Moja koleżanka z pracy rycząca 40 zaszła w ciążę i fasolka wali jej na głowę!

Koleżanka z pracy jest "już" w 4 tygodniu ciąży. W piątek rano zrobiła test i od razu wzięła urlop na żądanie i pobiegła po l4 do gina. Dziś przyszła do pracy i jest zdegustowana,bo ginekolog stwierdził,że póki co jest tylko pęcherzyk i on jej w związku z tym zwolnienia nie da. No jak on mógł? Ona wymaga szczególnej opieki,a musi wstawać rano do pracy,a ona jest śpiąca! :O Do tego już ma mdłości i zachciewajki :O Segregatora z dokumentami nie weźmie,bo za ciężki :O szkoda,że nie rzuciła na wagę torby z jedzeniem jaką przytargała. Modlę się aby jak najszybciej dostała to zwolnienie bo mam jej dość To jej druga ciąża-ma 5letnią córkę i jakoś wtedy tak nie głupiała. Chyba jednak koło 40kobietom pada na głowę. Moja siostra na 40urodziny zafundowała sobie rozwód z mężem i kilka tygodni później ślub z jakimś Arabem :O A miesiąc później zaszła w ciążę... Nasza kierowniczka zaraz po 40rzuciła pracę,bo odkryła swoją duchowość i zaczęła chodzic na medytacje... Aż się boję co mi odwali za te 4lata :D

po 40stce przeżywa się drugą młodość podobno :D :D

Szwagierka w wieku 39 lat urodzila drugie dziecko ,pierwsza odepchnela i utrzymuje meza darmozjDA ktory nie pracuje ale ona ma "meza" i to sie liczy a jej tata w wieku 65 lat wozi ja do pracy bo ona sie boi kierowac autem 15km, a corke 4 letnia ktorej sie wyparla wsadzila dziadkowi do lozka bo ona nie ma miejsca w swoim pokoju bo karmi roczna.tak wiec cos z tym jest z tymi ryczacymi 40 stkami.

Druga młodość? Raczej niszczenie dotychczasowego życia. Moja siostra wróciła do 1 męża będąc jeszcze w ciąży,teraz wspólnie wychowują dziecko tamtego. Była kierowniczka jest bezrobotna od 5lat. Była u szefa ostatnio i prosiła,żeby ją przyjął, bo im finansowo ciężko-teraz może na zastępstwo ją weźmie. A moja koleżanka tak ładnie schudła w ciągu ostatniego roku-bo zawsze miała nadwagę,a teraz znów robi sobie krzywdę :( Moja babcia mawiała głowa siwieje dopa szaleje i coś w tym jest.

A czemu z Arabem się nie udało siostrze ?

Nie straszcie mnie... 

Kolezance autorki nic nie padlo na glowe, po prostu ciaza zapewne zagrozona ze wzgledu na wiek a jej zalezy, bo to juz ostatni dzwonek.Jak dla mnie to oczywiste, ze w tym wieku ciaza jest zagrozona, chyba rzadko sie zdarza bez komplikacji i lezenia.Ja bym tez od razu wziela zwolnienie, od lekarza cos na podtrzymanie i poszla lezec, z tym ze pracuje fizycznie.Nie kazda, nawet mloda, moze pracowac, chodzic na silownie, imprezowac do rana i dawac facetowi az do porodu.Lezenie w domu to jeszcze nic, nieraz trzeba w szpitalu glowa w dol na wyciagu, a pielegniarka zmienia pampersy i myje na lozku.Wychodzenie z domu w ciazy to naprawde luksus

No ale tej co wziela slub z Arabem to rzeczywiscie odwalilo.Nie sadze ze to wiek.Widze ze tu jakas dwudziestka nie toleruje starszych kobiet.....

Niewiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że ciąża geriatryczna jest obarczona znacznie wyższym ryzykiem poronienia czy anomalii niż ciąża 20-tki. Nie dziw się koleżance że wariuje, ja sama w tym wieku bym się obsrała 

Autorko, co cie to obchodzi wszystko. Tobie nie odwali po 40, bo tobie już odwaliło, pewnie do znajomych słodko pierdzoca jesteś a tu szlam z duszy wylewasz

Urodziłam drugie dziecko w wieku 39 lat. Nie wiedziałam że to już geriatria. Nie odwaliło mi. Wszystko po staremu. Jak skończę karmić wracam na siłkę ale zawsze chodziłam więc to nie wymysł. Czuje się spełniona i szczęśliwa. Mam rodzinkę i jeszcze całkiem sporo sił. Wyglądam też nie najgorzej. Pozdrawiam wszystkie geriatryczne mamy. Nie każda ciąża 35+ musi być powikłana.