Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZielonaFaktura

Była mojego faceta

Polecane posty

Muszę z nim najpierw porozmawiać, co do przerwy...uważam,że należy brać osobę w całości razem ze wszystkimi problemami i rozterkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z psem i chomikiem
nie chcę cię straszyc, ale tak jak ktoś napisał wyżej - to naprawdę może byc droga przez mękę była twojego chłopaka już pokazuje jak bardzo jest roszczeniowa i to od niego będzie zależało, na ile ona będzie obecna w waszym życiu - a będzie chciała bardzo byc obecna i każdy pretekst podciągnie pod "dobro dziecka" ale jeśli on postawi jasno granice to nie będzie musiała byc wcale - tyle, że to nie jest wcale proste, bo mnóstwo okazji będzie wykorzystywała, żeby udawac rodzinę I ciebei wykluczyc - przecież może będzie chciała, żeby był przy porodzie, potem będzie chrzest, potem komunia a w między czasie mnóstwo wizyt, weekendów, telefonów w środku nocy, żeby pojechal kupic pieluchy albo naprawił wózek, bo przeciez ona nie ma jak albo nie umie, on będzie jeździł do dziecka w odwiedziny do niej, ona będzie go zapraszała na kawę, serwowala obiad, może wspólny spacer, może nawet wakacje - poczytaj sobie dział o rozwodnikach I ex, to na własne oczy zobaczysz jakim koszmarem może okazac się była dziewczyna z dzieckiem, a ta którą ty opisjesz już ma na to świetne zadatki zastanów się bardzo dobrze, bo sytuacja może cię naprawdę przerosnąc, zwłaszcza jeśli kiedyś w przyszłości będziesz chciała założyc z nim rodzinę I wtedy dojdą jeszcze inne sprawy (majątkowe, alimentacyjne) to naprawdę jest ciężki kawałek chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje sobie sprawę co ta sytuacje ze sobą niesie ale wątpię w opcje wspólnych obiadków i spacerków, wakacji. Powiedział jej już jasno, on chce być ojcem dziecka ale rodziny razem nie zbudują. Nawet teraz gdy wezwała go pod jakimś pretekstem a okazało się,że chciała kawkę razem wypić jasno jej powiedział,że widywać się z nią może tylko w sprawach, które dotyczą dziecka i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z psem i chomikiem
poza tym trudno jest patrzec jak twój facet przytula się do obcego dziecka, ktore przecież kojarzy się mu I tobie z tą byłą, patrzec jak to dziecko mówi do niego tato a do ciebei tylko ciociu albo po imieniu, patrzec na wspólne zdjęcia ich trójki ( z chrztu chciażby) a potem całe życie słuchac od tego dziecka co mama dzisiaj robiła, co powiedziala, a mama to a mama tamto, będziesz się czuła obok, jak dodatek do jego rodziny a to nei będzie miłe, nawet jeśli on nie pozwoli się jej za bardzo panoszyc to i tak musisz brac pod uwagę, że każde plany, każde wakacje, każdy wyjazd będzie ustalany z nią i dostosowywany do tego dziecka - czy weźmiecie je ze sobą, czy ona będzie chciała gdzies wyjśc a on się będzie musiał zając - nie będziesz matką, ale obowiązki będziesz musiała dzielic, tylko te wszystkie nie przyjemne.. teraz jesteś pozytywna, bo to początek i dziecka jeszcze nie ma, ale co potem? za kilka lat będziesz miała dosyc życia w trójkącie ty-on-jego była, bo jej się będzie wydawało, że on anad nia skakac, będzie grała dzieckiem a jego to będzie dobijac I męczyc a ty się będziesz na to złościc, bo najchętniej byś to wszystko rzuciła, wróciła czas i nigdy nei zaczęła tego związku albo odeszła kiedy było jeszcze można a za kilk lat będzie dużo trudniej - może będziecie po ślubie, może własne dzieci, kredyt..pies I chomik zastanów się dwa razy, póki jeszcze możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna z psem i chomikiem dwa lata zajmowałam się nieswoim dzieckiem a przyjaciela, którego kochana żona zostawiła z półrocznym synkiem i zawinęła tyłek do Portugalii po czym wróciła z brzuchem aby się rozwieść, co do uczuć względem dziecka - kocham dzieci, nie przeraża mnie to o czym piszesz. Wszystko o czym piszesz wiem i się zastanawiam ale najpierw sytuacja musi się rozwinąć i musimy się upewnić czy to jego dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z psem i chomikiem
ja rozumiem, ale ty musisz też zrozumiec, że jemu jest łatwo teraz stawiac graice - a potem ona nie będzie musiała wiele mówic, bo dziecko samo poprosi - tatusiu, choc z name do kina, tatusiu, poczytaj mi bajkę aż zasnę I co wtedy? to naprawdę nei jest takie czarno-białe, bo on będzie niewinnie chciał dziecku nie robic przykrości, ona to będzie wykorzystywac i manipulowac a ty się będziesz gryzła, stawiała mu zarzuty, robiła wymówki, że tak miało nie byc a on będzie rozkładał ręce i pytal to co ma zrobic dobrze, że chcesz go wspierac I nie mówię, że masz go zostawic, poprostu musisz poczytac jak to wygląda u setek innych kobiet i naprawdę zastanowic się czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie muszę poczytać bo wiem ;) a swojego faceta też znam troszkę lepiej niż Ty i nie pisałabym tak łatwo historii na kolejne lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z psem i chomikiem
no oczywicie, że znasz swojego faceta lepiej niż ja i ktokolwiek na tym portalu - tylko po co zakładasz temat na kafeterii jak wszystko najlepiej wiesz i historię na resztę życia już napisalaś? żałuję, że się odezwałam w ogóle, bo chciałam poradzic jak inne dziewczyny, że może byc trudno a ty się zachowujesz, jakbyśmy sobie te rady mogły w d*pe wsadzic :o chociaż w pierwszym poście sama napisałaś: "zależy mi na nim ale przez jej zachowanie nie wiem czy dam radę ciągnąć ten związek" dasz radę, będzie super! lepiej? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem to wszystko, pytałam jak powinnam się zachować a nie jak będzie wyglądało moje życie. widocznie Ty chciałaś wyjść na najmądrzejszą przykro mi,że popsułam Ci plany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak czlowiek chce
dajcie sobie spokój dziewczyny, laska pyta o poradę, pisze, że ma "problem" a jak ktoś jej pisze od serce, że może byędzie ciężko to ona się oburza, że najlepiej wie, bo zna swojego chłopaka lepiej od was porażka jakaś nie masz pojęcia co cię czeka i w co się pakujesz autorko, ale wspomnisz moje słowa za 10 lat, miłego życia z cudzym bachorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę to się już irytujące robi. Ludzie w dobrej wierze próbują odpowiadać i radzić, a przyjdzie gówniarz, założy prowokacje i się cieszy, że kogoś obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porażka to jest to co napisałaś, nie oburzyłam się, jak na razie wy się oburzacie. Zamykam temat, jedyną osobą wartą tutaj rozmowy był StaryŻeglarz a nie kafeteryjne panienki, które próbują się dowartościować, dosrać i pocieszyć,że inni mają gorzej, a bachorem to raczej ty byłaś i jak widać nim zostałaś ;) przykre. Koniec wątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz się zachowac
ja ci powiem - spieprzaj z życia tego faceta i daj mu zbudowac rodzinę z jego dzieckiem i matką tego dziecka zawsze będziesz na drugim miejscu, zawsze będziesz się musiała do nich dostosowac jak ci już ktoś napisał a ona zawsze będzie miała prawo do niego zadzwonic albo przyjśc do waszego domu razem z dzieckiem a ty będziesz jej musiala usługiwac i po ich dziecku sprzątac, płacic na nie z waszego budżetu ot, tak się będziesz zachowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj ze zrozumieniem, autorko, bo wpakowałas się w trudną sytuację i dziewczyny ci chciały od serca poradzic - nikt cię nie oceniał ani nie pouczał, nikt się nie dowartościowywal twoim kosztem - one pisały o swoich doświadczeniach, bo już przez to samo przeszły przykre jest to, że sama założyłas temat a nie potrafiłas nawet podziękowac za rady tylko się oburzyłaś bez potrzeby twoje życie i twoje wybory, ale jesli prosisz o radę, to oczekuj odpowiedzi, nie koniecznie takich jakie chcesz usłyszec radzę zmienic nastawienie i troche pokory nabrac, bo będzie ci bardzo ciężko w życiu, zwłaszcza z takim bagażem, skoro na publicznym forum nie jesteś w stanie przeprowadzic dyskusji jeśli cię ktoś nie pogłaska po głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Moja propozycja jest taka. Najpierw test na ojcostwo. Jak DNA zgodne, no to trudno alimenty zafiksowane. Ale istnieje opcja że panienka się podłożyła komuś innemu żeby faceta ud*pić. To żaden problem przespać sie z byle kim, a obciążyć byłego. Po zachowaniu panienki stawiam taką opcję 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×