Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...+.+ ...

wiem że tu same bogaczki ale mam pytanie :)

Polecane posty

Gość odnosze dziwne wrazenie, ze
co z tego, ze to mieszkanie kogos z rodziny? Ja tez mialam takie mieszkanie, kuzynce tylko za oplaty pozwolilam mieszkac, bo sama bylam za granica. Jednak nadszedl dzien, ze mieszkanie chcialam dac bratu bo szedl na studia. Oczywiscie obraza wielka, bo jak smialam kazac jej sie wyprowadzic:O Rodzina rodzina, ale bywa z tym roznie, dzis mieszkacie a jutro mozecie sie dowiedziec, ze mieszkanie bedzie sprzedane, zamieszka w nim ktos inny, ktos je odziedziczy i nie bedzie chcial wam wynajmowac i co wtedy? Zacznij troche myslec, a nie zakladac z gory ze bedzie tak jak ty chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autora uciekła na nowy topik, juz nie chodzi o przeżycie za 1500 zł już chodzi o to, jak połączyć dziecko i studia...widać sensowne argumenty nie mają dla niej znaczenia, ona ma swój cel i tylko to się liczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosze dziwne wrazenie, ze
nawet nie pomyslisz o tym co jak bedziecie musieli placic normalnie za wynajem:O wtedy zeby w sciane albo na utrzymaniu tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
Ale wymyslacie :O Działalność teściowej daje jej mnóstwo wolnego czasu, rozmawiałam z nia na temat dziecka. Ona także pomagała w opiece nad dziećmi mojej kuzynki. A mieszkanie mamy pewne, niekt nas nie wyrzuci a jeśli chodzi o sprzedaż to mamy pierwszeństwo w kupnie. Ja wiem lepiej jak wyglada moja sytuacja, proszę sie o to nie martwic. A "jakos to bedzie "? chyba widac ze skoro "mam przygotowana na wszystko odp" to znaczy że przemyslalam wiele kwestii na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny- nie ma co krytykować autorki, chce mieć dziecko, pyta nas tylko czy z takmi dochodami da radę, odpowiedź jest tak, ale luksusów nie będzie i to chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
dokładnie gość! Nie rozumiem tego rozwodzenia się nad moim wynajętym mieszkaniem, czasem teściowej i brakiem samochodu... To tylko i wyłącznie moja sprawa! Pytałam o koszty utrzymania dziecka a wy zachowujecie sie jak baby ze wsi które obgadają każdy aspekt życia bo same wiedza najlepiej. Może zaraz napiszecie ze pewnie w łóżku nam sie nie układa bo to bardzo ważne hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszeństwo w kupnie hahaha i za te 1500 zł stać was na kupno, czy ty dziewczyno rozumu nie masz? czy wścieku macicy dostałaś?jak ci jedna osoba mówi ze jesteś pijana to olej ale jak 10 to idz spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w temacie zawarłaś już prowokację do kłótni, lżej ci jak cię kilka osób zjedzie? zwłaszcza, że raczej się chwalisz niż żalisz, a 1500 to może być i mało i dużo zależy na co się wydaje, powodzenia życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz odpowiedz bo tak sobie to ulozylas ale tylko masz 1 scenariusz a co jesli bedzie inaczej? tego nie myslisz, ty wiesz ze auto ci niepotrzebne,a co jesli jednak okaze sie potzrebne? a co jesli bedziesz musiala kupic to mieszkanie? a co jesli tesciowa bedzie cchiala pieniadze za opieke? takich pytan jest setki a moz ei tysiace i warto o nich pomyslec zanim zajdziesz bo tego sie cofnac w czasie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosze dziwne wrazenie, ze
pytasz czy starczy 1500zl na dziecko i wasza dwojke wiec odpowiedz tak, ale bedzie bardzo ciezko. W zasadzie to tesciowa wam bedzie pomagac pewnie. Takze o odpowiedzialnosci i samodzielnosci w twoim wypadku mowy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
nie znam się na tym forum, nie wiedziałam że temat aż tak wzburzy ludzi :) powtarzam raz jeszcze - nie martwcie sie o moje mieszkanie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz czy za 1500 da sie? DA SIE ALE... tych ale jest tak wiele ze lepiej ich nawet nie wymieniac pytasz tych co maja dzieci przynajmniej ja ci odpowiadam bo mam 2 i te zmialam takie parcie na dziecko i co? i gowno moje plany i scenariusz eposzly do schowka bo zycie okazalo sie inne i wiem jak jest ciezko i usiluje ci wytlumaczyc ze dla ciebie to nie czas i ze warto zadac sobie milion pytan niz myslec tylko o tym czy wystarczy na jedzenie z niemowlakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
teściowa jest jakby moją hmmm...przyjaciółka. Mogę z nią pogadać o wszystkim bez wyjątku. Wątpie żeby chciala chociaż złotówkę za opieke, ona ma pieniądze a nie bedzie ciągnąć od nas. Nie snujcie scenariuszy na forum bo ja sama mysle nad każdym i wiem jakie są ewentualne wyjścia ale przecież nie bedę sie tu rozpisywała na temat prywanych spraw i tak wiele napisałam - wy i tak wiecie lepiej. Prosze o pisanie zgodne z tematem drogie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnei skoro tesciowa ma zajac sie dzieckiem za darmo to zapomnij o smaodzielnosci, bedziesz pod miotla tesciowej, jak ona zaspiewa tak zatanczysz i twoje plany w d*pe pojda jak tesciowa powie ze ma byc inaczej bo co? sprzeciwisz sie? ciekawe jak skoro to ona bedzie lozyc na ciebie i twoje dziecko chcoiazby swoim czasem poswieconym na jego opieke, a gdzie niezaleznosc rodziny? to samo z mieszkaniem jak ci powiedza w********ac albo placic drugie tyle to co zrobisz poddasz sie bo coz jak nie stac cie na nic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
moja tesciowa to cudowna kobieta :) ja wiem lepiej jakie mam z nia relacje. Zwykle trzyma moją stronę. Był czas ze mieszkalysmy razem i swietnie to wspominam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny dajmy sobie z nia spokoj, to kolejny bezmózg który ma macice zamiast mózgu i racjonalne argumenty doświadczonych mam do niej nie docierają. Ona myśli żer teściowa tylko czeka żeby robić jej 7 dni w tyg za niańkę :-D a firmę krasnoludki poprowadzą. Reszta argumentów też nie trafia bo po prostu myśli że każdy się zesra ze szczęścia jak ona urodzi, wykładowcy dadzą fory, uczyć się nie będzie musiała, rodzina zajmie się dzieckiem a on a będzie za bóstwo robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jej 23 letni konkubent, który na pewno aż przebiera nogami żeby już zostać ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
jakie 7 dni w tyg? Ty wiesz jak wyglada magisterka? w dodatku w toku indywidualnym? To praca, nauka w domu głównie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
tak mój ukochany pragnie dziecka tak samo jak ja :) szkoda ze wasi faceci mniej.... Takie odnosze wrażenie bo co to za argument w kwestii finansowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście samo przez się rozumie się że dziecko będzie tylko spało i jadło, nigdy przenigdy nie ośmieli się płakać w dzień jak będziesz chciała się uczyć, od początku będzie przesypiało całe noce, nie będzie nigdy miało kolek ani bolesnego ząbkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge z was..............
co za pop*****leńcy na tym forum!!!! kretynki wracajcie do pieluch a nie zazdroście, że ktoś chce się starac o dziecko w trakcie studiów. Pewnie same wpadłyście i szkoly nie macie, albo piszą tu stare k***y Autorko młoda jesteś, czujesz się gotowa to przemyśl te finanse. To czy dasz radę na studiach zależy od ciebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile kosztuje dziecko
ale właściwie czego Ty oczekujesz? Że damy Ci listę pt" ile kosztuje dziecko"? Pomyśl troszkę. Nie da się prosto odpowiedzieć na Twoje pytanie" czy za 1500 damy radę utrzymać się z dzieckiem". Bo nie wiemy JAKIE będzie dziecko, jak będzie przebiegała ciąża itp. Piszesz, ze zostaje wam 1500zł- ale wychodzi, ze nie macie praktycznie żadnych rachunków. Za mieszkanie płacicie"po znajomosci", auta nie macie. Jeśli zobaczycie, że auto Wam potrzebne ( a zobaczycie) to juz nie dacie rady finansowo. I jak Ci wyliczyć koszty dziecka, skoro nie wiemy czy będziesz karmiła piersią czy butlą? Jeśli piersią to dostaniesz pierwszy zastój i każde pieniadze zapłącisz za laktator. Taki dylamatów jest mnóstwo- a wszystkie maja wpływ na to "czy dacie radę". Przemysl je sobie i tyle. Bo nikt Ci tutaj nie da odpowiedzi pt" dziecko przez pół roku kosztuje 500zł, po pół roku 800, a potem tysiac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt już widzę jak ze szczęścia przytupuje że ukróci się wszystko , że teraz dziecko i mieszkanie które nie daje gwarancji a na hipotekę go nie stać. To tłumok czy ty z niego ofermę robisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
czy bedzie płakało, czy bedę miała siłę na nauke to jest tylko i wyłącznie moja sprawa i mój problem :) dziekuje za troskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge z was.............. co za pop*****leńcy na tym forum!!!! kretynki wracajcie do pieluch a nie zazdroście, że ktoś chce się starac o dziecko w trakcie studiów. Pewnie same wpadłyście i szkoly nie macie, albo piszą tu stare k***y Autorko młoda jesteś, czujesz się gotowa to przemyśl te finanse. To czy dasz radę na studiach zależy od ciebie. Pozdrawiam *****************************************************************************************************************************pewnie niestety część kobiet nie pokończyła studiów bo życie a plany to co innego. i realia szybko zweryfikowały to czego się oczekiwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosze dziwne wrazenie, ze
chcesz zgodnie z tematem to prosze bardzo: mam dziecko w wieku 2 lat gdy sie urodzilo to: wozek: wy mozecie kupic za 300zl lozeczko jakies uzywane: 100zl reczniki, posciel, jakies pajace, rozki itp: 100zl buty i ubranka: za darmo wsyztskiego nie dostaniesz wiec 200zl musisz policzyc bo zawsze cos dokupic trzeba maty, przwijak, materac, krzeselko, butelki- 200zl I juz masz prawie 1000zl a policzylam to najtanszym kosztem jakim sie tylko dalo. Co miesiac pampersy: 150zl (musisz tyle liczyc mniej wiecej), mleko do tego, zabawka jakas, oliwka , dla ciebie tez jakies kosmetyki i juz masz miesiecznie z jakies 500zl a dolicz szczepionke albo nie daj boze wizyte prywatna u lekarza, leki. Tu juz minimum trzeba 800zl miec ot tak chociaz w razie czego. Jedzenie: u nas idzie na 2 dorosle osoby i to co zje dwulatek 1800zl okolo tylu. I nie jadamy codziennie kawioru. Policzylas chemie? zalezy czego sie uzywa, ale naczyn nie wymyjesz sama woda podobnie kibla nie opluczesz. Buty w sezonie, kurtka. Jesli wydacie na dziecko te srednio 500zl to jak masz zamiar przezyc miesiac gdy bedziecie musieli kupic sobie kurtki i nowe buty? dziewczyno nie stac was kompletnie na normalne zycie, gdy bedziesz musiala kupic jakis ciuch (nie jakis modny i drogi, ale obuwie i ubrania sie niszcza) to bedziecie niedojadac chyba:O Gratuluje optymizmu tyle, ze go do garna nie wlozysz ani na stopy jak ci sie buty rozpadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś mi ciocia powiedziała: kochana planować dziecko możesz zacząć wtedy, kiedy wszystkie inne plany swoje już zrealizujesz, wówczas odpowiadałam jej na każde jej zastrzeżenie tak samo jak autorka, dziś widzę jak wiele miała racji mówiąc mi że dziecko powinno być ostatnim moim planem bo z nim się nie da już nic zaplanować owszem dziecko z wpadki, tak, da się przeżyć, ale świadomie nigdy bym sie na miejscu autorki nie zdecydowała, mimo, ze jestem przeciwna planowaniu dziecka w późnym wieku z kupą forsy to to co ma autorka to jest zdecydowanie za mało, zero pracy, wykształcenia, brak mieszkania, auta, zabezpieczenia, oszczędności i jeszcze tak niskie dochody trzeba być realistą a nie marzycielem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety jeteście okrutne, pewnie większość z was ma dzieci, a ganicie jak tylko się da młodą dziewczynę, która chce zostać matką. To jej decyzja, jak można ją nazywać bezmózgiem....ma oparcie w rodzinie faceta, którego kocha. Decyzja o macierzyństwie może być najlpesza decyzją jej życia..., ciężkie chwile przeżywa każdy. Moje koleżanki rodziły dzieci w trakcie studiów i ukończyły je z wzorowymi wynikami, dziecko nie jest przeszkodą do nauki i odwrotnie, dadzą sobie radę , są młodzi i zaradni. A dziewczyna bezmózgiem nie jest widać to po sposobie wypowiedzi. Wszystko dokładnie przemyślała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...+.+ ...
Ciesze się ze nie jestem taka jak wy :) czujecie się w życiu szczęśliwe? bo ja bardzo! mam kochanego faceta, pasję, prowadzę rozrywkowe towarzyskie życie :) nie odczuwam jakis braków finansowych. nie wiem dlaczego jesteście takie zgorzkniałe i niesympatyczne. Od takich ludzi trzymam sie z dala w realu:) strasznie się przejmujecie moim życiem i chcecie mi za wszelką cene dopiec. Niestety to na mnie nie działa a świadczy tylko o tym jak smutne jest wasze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×