W jakich rękawiczach przewijacie dziecko?

Allanika- nie myjemy żeby takiej pipie jak ty zrobic na złość hahahahahahah

... i w to jestem skłonna uwierzyć, bo prymitywizm kulturowy na ogół idzie w parze z chamstwem ogólnym ;/ k***a :/ XXI w środek Europy. Na dobicie: podobno statystyczny Polak myje też zęby raz na tydzień

Dla mnie tez to dziwne żeby dziecko dotykać w rękawiczkach. W sumie dla mnie to trochę chore bleee

Allanika przeciez nikt przy przewijaniu nie tapla sie w gownie... wiadomo higiena musi byc, mycie rak po i tez przed przewijaniem, ale bez przesady, napisalas to tak, jakby kontakt z brudna skora dziecka mialby cie zabic.

Alanik kupa dziecka to najmniej powinna cię przerażać, jak byś wiedziała gdzie ludzie grzebią a później nie myją rąk :-D

Przeciez przy przewijaniu pupy dziecka i tak dotykają chusteczki czy papierowe ręczniki wiec po co te rękawiczki ?

Żeby własna matka brzydziła się swojego dziecka ...masakra :(

A jak się pos...a i trzeba umyć pod wodą? No nie wiem, dla mnie kontakt z ludzkim gównem jest to duży hardcore, podobnie jak ze śmieciami w śmietniku. Poza tym czemu mam sobie nie uprzyjemnić życia? Mi rękawiczki dają dużo więcej poczucia czystości, a dziecku to nie szkodzi.

Allanika to rozumiem , że podcierasz się również w rękawicach

Allanika- a jak robisz loda facetowi to tez ubierasz rękawiczki ? jak zmieniasz sobie podpaskę to tez w rękawiczkach ?

ale przecież tej dziecięcej kupy nie zbiera się gołymi rękami tylko np. chusteczką czy wacikiem. kurde, ludzie, czy własny tyłek po kupie wycieracie gołymi palcami czy papierem? a może też za każdym razem zakładacie do tego rękawiczki???

Ja nie jestem jakaś nawiedzona mamuśka ale żeby brzydzić się własnego dziecka?. Przy przewijaniu dziecka używa się chusteczek czy płatków wiec o jakim babraniu się w gównie wy tu piszecie ?

Allanika a spermy swojego męża tez się brzydzisz ?

ja nie wiem co to za roznica podcieranie wlasnego tylka, dotykanie faceta czlonka a mycie dziecka. Nawet jak narobi to najpierw wycierasz pieluszka, wiec niczego nie dotykasz a potem to juz normalne podcieranie pupci i tez niczego sie nie dotyka, bo przeciez sa chusteczki dla dzieci. To nie te czasy ze tzreba bylo sie bawic z wata, prac pieluchy itd.

Mysle,ze temat to prowokacja. A szkoda. Bo ja nie widze w tym nic zlego. Porownujecie to do dotykania dziecka. A tu mowa o odchodach, babraniu sie w tym. Jak mowa o rzyganiu to jakbym, miala to sprzatnac to bym sie sama porzygala. Zawsze wolam faceta. Juz tak mam. Nie przeszkadza mi to w kochaniu mojego dziecka, czy dotykaniu go przeciez;)

Przeciez jak sama sie podcieram to tylko rowek. A dziecko ma cala pupe usmarowana;)

nie da sie nie smiac czytając te posty.. a jak w ciąży dziecko sie załatwiało do srodka to co ?:D przeciez nie wycierasz pupki palcami tylko raczej husteczkami... mokre zapachowe i raczki Twoje nie beda smierdziec...jak gdzieś na wyjezdzie dzidzi zrobi kupe i rekawiczek nie bedzie? to poczekasz az do domu wrocicie?

Przewijanie niemowlaka w rękawiczkach hheeh no nieźle Przewijak rozumie myjecie domestosem?

co w tym złego, że kobieta dba o higien e? lepiej chyba dbać o to za bardzo niż niedostatecznie. I co to w ogóle za porównania: spermy do gówna? no przecież to ogromna różnica. w ogóle nie rozumiem oburzenia, nie mam dziecka ale nawet jak się używa rękawiczek, odświeżaczy itp to nikomu nie szkodzi no nie?

jakie dbanie o higienę ? matka brzydzi się własnego dziecka to tego stopnia ze dotyka go przez rękawiczki ...dla mnie to chore .

analizując ten wątek dochodzę to wniosku że jest cała grupa kobiet, dla których widok, zapach i dotyk porządnie osr... tyłka drugiej osoby nie jest niczym obrzydliwym, bo przecież to DZIECKO. nosz k***aa to siki dziecka jakoś lepiej pachną? Niepokoi mnie też pytanie o mycie przewijaka detergentem - a co, ty koleżanko nie myjesz go odkażaczem - no to czym? chory kraj nawiedzeńców

a dziecko robiliscie z mężem w rękawiczkach czy bez go dotykałaś a fuuuuuuuuuuuuj jak mogłaś,to niedopuszczalne!!!

No szczerze to ja nigdy nie myłam przewijaka domestosem .Rękawiczki to ja zakładam jak myje wc a nie jak zmieniam pieluszkę mojej córce.

to pozwólcie że jako osoba prawie 40-letnia sie wypowiem. Przez pierwsze lata brzydziłam się dziecka okropnie. miałam niańki. Pieluchy, jesli już, tylko jednorazowe, tylko w rękawiczkach po łokcie, pranie ubranek tylko w pralce - trzepało mnie jak miałam dotykać zarzyganych szmatek. Dziecko do dziś zdrowe, już w przedszkolu, może przesadzałam z dbaniem o czystość ale też mi nie chorowalo, może dzięki przesadnej ostrożności. Jeszcze jedno: różni ludzie są, ktoś się brzydzi brudnych skarpet, ktoś kotów, ktoś niemowląt = o ile tylko nie krzywdzimy ludzi i zwierząt mamy do tego PRAWO. jeśli matka mimo wstrętu przewija kapie karmi itd to tym bardziej trzeba ją podziwiać a nie obrażać.

nie wiedziałam że taka dyskusja się z tego rozwinie. Nie wiedziałam że tyle osób mnie wyzwie no ale nic - mam tylko 1 prośbę. do pań, które jednak rękawic uzywają, bo widzę że jest ich trochę. Lepsze cienkie, lateksowe, czy grube? czy któreś z nich mogą szkodzić na skórę (dziecka)? i proszę, nie komentujcie mojego wyboru, bo to moja sprawa jak żyję.

Jak robisz kupę to tez podcierasz sie w rękawicach ?

eeee. a ty jak robisz, rozmazujesz ją po połowie sedesu, spodniach, i ścianie oraz swoim tyłku? bo dorosły zwykle dba o czystość a gówniarz, jak sama nazwa wskazuje, robi pod siebie jak leci.

A jak ubrudzisz rękawiczki kupą, to zakładasz czystą parę żeby umyć tą pierwszą?

w ogóle co Was to... chcę rękawiczki, będę się czuła z tym lepiej, będę mieć pewność, że nie dotknę sików i kupy, kupując rękawiczki wydam pieniądze czyli ekonomicznie wspomogę kraj :) więc o co taka chryja?

Ja tam dzieci nie mam ale dla mnie to dziwne ze matka brzydzi sie własnego dziecka dotykać.