Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuśka 2992

Czy mogę wyjść teraz z dzieckiem na spacer ?

Polecane posty

Gość mamuśka 2992

Nic mu się nie stanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mialoby sie stac,chcesz to idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 2992
Nie wiem własnie, wydaje mi się, że nic i że teraz lepiej niż w ten upał ale nie widziałam żeby matki wyprowadzały dzieci o tej porze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby moje nie spało to pewnie bym wyszła, tylko przed dom i to nawet w strachu w takich ciemnościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam na wczasach nad morzem z rocznym dzieckiem to zdarzyło mi się przejść deptakiem o tej porze z dzieckiem, i było sporo ludzi ale tak normalnie to trochę dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 2992
Mieszkam w bloku, ale tutaj jest spokojnie, zastanawiam się raczej czy może niewskazane jest z jakiegoś biologicznego powodu wyprowadzanie dzieci w środku nocy bo raczej nie jest to popularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego twoje dziecko nie spi? moje szkraby już z dawno śpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że nawet bez dziecka, to dość dziwne spacerować bez żadnego celu o tej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 2992
nie wiem czemu córka nie śpi, nie chce spać i wydaje mi się, że ma ochotę na spacer, cały dzień spało, wczoraj tez spało prawie cały dzień, prawie w ogóle z nią ostatnio nie wychodzę, bo jest za gorąco, a teraz idealna temperatura wydaje mi się, że te upały ją tak męczą a w nocy ożywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z***bista mentalnosc w tym kraju... :p spacery bez celu powinny byc zabronione w ogóle, tylko do sklepu, roboty, koscioła, albo za pozwoleniem naczelnego sekretarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 2992
no ok, jeśli nie ma przeciwwskazań to biorę ją i idziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj i dziś zero upałow...no ale jak córka śpi w dzień to jak ma spać w nocy?pomylił jej się dzień z nocą...w jakim jest wieku?spróbuj zabawić w dzień,nie daj tyle spac to w nocy usnie...sama się nie przestawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z "biologicznego" punktu widzenia, to raczej lepiej, zeby niemowlak miał cykl snu i czuwania zsynchronizowany z odpowiednimi porami dnia i nocy, chyba że chowasz go na nocnego stróża, tancerkę go go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma mentalność do rzeczy? kobiety jak wracają same do domu po nocy, to zwykle ktoś je odprowadza, znam takie co same nie przejdą 500 m i w sumie dobrze. a wy zalecacie kobiecie nocne spacery- jasne niech łazi, zażyją powietrza i może nikt jej nie walnie łomem i nie zakosi torebki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja o polnocy z psem
chodzilam a z dzieckiem tez sie zdarzalo:) Najpozniejsza nasza godzina to 1 w nocy i pol godzinki spacerku;) Nie wiem czy to ma cos do rzeczy, ale nie mieszkam w polsce, za to na studiach mieszkalam i lubilam noca spacery bez celu. Nikt nie musi od razu spacerowac po paarkach czy szemranych uliczkach:D a w centrum w Polsce ( tam gdzie studiowalam) to bezpiecznie bylo. To nie Afryka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i nie Afryka, ale ja miewałam różne niemiłe przygody nocą np w Warszawie. no a w wyludnionym nocą mieście samotnie przechadzający się człowiek jest łatwym łupem dla psycholi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja o polnocy z psem
przestan:D ja po centrum wawy spacerowalam luzem;) Sa tez osiedla chronione, ulice bezpieczne. Nakrecacie sie niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja 123
kobiety jak wracają same do domu po nocy, to zwykle ktoś je odprowadza, znam takie co same nie przejdą 500 m i w sumie dobrze. x no nie wiem, ja tam nieraz chodziłam biegac, albo z psem i jakoś nie potrzebowałam do tego nianki... nic nie widze dobrego w podsycaniu bezsensownego strachu, chyba ze ktos mieszka w naprawde nieciekawej dzielnicy. a torebke moga zakosic o kazdej godzinie, najlepiej jej po prostu nie nosic, jak zreszta apeluje policja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilona W też wracała sama. i nie nakręcam niczego. sama chodzę po nocach i nigdy nie bałam się sama łazić, ale zdarzały mi się nocą zaczepki, próba wyrwania torebki, jacyś nędzni publiczni onaniści, kiedyś jakiś kretyn wyleciał o 4 rano zza krzaka złapał mnie za tyłek i uciekł. itd.z psem też chodzę w nocy, ale nie zabieram go do parku, lasu tylko na osiedle. ale z dzieciorem bym się na pewno nie włóczyła bez celu o 1 w nocy. no co zrobi w razie jakiegoś zagrożenia? dzieciakiem rzuci w napastnika? i co jej chłop na te spacerki po mieście w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a raz byłam poszturchiwana, gdy odmówiłam pewnemu nieznajomemu młodzieńcowi i jego ziomkom udania się z nimi na imprezkę. żadne z tych zdarzeń nie miało miejsca na zad*piu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja o polnocy z psem
onanisci to akutar szkodliwi nie sa. Zwala sobie na twoj widok i tyle po nich:D torebke wyrwa? a kto o tej porze torbe nosi i pewnie z gotowka i kartami:D bo najwyzej gaz w kieszeni a i tak wiekszosc noszaca go uzyc nie umie. I ty tez jakby cie w bialy dzien napadli tylko bys jape otworzyla:D a to nic nie daje. A iwone W a nie Ilone napadnieto badz nie tego nie wiemy. Ciebie zas napasc jest latwo ani obrony ani postawy tylko jak to ciele pomrugasz slepiami:D Powodzenia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
onaniści szkodliwi nie są, zresztą akurat łatwiej ich spotkać w dzień, bo lubią publiczność. w środku dnia na głownej jednak, mimo znieczulicy, nikt raczej cię nie zg****i, nie palnie w łeb młotkiem, będzie miał utrudnione zawleczenie cię do bagażnika swojego poloneza itd. zresztą głupia ta dyskusja niech sobie nawet idzie w nocy do lasu, na bagna albo pływać z dzieciakiem w pobliskiej rzeczce skoro pora nie gra roli. ja idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iwona W? Nic nie mam z jej wyglądu, noca faktycznie isc w mini, szpilach, to kuszenie losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mu sie nie stanie,ale ja jakos mam opory przed szwendaniem sie po nocach. chlodniej sie robi juz o 19 i nie wiem,po co mialabym czekac so polnocy. dziecku wolalabym wyrobic rytm dnia taki,jak maja ludzie,a nie jakies szynszyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamuśka byłaś na tym spacerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko pomylilo dzien z noca a twoim zadaniem jest je naprowadzic na wlasciwa droge. Bo w koncu sie wykonczysz, co do upalow-ja bralam Malego o 8 rano do 10 a potem o 18,19 tez na godzinke, dwie :) obecnie ma 6 mcy i jesli w radiu nie strasza zeby nie wychodzic z dzieckiem, to nawet gdy jest 30 stopni to wychodzimy. Przeciez za chwile, pewnie w nastepne lato go nie utrzymam bo bd ciagle chcial na dwor. a jesli twoje dziecko bardzo duzo spi zrob mu badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 2992
Bylam, sasiad mnie po drodze zgarnal, zachlalismy pale i tyle konkubent mnie widzial .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 2992
to nie ja pisałam z tym konkubentem chciałam wyjść na spacer, ale mój mąż się zdenerwował, że nie będę się włóczyć o tej porze i w końcu nie poszłam, córka sie rozpłakała, bo już się nastawiła na spacer chyba :O teraz spi, a jest taka pogoda, że mogłabym ją w sumie spokojnie zabrać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuśka, ty chyba w zyciu jestes za bardzo niezdecydowana, musisz miec wicej swojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×