że bedzie lepiej ! a to jak życie NA WULKANIE NIE WIADOMO KIEDY WYBUCHNIE! mój mężuś na pewno ma problemy neurologiczne , ale nie chce się leczyć .., on uważa ,że ma rację ! To jest CHOROBA nie leczona prowadzi do zaostrzeń i wtedy nasi faceci 'WYBUCHAJĄ ' FOCHAMI , DĄSAMI NAKAZAMI I ZAKAZAMI ! Chcą rządzić , tak jak by byli naszymi panami i władcami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
wiesz co gosciu skoro tu piszemy to szukamy pomocy a nie hasel typu jestesmy dorosle bo to juz wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
muszę wam powiedzieć ,że żadna nie zrozumie dopóki nie przejdzie tego sama ;nie przekona się na własnej skórze ! bo taki typ faceta na początku jest po prostu do rany go przyłóż a później stopniowo zaczyna wcielać swoje chore rządzę w związek osacza powoli ale stopniowo , kiedy kobieta się zakocha wtedy atakują ..naprawde trudno sie wyrwać bo kobieta pamięta te dobre chwile .. i wierzy wierzy mocno ,ze sie zmieni ..w tym przypadku wiara nas gubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
Masz racje ja akurat rozumie. Mój tyranem nie jest ale zawsze dla wszystkich miły uśmiechniety i czuły dla mnie a w domu ciagle pyszczy po mnie i trzyma na dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro wiesz, że jesteś dorosla to zachowuj się jak dorosła! ponoś konsekwencje swoich czynow, podejmuj decyzje itd. a nie się żalisz jak licealistka. to gówniara ma prawo być taka rozchwiana i zahukana. Ty masz 25 lat (88 to Twój rocznik jak rozumiem), wiec weź się w garść a nie jesteś taka memłą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_to_tylko_ja
gosc, wez sie nie wtracaj. Z zainteresowaniem czytam to co dziewczyny pisza a twoje zdanie mnie nie obchodzi. Od tego jest to forum by sie wypowiedziec i porozmawiac z osobami majacymi podobny problem. Sądzac po twoim zachowaniu to ty jestes malo dorosły a nie kobiety ktore tu piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ja odeszlam praktycznie z niczym,wstalam i wyszlam... To Wy tez mozecie!Dacie rade. Wiecie co mi pomoglo?Powtarzalam sobie ze zasluguje na cos dobrego, jestem wartosciowa osoba,madra i tak kochaja osoba NIE postepuje! Chociaz codziennie slyszalam przeciwne rzeczy..nie jest latwo,mam straszne leki i nerwice mam mnostwo problemow..Jestem jak potluczone szko,cala w tysacu kawalkach,ale juz wole zyc jak teraz niz wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
po ślubie ... pozostaje rozwód ,albo nie danie sie ustawić ..,to i to to jest cały czas walka o siebie i własną godność ! NIE dajcie się sponiewierać ! w moim związku doszła agresja słowna i jakieś szczypanie , boksy , ..wykręcanie rąk ,ale pewnego pięknego dnia , podniosłam głos ...i usłyszał STOP "ja sobie tak nie życzę nie będziesz mnie tak traktował "został oszołomiony i wtedy nastąpiła demonstracyjność zachowania,ze on wszystko p******i i się wyprowadza , a proszę ... nie trzymam jak tonący chwytający się wiosła myślał że mnie tym wzruszy !!!! myśliscie ,ze się wyprowadził? nie! poszedł do pokoju i tak zasnął ..,a ja w spokoju czytałam gazete nic się nie odzywająć chociaż chciało mi się smiać przyszedł w końcu ,ze go boli głowa i że mu sie ciemno robi przed oczami ....,nerwica silna nerwica ,ale on się nie chce przebadać i tak w kółko jak w kołowrotku do nastepnego razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niom i oczywiscie przed slubem nie bylo takich zagran co???????????? W MOICH OCZACH JESTESCIE KRETYNKAMI I NIE MOWCIE MI ZE PRZED SLUBEM BYLI ONI ANIOLAMI poznalam w zyciu mnostwo takich facetow i jedno takie zagranie i uciekalam gdzie pieprz rosnie BO TAKIE COS WIDZI SIE BARDZO BARDZO SZYBKO POZNAWAJAC CZLOWIEKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadamy jak bedziesz po slubie 15 lat i wtedy powiec czy partner jest nadal taki sam jak na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
mnie to się odbija na zdrowiu nie mogę jeść jest mi nie dobrze i mam biegunkę !!!! kto by pomyślał nie chciałam alkoholika nie chciałam narkomana nie chciałam bawidamka=kobieciarza,( w sensie ogólnym bo unikałam wyżej wymienionych jak ognia)ale tez nie chciałam faceta c**y 9bo takich miałam )mogłam robić co mi się rzewnie podobało to ja rządziłam i bawiłam się nimi ...KARA być może i ...akurat musiał mi się trafić zazdrosny chorobliwie , podobało mi się bo miał własne zdanie , a pozatym bym rodzinny i wesoły ! ale się przejechałam naprawde .. głupia c**a jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
ależ naturalnie widziałam po roku naszego związku się zaczeło stopniowo ...!!!! spoczątku płakałam i cieszyłam się jak głupia ,ze wraca że jest przepraszałam ja ,teraz jak pomyśle jaka byłam głupia to aż normalnie mam ochotę sobie p***********ć ! z każdym rokiem coś się zmienia ...jestem coraz silniejsza , przestało mi na nim zależec i zależeć na jego zdaniu ! to co chciałam osiągnęłam pomimo tego ,ze on był na nie ! jestem z nim bo jestem .,zaczynam mówić co mi nie pasuje ,zaczynam w prost mu mówić ,ze jest chory ,ze musi się przebadać .., teraz on nie może sobie ze sobą dać radę ..nie chce się denerwować a choroba i tak wygrywa,nie moze jeść siedzi na kiblu z nerwów nie może sobie ze sobą poradzić po jednym moim obojętnym obejściu się z nim ..wylądował w szpitalu !!!! doskonale sobie zdaje sprawę ,że mnie nie złamie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna dobijana
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
uciekam, dziekuje za rozmowe wszystkim normalnym... reszta niech patrzy na siebie a nie wyzywa sie na innych na forum, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
uciekam, dziekuje za rozmowe wszystkim normalnym... reszta niech patrzy na siebie a nie wyzywa sie na innych na forum, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekam, dziekuje za rozmowe wszystkim normalnym aaaaaaaaaaaaaaaa Normalnym to znaczy tym ktorzy maja takie zycie jak ty i twoj maz tak???? uwazasz siebie za normalna?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa88
Normalnym czyli takim którzy potrafia czytac i logicznie myslec czyli nie tobie jak widac bo ja męża nie mam. Czytanie ze zrozumieniem rzecz trudna fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spontanicznie
Nie wiem co dalej, nie wiem czy znajde sile zeby sie rozstac. W tak gownianej sytuacji jak teraz nie bylam jeszcze nigdy w zyciu. Kiedys bylo lepiej bo duzo pracowalam, zawsze cos studiowalam, szkolilam sie, mialam znajomych. Teraz jestem bez pracy, z malutkim dzieckiem, daleko od domu. Jednym slowem spieprzylam wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
...tylko spokojna rozmowa i schowanie dumy do kieszeni pomoże... znam to z autopsji :) to nie jest tak, ze to tylko ICH wina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spontanicznie
Rozmawiac usilowalam juz wiele razy. Zawodowo zajmuje sie negocjacjami, a raczej zajmowalam... On sie zachowuje jakby nie chcial zrozumiec co mowie. Nie wazne od czego wyjdziemy zawsze konczymy na tym ze to moja wina. Zawsze. Ze ja mam sie zmienic, ze mam sie poprawic i juz bedzie dobrze. Ze sie za malo staram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klooooonb
wg mnie tak macie bo sobie pozwalacie,jestescie za lagodne za ulegle ,godzinne dyskusje z nim nie wiadomo po co,ma zapedy do dziwnych zachowan to walczyc z tym,wyplenic jak zaraze,brzydko się zachowuje to znikacie mu z oczu ,az nauczy się szacunku,szkolic jak psa ,sory,ostrej babie nie podskoczy,ale to za mało,nagradzac za dobre zachowanie wszystkim co najmilsze by dobrze zapamietal jakie sa korzyści z dobrego zachowania,on zaczyna potworzyć"to dostaje to samo 5 razy mocniej,sam uzna co jest bardziej opłacalne i kiedy jest mu dobrze ale już w tej lepszej wersji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×