Silny ból pleców w odcinku lędżwiowym... Pomocy!

Czy znacie jakieś domowe metody na ból pleców w odcinku lędzwiowym? Niestety po pracy w ogrodzie nabawiłam się tego bólu, jest uporczywy, mam nawet trudności w dojściu do toalety... Lekarstwa od lekarza niewiele pomagają, ciepłe okłady na krótko przynoszą ulgę...

Czy takie bóle zdarzały się wcześniej? czy to pierwszy raz ?Czy ból promieniuje do którejś nogi ? W pierwszej fazie najsilniejszego ból to chyba najlepsze wyjście to przeleżeć i nie chodzi mi tutaj o cały tydzień tylko o 1 - 2 dni , zastosuj maści rozgrzewające lub okłady rozgrzewające , pomocna może być również ciepła kąpiel która rozluźni mięśnie ;)

idz do ortopedy da ci ćwiczenia ewentualnie rehabiitację, u mnie ból zniknął po 3 tygodniach codziennego ćwiczenia wieczorami

Taki silny ból mam po raz pierwszy. Najpierw bolało mnie kolano, po dwóch dniach w prawym boku, bałam się,że to wyrostek, po kolejnych dwóch dniach dostawałam ataków silnych bólu kłujacych od pachwiny aż po kręgosłup. Byłam juz u dwóch lekarzy, obydwaj kazali mi odpoczywać. Cierpie tak juz od piątku i nie widzę poprawy, ból tylko zmienia miejsce... Dziękuję za podpowiedzi!

Ściągnij/kup książkę o metodzie McKenzie "Wylecz swoje plecy" albo idź do rehabilitanta przeszkolonego w tej metodzie, który Cię nauczy co i jak. Bardzo proste to jest a naprawdę pomaga.

Wygląda na rwe kulszową,musisz zrobić prześwietlenie tego odcinka,może masz jakąś wade która się teraz uaktywniła

Ból był tak ogromny, że wczoraj znowu trafiłam do lekarza. Dostałam 10 zastrzyków, maść do wcierania, tabletki Zaldiar i drugie takie na noc na zmniejszenie napięcia mięśni szkieletowych. Przyznam, że dzisiaj czuję się już naprawdę dobrze, tylko muszę uważać żeby nie zginać kręgosłupa w odcinku lędżwiowym.