Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktoś był w p.sytuacji?

Mąż dostał pracę w RPA- załamka, nie wyobrażam sobie przeprowadzki i

Polecane posty

Gość ktoś był w p.sytuacji?

życia tam ;( Min 5 lat, bo taki ma kontrakt Są tu osoby w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukelele bum bum
Dlaczego jesteś załamana z tego powodu? Napisz coś więcej na temat swojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj przestań
G***t zbiorowy przez czarnuchów z HIV który ciebie tam zapewne czeka to jeszcze nie tragedia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś był w p.sytuacji?
Dlatego, że będziemy tam sami, mam wszystko zostawić i wyjechać? To trudne, poza tym panicznie boję się Afryki, niektóre dzielnice w RPA są bardzo niebezpieczne, czytam od wczoraj i schizuję :( Oczywiście to jedna z lepszych miejscówek ale to mi nie pomaga, boję się chorób, tubylców, możliwe że zbyt stereotypowo podchodzę do sytuacji ale przerosła mnie, będzie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś był w p.sytuacji?
o g***tach też, nie ma się z czego śmiać, tam biała blondynka nadal robi wrażenie, jesteśmy młodzi, nie mamy dzieci, brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zostań tu na tyłku i uwolnij chłopa od towarzystwa kretynki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś był w p.sytuacji?
znam tylko angielski, ale nie używam, więc ta komunikatywność na początku będzie utrudniona, poza tym podobno wielu tubylców mówi jesli już w języku francuskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
zgłupiałaś kobieto ? chyba nawet nie masz pojęcia ile tam możesz zarobić kasy , co , nadal nie wiesz na czym i w jaki sposób ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś był w p.sytuacji?
kretynki, nie przesadzasz? Taka jesteś odważna, z marszu zostawisz przyjaciół, rodzinę i polecisz w takie miejsce? Wakacje tak, ale stały pobyt to jednak co innego, dziwię się że tak ignorancko do tego podchodzisz, ja mam tutaj fajne życie i ciężko będzie je zamienić a życia bez męża sobie tez nie wyobrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemol
jeśli nie w angielskim to raczej w holenderskim czy niemieckim niewiasto.:O RPA to nie jest dobry kierunek dla białasa. w najlepszym razie czeka cie luksusowe więzienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
każdego dnia z lotniska Okęcie startuje samolot do RPA , ląduje i startuje, nie spodoba się w RPA to wskakujesz do samolotu i za sześć godzin lotu będziesz w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejdź do tego jak to kolejnego, ciekawego doświadczenia. To nie jest na stałe przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w zyciu bym sie nie przeprowadzila do rpa. dziekuje bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polsce brak pracy powoduje takie wybory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, dasz rade :) Maz ma w pracy ludzi ktorzy tam mieszkaja bo tez wyjechali na kontrakty i sobie chwala. Jest tak samo niebezpiecznie jak np. W londynie czy paryzu, wszedzie sa miejsca gdzie lepiej sie nie pokazywac. Jedyne czym bym sie martwila na twoim miejscu to nuda, ze co ja bede robic... Ale jak dobra kasa to dalabym rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje sie, ze temat umarl smiecria naturalna. Ale moze jeszcze, ktos na ta strone zaglada. Mieszkam w RPA od 4 lat. Przyjechala tu sama. Przezylam, jak widac. Prosze sie nie obawiac. Prasa ma to do siebie, ze lubi demonizowac pewne rzeczy i fakty. RPA jest krajem milym, ludzie sa przyjacielscy. Jezyka nauczy sie Pani szybko w tym kraju. Nikt nie bedzie Pania ganic za brak znajomosci angieslkiego, raczej wszyscy bede chcieli Pani pomoc. W RPA jest bardzo duza tolerancja dla ludzi ze slaba znajomoscia angieslkiego, gdyz wszyscy sa tu poniekad przyjezdnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażasz autorko? Myślę, że podekscytowana fantazjujesz o tych czarnych pytongach. Wrszcie spełnią się twoje marzenia o murzyńskiej pale w każdym otworze na raz. Tym bardziej, ze g***ty w RPA są powszechne, jak poranne picie kawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkalam w RPA przez 3 lata i bylo bardzo fajnie . Wszyscy mowia po angielsku , poza angielskim tubylcy mowia w swoich jezykach - w zaleznosci od regionu , ja mieszkalam kolo Durban i tam byli Zulu , sa jeszcze tzw afrikaans - ludzie pochodzenia Holenderskiego i oni mowia i po angielsku i po afrikaans . Tamtejsi biali sa bardzo fajni ludzmi , czarni sa OK tylko trzeba oczywiscie byc ostroznym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×