DO MAM - kosmetyczna wyprawka !!!!

Witam wszystkie mamy. Jestem w 32 tygodniu ciąży - za 1,5 miesiąca mam termin. Ubranka już mam przyszykowane, łóżeczko jest, fotelik jest, wózek kupimy po porodzie. Tak więc przyszła kolej na ostatnie rzeczy i drobiazgi - mianowicie kosmetyki i pampersy. Z racji tego iż jestem mamą po raz pierwszy - nie mam pojęcia jakie kosmetyki kupić małej. Proszę o wypowiedź doświadczone mamy - co się sprawdza, jaka firma i cena. Napiszcie też proszę, co jest kompletnie nie potrzebne. Nie mam za dużo pieniędzy i nie chciałabym przepłacać :) Pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi !!!

oilatum do kąpieli,linomag do pielęgnacji ciała,puder,bepanthen na odparzenia i octenisept do pępka

Ja mam: - Oilatum emulsja do kąpieli - Octanisept do pępka - Sudocrem na odparzenia - woda morska do nosa - Frida aspirator do wyciągania z nosa lub Katarek, jak wolisz, podobno Katarek lepszy, bo nie trzeba ciągnąć samemu, ŻADNEJ GRUSZKI ! - maść majerankowa pod nosek przy katarze - płatki kosmetyczne x2 - pampersy - mam jedną paczkę "jedynek", tyle zużyłam przy synu i jedną paczkę "dwójek (na start) - sól fizjologiczna do przemywania oczu noworodka; nie musi się przydać, ale taniutka jest Puder? Wyrzuciłam przeterminowany.

Szczotka z mięciutkim włosiem, nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami. Fajne są też podkłady na przewijak. Do kupienia w Rossmannie, cena 12,99zł za 10 podkładów, chyba że trafisz na promocję. Przyklejasz na przewijak, nie zsuwa się, dziecko może sikać do woli przy przewijaniu ;)

oki dzięki za podanie konkretnych firm bo na to liczyłam :) Fajnie, że doradzacie też w innych kwestiach Ale zauważyłam, że żadna z Was nie napisał o balsamie do ciała, czy kremie lub oliwce. Dlaczego ? Jest to niepotrzebne, czy zapomniałyście po prostu?:)

Fajny jest żel do kąpieli i szampon w jednym hipp. Kosztuje 20 za butelke ale jest bez parabenów:)-poczytaj sobie co to parabeny. Sudocrem tez jest ok. Oliwke polecam bambino.

ja kupilam rossmanowski zel do kapieli, paczke pampersow New Born, gaziki jałowe, platki kosmetyczne, patyczki do uszu, linomag z rozowa nakretka, na odparzenia mam probki z musteli (szt 2)

Olejek do kąpieli Hipp od pierwszego dnia 18 zł Balsam do ciała Hipp od pierwszego dnia 18 zł Sudocrem na odparzenia 20 zł Krem do pupy na co dzień Babydream 6 zł Krem do buzi na co dzień Babydream 6 zł Płatki kosmetyczne dla dzeci BabyOno 5zł Patyczki do uszu dla dzieci BabyOno 5 zł Aspirator do noska i uszu 10 zł Octanisept do pępuszka 25 zł Pampers Premium Care jedynki 49 zł za opakowanie 78 szt. x 2 opakowania Chusteczki nawilżane Pampers Sensitive 6 zł za opakowanie 56 szt. x 8 opakowań Termometr z BabyOno 30 zł Termometr do wody 6 zł Nożyczki,pilniczek i obcinaczki z BabyOno 20 zł Szczotka i grzebyk z BabyOno 10 zł

Witam! Posiadam na sprzedaż bardzo dużą ilość ciuszków dla dziewczynki i chłopca. Rzeczy były kupione w Holandii. Są w bardzo dobrym stanie. Mam: koszulki kr. rękawkiem koszulki z dł. rękawkiem sweterki bluzy spodnie body śpioszki czapeczki skarpetki Są nie zniszczone, nie mają plam, nie rozciągają się. Cena 5zł za sztukę. Możliwość kupienia wszystkich lub pojedynczo. Odbiór osobisty lub możliwość wysyłki za pobraniem. Gorąco polecam :)

Skoro nie masz aż nadto pieniędzy to nie masz się czym przejmować bo noworodkowi wcale nie potrzebna niewiadomo jaka ilość kosmetyków. Ja córce do natłuszczania zakupiłam dobrej jakości małą buteleczkę oliwy z oliwek , żel do zmywania ciała i włosków, octenisept do pępka, sól fozjologiczna do oczyszczania oczu i noska i tyle. Tyle z tak zwanych kosmetyków. Zdrowo i minimalnie. Nie pisałam o kremie do pupy bo stosowałam oliwę po każdym przmyciu pupki a ona działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie oraz regenerująco. Ważne byś miała zainwestowała w różnej wielkości płatki bawełniane (duże do przemywania pupki na mokro wodą z rumiankiem , małe do twarzy). Chusteczki Hipp mam ale używam tylko jak córka zrobi kupę i przecieram aż do czystości by potem przemyć pupę i krocze rumiankiem więc tak naprawdę schodzi po dwie chusteczki na jedno czyszczenie. Możesz też stosować co innego zamiast chusteczek w domu ale poza domem chusteczka jest bardzo przydatna. Podkłady na przewijak są fajne ale szybko schodzą więc jak stosowałam pieluchę tetrową pod pupkę .

Przy kąpaniu malucha w Oilatum nie trzeba używać już żadnego balsamu czy oliwki. To jest zbędne po prostu, bo skóra jest dobrze zabezpieczona i nawilżona, i się nie łuszczy. Przynajmniej u nas tak było. Zaczęliśmy kąpać w Hippie, ale właśnie skórka się łuszczyła i próbowałam naoliwiać, ale to też kiepsko działało. Nie używaliśmy żadnej oliwki, balsamów czy kremów.

Zapomniałam dodać że żel do zmywania ciała i wsłosów to u nas Hipp (biała seria z takim drzewkiem)

Jak widać każde dziecko ma inną skórkę, więc początki są na zasadzie prób i błędów :P

ja mylam dziecko normalnym mydlem, ktore akurat bylo pod reka(wlosy tez), niczym nie kremowalam, bez przesady, to opieka nad noworodkiem czy wybieg dla modelek? po co wydelikacac skore dziecka,niech sie hartuje. myslicie ze nasi przodkowie sie kremowali? te dzisiejsze dzieciaczki to by wyginely jakby je od kremu i oliwki odstawic heheh

tryczka a ile miesięcy miało dziecko jak skóra się łuszczyła? Mnie położna powiedziała że skóra tak zwana płodowa ma się złuszczyć i by nie natłuszczać tego nadmiernie parafiną tylko naturalnym olejem a co ma się złuszczyć to i tak się złuszczy a lepiej jak przy tym skóra oddycha to ten proces szybciej przebiega niż podczas stosowania oilatum i innych parafinowcych kosmetyków.

Z tego co wiem to dalecy dzicy przodkowie natłuszczali swoje nowonarodzone dzieci tłuszczami zwierzęcymi by chronić skórę, zresztą robili tak też dorośli by uniknąć przemarznięcia, podrażnień od sztwynego odzienia skórzanego bądź w upały.

O widzisz, a mi nikt nie mówił tego ;/ Na Hippie przelecieliśmy miesiąc, dalej się łuszczyło to przeszliśmy na Oilatum. Ale to bardzo się łuszczyło, oliwki i balsamy to o kant tyłka. Na Oilatum przeszło. Do Hippa wróciliśmy jak młody miał jakieś 4-5 miesięcy i już wtedy wszystko było ok.

hmm dowiedz sie czy nie dostaniesz pudelka z probkami... u nas np ani sudokrem ani linomag sie nie sprawdzily... wiec pieniadze w bloto... do pupu uzywalismy bambino z cynkiem ok 8 zl opakowanie.

mozliwe ze sie natluszczali,ale teraz na mrozy wystarczy cieplej sie ubrac, no i skor na gole cialo to raczej juz nikt nie nosi.moje dziecko bez natluszczania zyje i ma sie dobrze, ja tez nie stosuje zadnych kremow i balsamow.niech skora sama sie natluszcza, po co ja wyreczac i nacierac jakims syfem

z Oilatumem itp poczekaj, bo może Twoje dziecko wcale nie będzie potrzebowało tego, a tylko kasę wydasz niepotrzebnie. Ja dziecko myję mydełkiem bambino w kostce i smaruję mleczkiem do ciała Hipp- skóra REWELACJA! Pieluchy- Dada. Na początku miałam pampersy, ale Dada mniej śmierdzi. Co do kremów do pupy nie stosuj sudocremu- jego powinno się stosowac dopiero na odparzenia a nie profilaktycznie. W ogóle profilaktycznie nie stosuj nic. Myj tylko pupę normalnie wodą z mydłem (tylko nie syfiastymi chusteczkami, bo od tego właśnie jest najwięcej odparzeń kiedy mokrą pupa po chusteczce kisi się w pieluszce). Jakby były jakieś drobne odparzenia to posmaruj bambino z tlenkiem cynku (groszowa sprawa). Dopiero jeśli okaże się że dziecko ma skłonności do odparzeń kup sudocrem.

Mojej córce łuszczyły się tylko podeszwy stóp i dłoni a tak wogóle nic nie schodziło ,chyba że niewidocznie dla mnie w rozłożonym czasie bo buzia miała czasem na czole delikatne łuski skóry . Ja słyszałam o oliwie z oliwek ale już wcześniej zakupiłam olej migdałowy . Oliwek gotowych ani parafinowatych nie kupowałam . Do mycia krem nagietkowy weleda i myłam nim też włoski. Do pupy miałam krem hipp i stosowałam sporadycznie bo samo naoliwienie pupy olejem migdałowych chroniło przed moczem czy kupą i nie podrażniało skóry. Do oczu sól fizjologiczna raz dziennie , do uszu specjalny olejek weleda (do oczyszczania), do pępka zwykła woda z płynem a na oszunoną rankę sypałam bezzapachowy puder Penaten.

to ja, gość z 17.06 dodam jeszcze, że własnie jak zaczniesz stosować kremy typu sudocrem, oilatum bez potrzeby to skóra dziecka się do tego przyzwyczai i bez tego potem się nie obejdziesz. Z resztą któraś mama wyżej pisałą, że tylko odstawiła oilatum, przeszła na hippa, który nawilża a nie natłuszcza i już był problem. Także im mniej autorko tym lepiej

Najlepiej używać naturalnego oleju do smarowania skóry dziecka i to tylko przez pierwszy miesiąc kiedy to jest jeszcze wogóle potrzebne bo potem już przecież niczym nie trzeba specjalnie smarować , chyba że skóra ewidentnie jest przesuszona. Ja jeszcze bardziej się wyłamię jak napiszę że do natłuszczania syna używałam oleju lnianego budwigowego i to tylko przez pierwszy miesiąc potem odstawiłam zupełnie i syn miał piękną, gładką skórę bez natłuszczania. Do mycia w pierwszym miesiącu stosowałam napar z rumianku (dwie zaparzone saszetki na wanienkę wody a potem jak był starszy to kupowałam żel Hipp do skóry bardzo wrazliwej i myłam nim też główkę. Do pupy miałam maść słonecznikową z apteki i nigdy nie było odparzeń. No noska marimer a do oczu sól fizjologiczna. Pieluchy Moltex eko przez pierwsze trzy miesiące, potem przeszłam na Dada . Świetny jest olejek migdałowy weleda do masażu brzuszka kiedy dziecko ma kolki,nam bardzo pomagał. Syn urodził się na wiosnę więc na lato miałam krem Hipp 50 do smarowania rączek i buzi. Co jeszcze dziwnego robiłam to to że nie kupowałam chusteczek nawilżanych tylko natłuszczane olejami i stosowałam tylko kiedy byłam z małym na dworze i akurta zaszła potrzeba, w domu była woda i żel do pupki .

a dajcie spokój! Kto by się dzisiaj olejami, oliwkami babrał? Wsyzstkie ubranka poniszczone łącznie z poscielą. W dodatku ani dziecka przytulić ani pocałować bo całe obslizgłe- fuj! Balsamy są niezastąpione

http://www.srokao.pl/2013/02/kosmetyczna-wyprawka.html

No przecież dziecka nie zanuża się w oleju jak kotlet tylko lekko natłuszcza dłonie i w wilgotną jeszcze skórę wciera , przynajmniej mnie tak uczono. Ani ubranka które zresztą i tak rozmiarowo są na chwilę nie są przetłuszczone jeżeli stosuje się naturalny prawdziwy olej ani tym bardziej pościel. Skąd ten pomysł. Do balsamów skóra szybciej się przyzwyczaja a poza tym balsamy mają o wiele bogatszy skład niż czysty naturalny olej ;). Dla każdego co innego dobre jak to się mówi :)

I nie zapomnij o rękawicach do przewijania.

kiedyś żadnych oliwek i innych gówien nie używano a dzieci miały normalną skórę...teraz niby taka technika, nowości itp itd i coraz wiecej problemów z tego powodu. Dla noworodka - im mniej kosmetyków tym lepiej