Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iffmiii

Zniszczyłam sobie życie na własne życzenie. :(

Polecane posty

Gość Iffmiii

Wszystko przez błędy, jakie popełniłam w młodości... Nie chce mi się już żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Nie za bardzo wiem jak. Nawet nie wiem na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Aż głupio pisać... Mam długi w bibliotece. Dopiero niedawno sobie to uświadomiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Tzn. jeszcze inaczej - przypuszczam, że mogę mieć, bo na koncie elektronicznym nie mam żadnych zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara :)
No nic, tylko żyły ciąć -.-' Jak to jest powód do stwierdzeń "nie chce mi się już żyć" to ja nie mam pytań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Tak. Bo mogę mieć długi, rozumiesz? I moi rodzice lub ja mogą odebrać sobie życie, jeśli przyjdzie do nas jakiś windykator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Ogólnie sprawa wygląda tak : książki oddawałam zaraz po otrzymaniu upomnień, po prostu nie uregulowałam tych drobnych sum za przetrzymanie. Byłam wtedy młoda i głupia, byłam pewna, że to niczym nie grozi. Dopiero gdy koleżanka miała problemy z biblioteką (akurat ona nie zwróciła książek) przypomniałam sobie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie nazywa zycie na krawedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Naczytałam się nieco tych historii i teraz jestem roztrzęsiona. Boję się, że mam długi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na jakis czas kazda biblioteka umarza długi... do mnie dzwoniła firma windykacyjna chyba przez pól roku, zawsze obiecywalam ze wpłace i nigdy nie wpłacilam, oduscili sobie poprstu i juz od 6 lat cisza w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Mnie już psychiatra nie pomoże. Czuję się tragicznie i chyba nie ma dla mnie żadnego ratunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz do zapłaty? :D dobra prowokacja, taka lekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Hmm właśnie nie wiem jak to jest. Mam konto elektroniczne i ten katalog OPAC , tam nie mam nic naliczone, ale też nie jestem niby zarejestrowana w tych filiach, w których miałam zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam Cię, ale tak się uśmiałam, że głowa mała :D :D Zadłużona przez bibliotekę :D Wybacz, ale nie potrafię się nie śmiać :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
To nie jest prowokacja. Tu chodzi już o moje życie. Pytasz o sumy - to były drobne sumki - 10 - 50 zł, z tego co pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Dla człowieka, który jest biedny, to może być nie lada problem. Dopiero szukam pracy, zresztą chcę przeznaczyć pieniądze na coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Że będą je egzekwować w o wiele większej sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Oddałam te książki jakieś 8 lat temu, od tej pory nie korzystam z bibliotek miejskich, w uniwersyteckiej oddawałam terminowo, ale co z tego, skoro cierpię przez coś, co zrobiłam w młodości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie oddałam zaległości i żyję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Super, że traktujecie to jako prowokację. Nawet nie wiecie, kim jestem i jakie mam przeżycia z przeszłości. Mam za sobą potężną nerwicę i depresję, już myślałam, że najgorsze za mną, ale jak widać nie da się nic zmienić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale biblioteka juz upomniała sie o te pieniadze? Choc raz w ciągu tych 8 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iffmiii
Gość - a ile lat temu to było? Podobno jest jakieś przedawnienie po 3 latach, ale jak to interpretować do kary sprzed tylu lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×