Dlaczego mój facet mnie ukrywa?

Moze ci sie cos pomylilo. Moze on nie mowil, ze ma wille tylko kamienice ;)

autorka jakaś idiotka chyba, nawet jak podał adres to nie wiadomo czyj(rodzina,kolega) to raz a dwa wierzycie żeby nie pojechała zobaczyc?Gdyby nawet to była prawda to co ona pisze tzn. że facet traktuje ją jak darmową agencje towarzyską. Po prostu przychodzi do niej na seks.Nie mogę uwierzyć że są tak głupie dziewczyny.

Albo sprawdz w dowodzie miejsce zameldowania albo powiec mu szczerze ze cie to astanawia czy martwi...

Nie wierze, przecież to proste... Facet najprawdopodobniej ma nie tylko ciebie, jesli facet mysli o kimś przyszłościowo, to przedstawia tą osobe znajomym i rodzinie, próbuje taka osobę przyzwyczajać do swojej rodziny. Mój eks, kiedys faktycznie jakos nie bardzo zabierał mnie na spotkania ze swoimi znajomymi itd, wiedziałam, że cos jest nie tak, i co? Wyszlo, zdradzał mnie, jeszcze się "nie wybawił" (też 1,5 roku skrzętnie sie ukrywał) Mój aktualny chlopak, (od 2 lat) od samego początku zabiegał o spotkania z rodziną, wspólne towarzystwo itd. Wiem, że on nie ma przede mna nic do ukrycia i to jest poważne. dziewczyno dziwaka, nie daj się mamić! jesli Cię nie zdradza, to albo nie ma tego mieszkania, albo wstydzi się własnej rodziny - stawaiałabym na zabawianie się z Tobą

Przede wszystkim takie zachowanie jest chore - w głowę zachodzisz czy ma kogoś czy się Ciebie wstydzi czy cokolwiek innego. Obojętnie jak jest nikt kto kocha nie doprowadza do niepokoju partnerki. To co on robi mało, że jest chore. Jemu brak kultury osobistej. Wyjdzie to tez w przyszłości.Skoro nie potrafi się zachować jak dorosły człowiek to jak zachowa się w sytuacjach kryzysowych? Ucieknie? Czy można przy kimś takim czuć się bezpiecznie? Skoro w tak pospolitych sytuacjach zachowuje się jak dzik.Możesz pociągnąć ten związek nawet 5 lat - ale i tak się rozpadnie, bo masz przy swoim boku zwykłego d*pka.

Mnie raz typ długo nie chciał zaprosić, ale rzeczywiście miał bałagan i bardzo małe, ciemne mieszkanie.Był zawstydzony, no ale nie dało się posprzątać bo za mało miejsca, a za dużo gratów .

dziewczyno dziwaka jestem z moim facetem 2 i pol roku nie znam nikogo u niego w rodzinie nigdy nie bylam u niego w domu. Znam tylko jego kilku znajomych, Naciskalam wiele razy zeby zaprosil mnie do siebie i NIC, powiedzial ze zrobi to jak przyjdzie na to odpowiedni czas. Wiem dobrze gdzie mieszla bo pokazywal mi wiele razy przejerzdrzalismy kolo jego domu Wyglada to tak jak by nie myslal o mnie powaznie a ja glupia ludze sie dalej

słusznie zauważyłaś, że głupia jesteś i autorka też-a czas leci, przecież wy tak naprawdę nie macie u nich żadnych szans

Natomiast u mnie dziwakami jesteśmy oboje. Ani ja nie byłam w jego rodzinnym domu, ani on u mnie. Tzn. u mnie w ogóle nie był - zna i rozumie sytuacje, nie naciska. Ja u niego bywałam bardzo czesto w wynajmowanym mieszkaniu, a do siebie, do mamy i babci nie chce zapraszać. Nie musi się nic groźnego pod tym kryć. Jak Ci przeszkadza postaw sprawe jasno - dowiesz się może prawdy.

Facet ma duży dom, bo kamienica to duży dom :)

czy możecie mnie nie obrażać ? co wy macie z tym dawaniem d**y i darmowym seksem ? nie lubicie ? uważacie, że seks to jakieś poświęcenie ? ja akurat mogłabym dużo częściej uprawiać seks niż to robimy teraz - o czym zresztą pisałam - często tego nie robimy własnie ze względu na moje warunki mieszkaniowe

up

dziewczyna dziwaka czy możecie mnie nie obrażać ? co wy macie z tym dawaniem d**y i darmowym seksem ? nie lubicie ? uważacie, że seks to jakieś poświęcenie ? ja akurat mogłabym dużo częściej uprawiać seks niż to robimy teraz - o czym zresztą pisałam - często tego nie robimy własnie ze względu na moje warunki mieszkaniowe xxxxxxxxxxxxx to dlaczego nie zaprosi cię do swojego domu, skoro masz słabe warunki mieszkaniowe, a chcecie się kochać? aaaaaaaa! zapomniałam! on u siebie w domu posuwa kogoś innego -

Dziewczyno dziwaka, jak się sprawy mają?